W salonach Toyoty oferują nowy model C-HR. Wśród wielu innych nowych modeli nic takiego specjalnego, chociaż jest jedno małe ale. Silnik. Jest wersja benzynowa 1.2 Turbo (116 KM), 4 cylindry, turbina, 16 zaworów. Warto trochę porównać z aktualnym silnikiem R 1.2 TSI. Co się okazuje: pojemność skokowa - taka sama, średnica i skok tłoka - niemal identyczne, identyczny stopień sprężania. Moc - porównywalna, moment obrotowy - porównywalny przy porównywalnych obrotach. Niektóre parametry eksploatacyjne przemawiają na korzyść Skody. Jednak są to dane katalogowe. Każdy ma "swoje" dane, stosownie do trasy, stylu jazdy. Natomiast jest tu niejako potwierdzenie, że silniki TSI nie są wyżyłowane. Jak u japońskiej Toyoty, tak u Skody. Przy dzisiejszych technologiach seryjna moc osiągana z 1 l pojemności kształtuje się w granicach 92 - 96 KM / 67 - 70 kW. Małym plusem dla Skody jest to, że ten silnik jest już od wielu lat na liniach montażowych. Poniżej porównanie kilku podstawowych danych:
We wszystkich małych autach nawet japońskich z uwagi na małe ogniwa łancuch się nie sprawdzał, nawet stara Micra 1.0 miała już po 80 tyś km z nim problem, Corsa 1.0, i 1.2 przez VW i itp. Ciekawe jak będzie z Toyotą.
Skoda Rapid LB/ 1.2TSI chip150KM/ 249Nm /MY 2017/ Style Max / Blue Race/ 11.000km/ Szczecin
Wszelkie znaki towarowe, zdjęcia użyte na stronie są własnością producenta i zostały użyte jedynie w celach informacyjnych. Informujemy, że publikowane treści są treściami własnymi użytkowników.