Chciałbym zaproponować małą zabawę mającą na celu porównanie naszego Rapida z autami które mieliście do tej pory, począwszy od pierwszych własnych czterech kółek aż po dzień dzisiejszy ;) Wpisy umieszczamy w mniej więcej takiej konwencji:
- moje pierwsze i kolejne auta (marka model, poj. rocznik) - ich dobre i słabe strony - jak na ich tle wypada Skoda Rapid - perspektywa kolejnego auta (jeśli takową macie)
Zachęcam do aktywnego uczestnictwa w zabawie.
Rapid LB |1,2 TSI 86KM | MY2015 | Elegance Max Wnętrze Beż | Biały Candy| 52000km | Szczecin
Fiat 126p rocznik 1995 - super wózek dla początkujących kierowców i studentów :-) Fiat Siena 1,4 LPG rocznik 1998 - życiowa porażka. Słaby silnik i wszechobecna korozja. Renault Laguna 1 LF rocznik 1999, silnik 1,6 16V 110 KM - super bryka. Miękkie elastyczne zawieszenie, cichy mocny silnik, duży bagażnik. Korozja pojawiła się dopiero w 2012 roku. Do tej pory używany przez znajomego. Jeśli chodzi o komfort to dużo lepiej niż Rapid. Następnym autem będzie albo Skoda albo Kia.
Rapid LB|1,2 85 KM| MY14| Ambition| Blue Denim| 105000 km| Kraków
Fiat 126p 5 sztuk, 86-98; bmw 318 tylny napęd:) i lpg; ford sierra 2.0 wygodna i RWD ostatni wypust; vw jetta GT tandeta; escort 1,4 HB, jeszcze gorszy, ale wygodny fotel; escort 1,8 kombi wygodnie i miał gaz; BMW 525 skóra automat RWD, 255/30 r17, mimo takich kół driftowalem automatem jak chciałem; bmw 320 Rwd; bmw 316 RWD i kombi; bmw318 coupe Rwd; suzuki swift 4x4 i LpG- zgnił ale zepsuć się nie chcial; cinquecento 0,7 kupiłem go od dziadka co psa nim woził pies wabil się pimpuś, i tak auto też pachniało; bmw 520 RWD; Nissan Patrol 2.8 GR 4x4, lift + 2" bodlift +2,5", kola 33"/12,5" r15- wjedzie wszędzie jeszcze jest; Alfa Romeo 156 sportwagon miała duszę i gwint i 17"; Mercedes A160 od nowości, jeszcze jest bardzo dobry samochód, 90 tys km a wciąż org klocki; megane 2 1,5 dci mięciutka milutka mało paliła; Mercedes Sprinter w tym nauczyłem się jak driftowac mimo esp; Fiat Doblo 1,3 jtd - osiągnąłem spalanie mniejsze od katalogu, bardziej niewygodny od skody; Ford transit - głośny i powolny; renault clio 1,5 dci wygodny i ekonomiczny Szrot; Golf 3 1,8 kombi lpg 50 tys km w 3 miesiące;
Rapid
Już za miesiąc będzie nowa Toyota Auris Turing Sports Hybrid pełna opcja.
Podsumowując forsy wygodne fotele, ale ogólnie średnio, bmw wygodne i wymagające umiejętności na śliskim, dobrze wygłuszone, A160 wszystko super jak na auto kompaktowe rewelacja, renaulty mięciutkie miłe, ale dlugi nie wolno ich mieć. Oprócz tego kilkanaście tysięcy zrobiłem ponad 50 różnymi modelami Volvo, Renault, Opel, Peugeot i innymi.
