Witam. W sylwestra wyjechałam z domu. po jakiś 100metrach wyskoczyła czerwona ikonka oleju i komunikat żeby zgasić silnik, od razu zawróciłam i powoli wróciłam do siebie. Na powrocie silnik zaczął dziwnie pracować. Wiem, że powinno od razu zgasić silnik ale jednak tego nie zrobiłam:( po godzinie sprawdzam olej. Był MAX. Mechanik go odpalił i stwierdził, że nie ma ciśnienia oleju ale dopiero dziś ma auto holować na warsztat. Myślicie, że jest po silniku?? ;(
1.2 TSI 85KM, 2014r, przebieg 67000km.
Skoda Rapid SB|1.2 TSI 86KM|MY14|Ambition|Czarny|64000km|Kraków
Po silniku to nie. Zmiana dźwięku może być zarówno wynikiem pracy "na sucho" albo jakichś uszkodzeń/zatarć. Jeśli pracował do końca i po zgaszeniu rozrusznik dawał radę kręcić to jest szansa, że nie będzie poważnych następstw. Przy okazji usuwania przyczyny braku ciśnienia na pewno trzeba sprawdzić/oczyścić panewki.
Generalnie skutki mogą być od prawie żadnych do dość poważnych.
Wszystko zależy od tego jak długo silnik pracował "na sucho" i jak bardzo było "sucho".
Kontrolka sygnalizuje niższe ciśnienie oleju niż jakieś tam zadane przez producenta. Jej świecenie niekoniecznie oznacza, że oleju nie było wcale. Jeśli to ciśnienie było tylko nieznacznie niższe niż graniczne to jest duża szansa, że nic się nie stało.
Wszelkie znaki towarowe, zdjęcia użyte na stronie są własnością producenta i zostały użyte jedynie w celach informacyjnych. Informujemy, że publikowane treści są treściami własnymi użytkowników.