Ponieważ jedno zdjęcie zastąpi kilka opisów, wrzuciłem kilka fotek dot. demontażu. Tak jak pisałem - opis byłby długi i nudny, a foto jest jednak nieporównywalne i niezastąpione. Pozdrawiam
Wszystko ładnie tylko mam pytanie - jak zdjąć plastik boczny widoczny na zdjęciu nr.12? Jak go wypiąć z miejsca zaznaczonego strzałką? Podglądałem foty na necie i coś nie widać w którym miejscu są zaczepy. Jakby się dało wrzucić foty samego tunelu od środka lub od spodu byłbym wdzięczny :)
Wg foto 12: wyjmujesz całość z kabiny, dopiero jak odwrócisz cały panel zobaczysz jak jeden jest "wsunięty" wypustkami w drugi. Elementy należy odciągnąć od siebie.
Właśnie rozkręciła mi się ładowarka samochodowa w gnieździe zapalniczki. Wyciągnąłem wszystkie jej elementy (sprężynę, bezpiecznik...) ale w gnieździe "zgubiła się" metalowa końcówka - styk. Wpadła w dosyć duże szczeliny gniazda ładowarki do tunelu środkowego. Pytanie: czy może sprawiać problemy (np zwarcia) i trzeba ją odnaleźć (rozbierać tunel, gniazdo), czy mozna spać spokojnie?
Wg mnie - pamietając jak lecą kable w tunelu - nie masz się czego obawiać. Kable dochodzą do góry, do gniazda. Poniżej nigdzie nie ma nieosłoniętych elementów instalacji elektrycznej. Jeśli faktycznie blaszka weszła i wypadła poprzez gniazdo w dół, to nie ma obawy. Jednak jakoś trudno mi pogodzić się z faktem, że przez gniazdo zapalniczki przeleciał kawałek blaszki ... W najgorszym rozwiązaniu tematu - zostanie spalony bezpiecznik gniazda zapalniczki, zapalniczka pozostanie bez zasilania. Pozdrawiam
Dzięki za odpowiedz. Zapytałem w tym wątku bo widziałeś tunel środkowy i gniazdo zapalniczki od drugiej strony ;) A do środka wpadł sam styk, bolec znajdujący się na wierzchołku ładowarki, nie metalowa boczna blaszka - chociaż ona też by przeszła - zobacz jakie gniazdo ma "dziury". W sumie racja - gdyby zwarło to raczej siądzie bezpiecznik. uff
Poprzedni post pisałem, nie siedząc w samochodzie. Teraz widziałem, że w metalowym korpusie gniazda rzeczywiście są spore otwory. Teraz rozumiem, że tam mogło bez problemu coś drobnego wpaść. Miałem kiedyś w ręce gniazdo, którego wnętrze było w całości, bez otworów. hust - nie ma złego co by na dobre nie wyszło - przynajmniej nasze gniazdko jest dobrze chłodzone i wentylowane :) Pozdrawiam
Wiesz jak pociagam za oslone dzwigni hamulca to cos ja blokuje :( ja mam skode rapid monte carlo 2016, moze w tym roczniku dzwignia hamulca ma inna konstrukcje od wewnatrz?
W celu demontażu dźwigni, należy: - zaciągnąć dźwignię hamulca ręcznego, - włożyć płaski śrubokręt do otworu w rękojeści i odbezpieczyć zapadkę w kierunku strzałki A, - wyciągnąć osłonę dźwigni hamulca ręcznego w kierunku strzałki B.
W niektórych modelach R, w pakiecie skórzannym dźwignia hamulca jest pokryta skórą. Dla pojazdów z tym pakietem,otwór do odblokowania zapadki jest w odległości "a" 97 mm od czoła rękojeści. Ponieważ to miejsce jest zasłonięte, do odbezpieczenia należy wykorzystać np. cienką metalową igłę, która po przebiciu skóry odblokuje zapadkę, podobnie jak dla klasycznej rękojeści.
Przyznam, iż dziś montowałem u siebie dokupiony podłokietnik (ORI) i udało mi się wepchnąć aluminiowy stelaż bez demontażu tunelu środkowego. Odkręciłem tylko śrubkę ze zdjęcia nr 8 i jakoś poszło :)
Witam , dla pojazdów z pakietem skórzanym,otwór do odblokowania zapadki, znajduje się na środku osłonki hamulca , tak jak jest szycie czy obok tego szycia.
Pytanie - @Induktor napisał, że można zamontować podłokietnik bez demontażu tunelu śr. Jak to zrobić a właściwie jak wepchnąć ten element z 4 otworami na którym się podłokietnik montuje? Przez dziurę (od góry) czy może unosimy tunel po odkręceniu śrubki ze zdj. 8 i wpychać pod tunelem (od dołu - czy wymaga to odkręcenia śrubek zdj. nr 5). Jest to nowsza wersja podłokietnika z plastikowym stelażem.
Wszelkie znaki towarowe, zdjęcia użyte na stronie są własnością producenta i zostały użyte jedynie w celach informacyjnych. Informujemy, że publikowane treści są treściami własnymi użytkowników.