Myślę, że warto założyć taki wątek jak ten i wpisywać co komu padło i przy jakim przebiegu (zarówno części typowo eksploatacyjne np. klocki, tarcze, łączniki stabilizatora itp. jak i usterki innego typu np. osprzęt silnika, nadwozie itp.)
Tak żeby zbudować małą bazę wiedzy, jakiej usterki można się spodziewać, jak trwałe są podzespoły i przy mniej więcej jakim przebiegu padają. Może też dzięki temu wyjdą typowe bolączki Rapida.
Wpisujcie: usterkę / przebieg / silnik / ew. inne cechy szczegółowe
Pierwsze co mi padło, to poduszka skrzyni biegów przy przebiegu 2000 km. Po wymontowaniu nie ustalono żadnej usterki, jednak wymiana wyeliminowała stuki. Silnik 1.2 105km TSI
Beznadzieja jakaś ten samochód. 10 dni temu kupiłem Rapida 1.6 TDI 105 KM. Po przejechaniu 700 KM padła mi skrzynia biegów. Jedynka nie chce wchodzić, trójka wypada po jej włozeniu. Podobno padła jakaś przekładnia synchronizatora. Katastrofa jakaś będę teraz całą skrzynie rozbierać, ciekawe czy potem złożą tak jak w oryginale. To moja druga skoda, pierwsz była octa 1.9 101KM. Nigdy wiecej nie kupie tej marki, przeszli samych siebie!
Rapid LB / 1.6 TDI CAYC mod 135KM / MY14 / Ambition Komfort / Czarna Perła / 142.500km / Warszawa
Okazało sie, ze poszło łożysko na wałku i narobiło sporo szkód. Teraz producent zadcyduje czy wymienią mi nową skrzynie czy będą naprawiąć tą, ale sporo rzeczy trzeba by wymienic, bo koła zębate zosytały poniszczone, masakra nówka samochód tydzień czasu nim jeździłem
Rapid LB / 1.6 TDI CAYC mod 135KM / MY14 / Ambition Komfort / Czarna Perła / 142.500km / Warszawa
witam mam na liczniku 8500km i zapaliło mi się 2 razy na maxi-dot usterka kontroli trakcji ESC a po lewej stronie na prędkościomierzu EPC, pofatygowałem się do salonu i co usłyszałem pedał gazu do wymiany.
wymienili mi całą skrzynie biegów, podobno jakaś wada fabryczna przy pewnej serii. tydzien po mnie przyjechał kolejny Rapid gdzie po przejechaniu 6 000 KM padła skrzynia biegów
Rapid LB / 1.6 TDI CAYC mod 135KM / MY14 / Ambition Komfort / Czarna Perła / 142.500km / Warszawa
1800 przejechane, wczoraj zaświeciła się kontrolka poduszki i na maxi docie wyświetlił się komunikat "uszkodzona poduszka". Za kilka dni jadę do serwisu,
Byłem w serwisie, powiedzieli i dali wydruk, że błąd klimy i sterownika od poduszek, powiedzieli że bezpiecznika nie było (nikt w domu nic nie grzebał, nie uważacie, że to dziwne, bo gdyby nie było by bezpiecznika to od wyjechania z salonu powinna świecić się kontrolka? a to dopiero kilka dni temu się pojawiło) następnie zrobili raz jeszcze test, i błąd ten sam, stwierdzili że jest wadliwy sterownik, teraz kwestia 2 tygodni czekania,
9000 km, dopadło mnie trzeszczenie uszczelek przy ruszaniu na nierównościach. Zauważyłem, że jak auto jest nagrzane od słońca, trzeszczenia nie słychać. Dodam, że spryskiwałem uszczelki silikonem, ale nic to nie dało.
Czy ktoś ma podobny problem dotyczący drżenia kierownicy w SKODZIE RAPID 1,2TSI(koła stalowe,185/60r15) Od pewnego czasu występuje problem z drganiem kierownicy w zakresie prędkości od 80km/h do około 100km/h. Koła były wielokrotnie wyważane,w tym również samochód został oddany do kontroli w ASO SKODA,gdzie ponownie wyważono koła(stwierdzono małe niedoważenie 5g i 10g),sprawdzono ewentualne luzy w zawieszeniu. Niestety problem wciąż istnieje.Samochód ma przebieg 6tyś km . "MAGICZNE"jest to,że drgania nie występują na każdej drodze ,natomiast zakres prędkości jest powtarzalny. Kolejną "magiczna" rzeczą jest,że jadąc około 90km/h po danym odcinku drogi odczuwam i zauważam drgania kierownicy. Pokonując ten sam odcinek drogi z prędkością np 110km/h drgań już nie ma.
W serwisie stwierdzono że to wina drogi(troszkę to śmieszne,bo to by oznaczało że dla RAPIDA trzeba budować specjalne drogi???albo nie jeździć z prędkościami w zakresie 80-100??) Używam również innych samochodów w tym i z GRUPY VAG. Przy podobnym rozmiarze koła,można tymi samymi odcinkami dróg podróżować bez żadnych niedomagań ze strony ukł. kierowniczego.
