Widocznie wartośc naładowania akumulatora spadła poniżej 80%, jak temp. silnika OK to podladuj aku ładowarka do start stopu lub agm i problem zniknie.

Eee tam, ja byłem w górach -15 at to samo mimo 90 st start stop.nie aktywowany, podłączony CTEK START STOP na cała noc, już do końca pobytu po nagrzaniu środka start stop działał, zero komunikatów. Tylko zwykły prostownik ładujący 14V nie dobije do 100% aku EFB i AGM. CTEK możesz śmiało podłączać jak klemy założone, tylko + szedł na aku a - na masę. Wydajność aku spada gwałtownie poniżej 5st. Jak spadnie za dużo zarzadzanie energia ogranicza działanie start stop i innych odbiorników. Podładowując utrzymujesz napięcie bliskie 13V i wszystko działa jak należy mimi mrozu.

Co z tego jak temp. Elektrolitu spadnie poniżej Ost to ograniczona jest zdolność gromadzenia ładunku. Aku powinno się ładować w temp. Ddodatniej, mikroprocesorowy prostownik ma funkcje zima czyli zimnego elktrolitu, wtedy impulsowo wali małym amperem pod 15V i dobije do 100%. Zarzadzanie energia mierzy amperarz i wartość V, jak jest niższe niż 80% to  oszczędza energię.

To że aku ma odp napięcie czyli 12.6v dla 100% naładowanego aku nie znaczy ze ma nominalne ampery. Jak wiadomo ze spadkiem temp amperarz spada, dlatego dla diesla amperarz jest tym bardziej ważny, żeby aku mogło w minusowej temp dostarczyć odp prąd uderzeniowy. Podana wartosc na aku jest podawana w temp. 20 st. W zarzadzaniu energia wpisana jest wartosc i kod akumulatora. Wartość Amperow w mrozne dni spada , zarzadzanie energia twierdzi ze Amperarz jest za mały dla ciągłego działania start stop mimo ze np masz go wyłączonego i chwilowo go nie załacza. Aku może być naładowany ale amperarz spada, jakby aku był pod maska to by się nagrzał id silnika, jakbyś wstawil na noc aku do ciepłego pomieszczenia nie ladujac amperarz po wzroście temp elektrolitu sam by podskoczył do odp. wartości. Ladujac mikroprocesorem podnosisz ten elektrolitu do 15st i stad pozytywny efekt.

U mnie działa nawet przy -8st stania po nocy jak temp w środku i temp wody będzie osiagnieta.

Może jeszcze tej zimy będę miał okazję zrobić dłuższą jazdę. Jeśli jest tak jak piszecie, to po dłuższej jeździe SS zadziała mimo niskiej temperatury zewnętrznej.

Załóżmy, że już ją kupiłem. Skąd ją zasilić? :D

Jak bym miał garaż, to najprawdopodobniej nie było by tej dyskusji...

Nie ma potrzeby. Nie mam problemów z odpalaniem auta ani z akumulatorem. Dyskusja jest o tym, czy normalnym jest to, że SS nie działa gdy jest zimno pomimo w pełni rozgrzanego silnika/auta. Wygląda na to, że tak ma być. Zagadnienie nie jest aż tak istotne, by podejmować tak szerokie działania jak nocne ładowania aku, gdy samochód bezproblemowo odpala nawet przy -10 albo wstawianie go do znajomych garaży w innych dzielnicach miasta.
Niemniej dzięki za ofertę.
:)

Dzięki Łukaszu. Pomogło o tyle, że - jak wynika z treści tamtejszych postów - w G7 również SS przy niskich temperaturach nie zawsze działa co znaczy, że nasze (moje) auto nie jest tu wyjątkiem.
Ponadto tamtejsi znawcy samochodowych zjawisk wszelakich również twierdzą, że stopień naładowania akumulatora albo raczej skalkulowana ilość zmagazynowanej w nim energii współdecyduje o aktywowaniu SS w danym momencie - a to potwierdza teorię PinkFloyda i Jercena. Mam tu oczywiście na względzie wpływ temperatury aku (elektrolitu) na szacunki w kwestii dyspozycji energii.
I tu pytanie do PinkFloyda jako autorytetu: jak sądzisz, który parametr i gdzie można by podglądnąć przez VCDS by mieć pewność, że w istocie to jest przyczyną i wyjaśnieniem zjawiska?