Cześć. Kwestie prowadzenia się Rapida to jeden z najczęściej poruszanych tematów i chyba jego główny problem. Po przesiadce z samochodu z segmentu C, w dodatku z wielowahaczami z tyłu, zdecydowanie to odczuwam.
Przejrzałem forum i znalazłem informacje na temat poprawienia właściwości jezdnych w różnych działach, a mimo to postanowiłem założyć nową dyskusję. Czemu? Wpływa na nie zarówno zawieszenie jak i opony, jednak nigdzie nie było powiedziane od czego zacząć - opony, sprężyny, amortyzatory?
Obecnie jeżdżę na fabrycznych oponach Nexena 185/60 R15. Moje najczęściej wykonywane, codzienne trasy często narażają samochód na dość mocny wiatr boczny, na który R jest zdecydowanie podatny. Dodatkowo niektóre odcinki mają kiepski stan nawierzchni, przez co samochód prowadzi się trochę jak cysterna wypełniona wodą, która buja samochodem, zwłaszcza na zakrętach.
Na zimę chciałbym w miarę wąskie opony, żeby łatwiej przebijać się przez nieodśnieżone drogi, ale na obecną chwilę mam wątpliwości, czy opona o szerokości 185 mm nie jest za wąska nawet w zimowych warunkach, więc wstępnie rozważam 195/55 R15. Na lato z kolei chciałbym 205/50 R16 lub 215/45 R16 (wiem, że te drugie są sugerowane, ale mam obawy, że 1.0 TSI może już odczuwalnie gorzej odpychać się na tak szerokich oponach).
Sama zmiana opon załatwi sprawę, czy trzeba też zaingerować w zawieszenie? Z góry dziękuję wszystkim za podzielenie się swoimi doświadczeniami w imieniu swoim oraz tych, którzy stoją lub będą stać przed podobnym dylematem i natrafią na ten wątek.
P.S. Jeszcze nie ustaliłem, czy mam w swoim R pakiet bezdroża, bo to pewnie też ma wpływ na całokształt zmian.
Wszelkie znaki towarowe, zdjęcia użyte na stronie są własnością producenta i zostały użyte jedynie w celach informacyjnych. Informujemy, że publikowane treści są treściami własnymi użytkowników.