Podkreślę,że w grę wchodzi m.in AUTOSTRADA A4.(a wiec nie mówię o nawierzchniach dziurawych,czy połatanych,bynajmniej w innych samochodach ten problem nie występuje na tej samej nawierzchni) Dotąd nie spotkałem się z czymś takim.Owszem w innych autach zdażało sie ,że drżała kierownica ,ale wyważyłem koła i było po sprawie.
Wyważenie koła nie zawsze daje pożądany efekt. Sprawdź czy opony nie zaczynają się sypać. Ja z 2 - 3 lata temu też walczyłem z podobnym efektem u siebie w Fabii. Miałem już zjechane letnie opony i do tego też już trochę uszkodzone bo też biły, więc wymieniłem na nowe. Po jakimś pół roku zacząłem odczuwać podobny efekt jak u Ciebie. Też jeździłem szukać luzów, sprawdzałem zbieżność i geometrię, wyważałem koła na kilku wyważarkach, przekładałem miejscami koła i poza tym, że drgania zmieniały tylko swoją siłę nie udało mi się tego wyeliminować. Dopiero przy którychś dokładniejszych oględzinach kół okazało się, że opony pomimo krótkiego użytkowania zaczynały się "sypać". Na bokach opon zaczynały pojawiać się pionowe "fale"/nierówności. Na początku delikatne ale z biegiem czasu coraz bardziej widoczne i wyczuwalne po przejechaniu ręką. Wyglądało to tak jakby struktura opony (płótno) zaczynała pękać. Przez te miejsca na oponie opona inaczej się ugina i w pewnych zakresach prędkości zaczyna właśnie bić i wyważanie nic nie pomoże bo na wyważarce koło wisi w powietrzu i opona nie jest obciążona gdzie wtedy nie powoduje drgań. Opony zostały wymienione ale znów zaczyna się to na jednym kole pojawiać. Ten sam problem miałem w starych oponach ale tam efekt pojawił się pod koniec użytkowania i poradziłem sobie przełożeniem koła w inne miejsce gdzie mniej to bicie było odczuwalne. Przed samą wymianą opon jak miałem te najgorsze na tyle efekt był już taki, że całym autem potrafiło odczuwalnie bujać nawet przy parkingowej prędkości. Zawsze się cieszę jak idzie zima bo po założeniu kół zimowych drgania mi ustępują, gdyż tam opony poza zużywającym się bieżnikiem mam "zdrowe". Ciekawostką jest też to, że jedna z felg na zimę jest lekko skrzywiona (delikatnie dobita na krawężniku) i trochę wyklepana młotkiem ale opona wytrzymała, nic jej nie było i tylko wyważenie wystarczyło aby ta felga nie dawała o sobie znać.
Więc przyjrzyj się oponom jak wszystko inne już próbowałeś.
RAPID LB | 1.2 TSI CBZB 105 KM @120 KM/213,7 Nm | MY15 (45 tydzień 2014) | AmbitionMAX + USB + Climatronic + Tempomat + Hak | Błękit DENIM | łódzkie
zmieniałem całe koła od VW,zmieniłem też opony na zimowe,efekt był taki sam...czekam aż ROOMSTER wróci z trasy i zamienię koła od niego. W corsie C miałem tak z oponami że były widoczne wklęśnięcia na profilu opony jakby kord popękał. 3,4 ślady na każdej oponie,które miały 10 lat...ale drgań nie było. Są wyważarki z tzw opcja drogi,która to symuluje obciązenie.
Miałem podobny problem rok temu gdy miałem Fabię zamieniłem tylko opony z przodu na tył problem znikł ..uważam ze w tym przypadku tez to są opony.. kilkanaście lat wcześniej miałem ten sam problem w favorit na wyważarce było wszystko ok opony wizualnie ok sprawdziłem drążki geometrię i wszytko co możliwe dopiero znajomy z wulkanizacji powiedział mi ze może być taka sytuacja ze opony pod obciążeniem dostają guzów i drży kierownica a i odczuwa samochód... zmieniłem opony problem się skończył
Henry Nie do końca jeżeli mówisz że zmieniałeś opony to problem nie leży w oponach tylko gdzieś głębiej łożyska hamulce mogła "zwichrować" się tarcza. Pamiętaj by sprawdzić też czy tłumik drgań pół osi nie odkręcił sie lub nie odpadł. Przypomnij sobie kiedy lub inaczej po czym zaczęło się to dziać może wiechałeś w na krawężnik z większą szybkością lub większa dziura. To wszystko ułatwi tobie diagnozę. A serwis też weźmie się do roboty jak powiesz im że zmieniłeś koła i cały czas to się dzieje. Zwalić na koła albo drogę każdy może bo tak łatwiej.
Wszelkie znaki towarowe, zdjęcia użyte na stronie są własnością producenta i zostały użyte jedynie w celach informacyjnych. Informujemy, że publikowane treści są treściami własnymi użytkowników.