Podczas dodawania gazu w okolicach 2000 obr. +- 150, przy dodawaniu gazu samochód potrafi strzelić 2,3 razy w różnych obrotach. Zdarza się to tylko w tych okolicach obrotów i najczęściej 5,6 bieg. Rzadziej 4. Osobiście myślałem nad turbiną, ale mechanik u którego się dobre 6 lat naprawiam mówił że to nie to.

Dodatkowo zauważyłem że na postoju przy dodawaniu gazu w okolicy 1700 obr/min słychać jakby coś tarło w komorze silnika. Dźwięk jest taki metaliczny jakby szczotka metalowa szorowała o metal, alternator?

Dodam iż samochód mam stosunkowo od niedawna, około 2miesięcy, przejechane przeze mnie jest około 2 tys. kilometrów.
Może ktoś z was się z tym spotkał, albo ma jakiś pomysł.