Rapid LB| MY 2015| CGPC 1,2 MPI| Active MAX|Biały Candy|163 tys km.| Wrocław
Skoda 1000MB - kupno delikatnie uszkodzonej, naprawa i jazda. Potem przekładka nadwozia na skodę 100. Skoda 100 Skoda 105 - zmiana nadwozia ze Skody 100 na 105, silnik zawieszenie i reszta została z setki. Skoda Favorit - kupiona z przebiegiem około 300 km od człowieka który ją odebrał, zalał drzwi, progi i inne profile fluidolem i postanowił kupić Fiata UNO. Silnik standard 1.3 na gaźniku. Sprzedana z przebiegiem około 30000 w stanie jak nowa w 1995 roku. Skoda Felicia - kupiona z salonu w 1995 roku, zwykły 1.3 skodowski silnik z tym że już na pojedynczym wtrysku, bardzo wygodne fotele, nowe felicje z lat 2000 były pod tym względem "trzeszczące" i ogólne welur był do .... Sprzedana po 5 latach eksploatacji z przebiegiem około 49000, Skoda Fabia 1 - rok 2000, kupiona z salonu, wielki szał, 59 wyprodukowany egzemplarz, wspomaganie kierownicy i .....jedna poduszka. Silnik 1.4 MPI 68 KM to modyfikacja 1.3 który konstrukcyjnie pamięta skodę 100. Sprzedana po 8 latach z przebiegiem 91000. Kilka wpadek z 1 etapu produkcji potem usuniętych. Skoda Octavia 1 - rok 2008, kupiona jako 4 letnia z przebiegiem niecałe 51000. 1.9 TDI 110 KM. Dziś już ma 256000 i się nie poddaje. Słabe punkty ? Gnące się progi i wycierający się lakier tylnej klapy przy listwie oświetlenia, zrobione i skończyło się podnoszenie w warsztatach za progi. Skoda Rapid - rok 2015, rok modelowy 2016 no i znowu salon. 1.2 TSI 110 KM Ambition MAX i dodatki.
RAPID LB | 1.2 CJZD 110 KM | MY16 | Ambition MAX | Beż cappuccino | 39000 km | Olsztyn
Audi "cygaro" wspominam z wielkim sentymentem... ogromne, komfortowe, ocynkowane, rewelacja... jedyny problem był ze wspomaganiem, jakaś miska czy pompa była nisko umiejscowiona, przez to często urywana (auto kupowane w czasie jak każdy chciał mieć duże auto z małym silnikiem, potem się to zmieniło). Golf miał jedną wielką zaletę, nie do zdarcia silnik 1.9 TDI 110KM, pierwsze problemy jak miał grubo ponad 300kkm, reszta to już tylko wady... jak to znajomy z Niemiec określił, tzw. "poniedziałkowa produkcja". (kupiony z salonu, dalej w rodzinie). Punto, jak na auto po przejściach i słabe jakościowo, nie mogę powiedzieć złego słowa. Przyznam, że jak żadne inne, nauczyło mnie pokory i tzw. napraw "zrób to sam". Zwinne auto do miasta, w trasie też dawał radę, mały sentyment pozostał (dalej w rodzinie).
Rapid na tle powyższych... jest nowy, więc się nie sypie ;-) niskie spalanie, obszerne wnętrze, duży bagażnik (choć 600l z Audi nie przebije)... wadą są skrzypiące plastiki, słabe wygłuszenie, cięcie kosztów widoczne prawie wszędzie, "dziwny" rozmiar opon, słaba widoczność do tyłu (LB)...
Myślę o zmianie, możliwość jest, tylko nie mam takiej potrzeby... po co zmieniać, jak auto jeździ bezawaryjnie, sprawnie, oszczędnie... zaczekam do pierwszych poważnych problemów, wtedy: (opcja nr1) szybka sprzedaż lub (opcja nr2) naprawa i Rapid zostanie do końca w rodzinie. Auto następne musi być większe, np. SUV, automat, 4x4, może hybryda, etc. nowe albo +/- 3 letnie, raczej nie będzie to coś z koncernu VAG (reklama "Da Da Da" już do mnie nie trafia) pewnie inna marka niemiecka lub japońska.
Fiat Punto 1 - 1,1 50KM 1995 rok Corrola 1,4 VVTi cos ponad 100KM 2001 rok Skoda Octavia 1,9 TDI 90KM Kombi 2001 rok
Fiat, nie ma co wspomniać .... truchło. Corolla pojeździłem 2 lata. Sypała się strasznie. Elektryka nie domagała, z silnika mega wycieki itp. Octa, mmmmm Octa :-) tą wspominam bardzo ciepło mimo, że miała swoje kaprysy. Miałem praktycznie wersje full. Lubiałem przy niej dłubać, bardzo wdzięczne auto. Serwisowałem ją praktycznie sam. Silnik nie do zajechania, suchutki, czyściutki. Mimo, że na blacie 270 tyś. zero problemów z motorkiem. Turbina jeszcze fabryczna - nie ruszana. Zmieniony dwumas na jednomas. Swap hebli z 280 na 288 mm. Niedawno się z nią rozstałem ................ ale bardzo niechetnie. Naprawde to było dobre autko. Teraz takich już nie robią :(
Teraz jest R ............ co będzie zobaczymy.
Rapid LB | 1.2 CBZB 105KM | MY15 | Ambition MAX | Grafitowy Metalic | ok 80 kkm | DW | Ø 6,7 l/100 km
1. Daewoo Tico - nowy. 2. Opel Astra Clasic 1.4 3. Opel Astra II 1.6 4. Skoda Octavia I 1.9 5 Skoda Rapid
Tico kupiłem nowego w 97, zakonserwowałem podwozie i zero rdzy. Oddałem go ojcu jak miał 70kkm, potem ojciec sprzedał sąsiadowi i sąsiad jeździ nim do dziś:) Astra clasic duża i wygodna ale mnie wnerwiała, bo silniczek tylko 60 konny więc strasznie wolna:) Natomiast astra II w benzynie 100 KM super byłem z niej zadowolony, zrobiłem nią 180 kkm bez żadnych praktycznie problemów. Kupiłem ją jak miała 60 kkm i od razu założyłem gaz, instalka Lanzi Renzo z dwustopniowym reduktorem i wtryskiem gazu. Super się na niej sprawowała. Octa generalnie ok zrobiłem je tunnig wiec na moc nie było co narzekać. Ale wkurzało mnie to, że ciągle z czymś był kłopot, a to z przepływomierzem, a to zamek w drzwiach trzeba było wymienić i kupę takich różnych dupereli. No i przy 150kkm turbina do wymiany, a przy 200kkm dwumas:) Rapid to moje drugie nowe autko:)
Rapid LB / 1.6 TDI CAYC mod 135KM / MY14 / Ambition Komfort / Czarna Perła / 142.500km / Warszawa
Zapomniałem o. Astrze F 1,4 ale tym zrobiłem tylko kilka tys km. Co ciekawe jak na tamte lata to z tylu była regulacja wysokości pasów:) Rapid tamtych czasów dość solidny.
Zaskakujące co piszecie o corollach.
Jako ciekawostkę pytam, że problem ze wspomaganiem w audi 100 skutecznie rozwiązywano przy użyciu elementów z Ursusa:)
Rapid LB| MY 2015| CGPC 1,2 MPI| Active MAX|Biały Candy|163 tys km.| Wrocław
Fiat 126p 600 Fiat Cinquecento 700 Fiat Brava 1,2 z LPG (dwie instalki przerobione) Opel Vectra 2.0 DTH (1999) a teraz jest: Skoda Octavia 1,4 TSI Skoda Rapid jak w podpisie (miał być fiat punto z LPG ale cena i bagażnik zdecydowały) Hyundai Santa FE 2,0
Obydwa diesle kupowałem z przebiegiem powyżej 200kkm, sprzedawałem pow. 300 kkm. Silniki praktycznie były bezproblemowe, jedynie korozja dawała znać o sobie. W 405 miejsca była było całkiem sporo,w Xsarze też przyzwoicie, ale pod tym względem Rapid przebija obydwa francuzy :-)
Rapid SB | 1.2 TSI CBZB 105KM | MY15 | Elegance Max | Blue Race | 42000 |Gdańsk
1. FSM 126p 1991 2. Fiat CC 700 1993 (Tragedia...) 3. Citroen Xsara 1,4i sx break 1999 r. - bardzo przyzwoity i tani w eksploatacji samochód, kupiony w polskim salonie, dobry jak na tamte czasy poziom wyposażenia oraz jakości wykonania, niestety RAPID w porównaniu z nim to ewidentnie samochód budżetowy, musiałem go pożegnać przy przebiegu 273000 4. RAPID SB 1,2 85 km Ambition max (pierwszy nowy - poprzednie zaczynałem użytkować jako 9-10 letnie) - samochód który wybrałem poszukując następcy CITROENA przy założeniu, że właściwie chciałbym samochód o podobnej wielkości (oba samochody istotnie różnią się jedynie długością - Skoda jest ok 10 cm krótsza i ma nieco mniejszy bagażnik), nieco lepszymi osiągami (85 km w turbinie przy lżejszym samochodzie stanowi dla mnie odczuwalny skok jakościowy w porównaniu ze zwykłą benzyna 75 km zwłaszcza jeżeli chodzi o elastyczność i przyspieszenie) oraz będzie miał klime ;)
Jeżeli chodzi o następcę to chyba coś z VAG-a z TSI oraz DSG. W zależności na co będzie mnie stać. Jeżeli chodzi o moje potrzeby oraz hipotetyczne możliwości finansowe może to być albo znowu RAPID SB po lifcie 1,2 90 km DSG albo Yeti 1,2 110 km DSG (tylko ze chyba kończy się już jej produkcja). Jeżeli kupowałbym oczami to na pewno Leon (ST), też 1,2 110 km.
.Fiat 126p 1987r , Opel Kadet 1986r 1.3 B ,Seat Ibiza 1.0 B 1996 , Fabia 1.2HTP 2003r salonowa miałem ją 9 lat zero problemów ,Mazda 3 2006 r 2.0B rdza ją żarła ,aktualnie powrót do skody Rapid SB wersja FUN ,następne auto ma 99% skoda.
Pierwsze auto fiat Panda 1.1 54KM kupione w salonie. Sprzedalem w czwartek. Teraz Rapid przeskok będzie za pewno ogromny... Jak miałem jazde testowa skoda rapid mialem problem z samym uruchomieniem tylniej wycieraczki...
Rapid SB | 1.2 TSI 110KM LPG | MY 2016 | Style Max | Czarny Magic perłowy | 218000 | Oświęcim
FSO 1500 - o obu nie ma co wspominać, bo pod względem wykonania była to tragedia.
Audi 80 GTE, z 1983 roku - pierwsze prawdziwe auto. Kupione od pierwszego właściciela w Niemczech. Bardzo dynamiczne, ważyło poniżej tony przy mocy 112 KM. Niezawodne.
Audi 80 GTE z 1986 roku - niestety nie tak dobre, jak pierwsze. Kupione w Polsce po sprowadzeniu ze Szwajcarii. Okazało się mocno powypadkowe, zaczęło rdzewieć, trzeba było usuwać wycieki z silnika. Rozstałem się z nim bez żalu.
Audi 80 z 1990 roku (B3) sprowadzone przeze mnie po lekkiej stłuczce (rozbite lewe przednie drzwi i wgnieciony próg) z Niemiec od pierwszego właściciela. Technicznie doskonałe, niestety silnik z jednopunktowym wtryskiem okazał się mułowaty.
Audi A4 z 1995 roku (B5) również sprowadzone przeze mnie z Niemiec od pierwszego właściciela, po lekkiej stłuczce (błotnik, reflektor, zderzak) z bardzo małym przebiegiem. Niestety, przebieg, to nie wszystko i okazało się, że silnik 1.6 benzyna jest po prostu za słaby do tego samochodu, który był jeszcze bardziej mułowaty niż poprzednik. Sprzedany, kiedy okazało się, że nie potrzebujemy z żoną dwóch samochodów. Do dziś widuję go w Dęblinie. Wygląda, jak nowy.
Skoda Fabia I 1.2 HTP z 2003. Samochód żony. Kupiony jako nowy w salonie. Po gwarancji zaczęły się problemy z korodującą wiązką i sterownikiem ABS. Sprzedany bez żalu przy przebiegu 80 tys. km.
Skoda Fabia II 1.4 TDI z 2009. Kupiona jako nowa w salonie. Gdyby nie głośny, terkotliwy trzycylindrowy silnik, byłby to samochód idealny. W ciągu prawie 6 lat i 125 tys. km nigdy nie zawiódł. Oprócz wymian części eksploatacyjnych nigdy się nie zepsuł. Jedyna awaria, to urwany zamek w schowku w kabinie. Sprzedany, kiedy jeszcze nie utracił całkiem wartości finansowej. Gdyby nie ten silnik, to pewnie jeszcze byśmy nim jeździli.
Rover 75 2.0 diesel z 2000 roku (równolegle z pierwszą Fabią). Największy błąd w życiu. Doskonale wyposażony ale wykonany gorzej niż FSO 1500. Zepsuło się wszystko, o czym można przeczytać na forum Rovera. Auto dla majsterkowiczów. Sprzedany po 6 miesiącach "użytkowania". Cudzysłów dlatego, że przez ten czas Rover więcej stał w warsztacie niż jeździł. Decyzja o sprzedaży zapadła po tym, jak bez żadnego powodu, w czasie jazdy pękła sprężyna zawieszenia. Bardzo droga zabawka na kryzys wieku średniego.
Skoda Rapid, jak w podpisie. Wyraźnie gorzej wykonany niż Fabia. Po 15 tys. km zaczęły się tłuc jakieś plastiki i (podobno - opinia ASO) tylna klapa. Niestety po regulacji w ASO Plichta w Gdyni, klapa nie tłukła się tylko przez jakieś 200 km więc czeka mnie kolejna wizyta w ASO. W czasie mrozów zaczął ciężko odpalać po nocach, potem w dzień OK. Wg. ASO wina paliwa. Nie skorzystałem z propozycji wymiany filtra, bo nie wierzę, że to paliwo, ociepliło się i samochód ożył. Na plus trzeba mu zapisać niewielkie zużycie paliwa i duży bagażnik. Na razie nie myślę o następnym samochodzie. Pewnie przejeżdżę przynajmniej 60 tys. km, na które jest gwarancja, a potem zobaczymy.
Rapid LB | 1.6 CAYB 90KM | MY15 | Ambition Max | Blue Race | Red Dynamic | Gdynia
1. Polonez Caro 1,6 GLI + LPG 2. Polonez Kombi 1,6 MPI + LPG 3. Fiat Panda 1,1 4. Dacia Sandero Stepway 1,6MPI z fabr. LPG 5. Polonez Caro 1,6 GLI + LPG 6. VW Polo 1,4 MPI 7. Dacia Logan MCV 1,6 MPI z fabr. LPG 8. VW Up! 1,0 MPI - teraz Żonka jeździ. 9. Rapid Spaceback 1,2 TSI
Nigdy jeszcze Diesla nie miałem ;-) I jak tak sobie teraz patrzę, to już trochę tych aut miałem. Aż się wierzyć nie chce ;-)
Z powyższych auto dałoby się złożyć auto idealne. Z każdego z nich mi czegoś brakuje :-)
Z Poloneza automatycznego załączania grzania szyby tylnej i lusterek zimą. Z Pandy dźwigni zmiany biegów umieszczonej tuż przy kierownicy Z Sandero prześwitu Z Polo wnętrza Z Logana Bagażnika Z Upa - cofniętego panelu środkowego Z Rapida - napewno silnik ;-)
Pomimo tego, że zaczynałem od Poloneza, to kolejne auta wcale nie były jakieś oszczędniejsze, a najwięcej stosunkowo to chyba Panda paliła. Zimą przy mrozach ponad 10 w mieście. Przy ciężkiej nodze w trasie tak samo.
Rapid SB | 1.2 TSI 90KM | 2015 | Active | Biały | 25000km | Poznań
U mnie w większości skodziny: 1. FSO 1500 2. Skoda 105L 3. Skoda 105L 4. Skoda Felicia combi 1.3 LX 5. Skoda Octavia 1.6 GLX. W obu 105 remont silnika, w sumie niedługo po zakupie i śmigały obie bez problemowo - przymitywne autka, gdzie wszystkie regulacje (gaźnik, luz zaworów) mozna było łatwo i samodzielnie przeprowadzić. Niestety po latach (kupione już jako dość wiekowe) blacha nie wytrzymywała. Najdłużej jeździłem Octavią (6 lat) - dość wdzięczne to autko było choć w ostatnim roku już wiele rzeczy zaczynało się sypać (ale już się pełnoletnia zrobiła, a i ponad 300 kkm w kołach) - i to przyspieszyło decyzję o przesiadce na nowego Rapida.
Rapid LB | 1.2 90KM | MY 2016 | Ambition MAX | Błękit Pacific | 41000 km | Brzoskwinia | śr. 5,5 l/100 km
Wszelkie znaki towarowe, zdjęcia użyte na stronie są własnością producenta i zostały użyte jedynie w celach informacyjnych. Informujemy, że publikowane treści są treściami własnymi użytkowników.
