cezar - żeby nie było że jestem taki odważny, to powiem, że sam pewnie bym się nie zdecydował wejść do przewróconego na dach, dymiącego seicento. Ten facet był kimś w rodzaju koordynatora. Mówił poszczególnym ludziom co mają robić. To było kilka lat temu. Teraz po kilku szkoleniach chyba odważyłbym się sam poprowadzić akcje.
Rapid LB|1,2 85 KM| MY14| Ambition| Blue Denim| 105000 km| Kraków
Najważniejsze żeby był ktoś kto pokieruje innymi osobami w razie wypadku. Jeśli nie ma takiej osoby to wszyscy się przyglądają i myślą,że inne osoby zrobią to co trzeba. Konieczne jest żeby wskazać kto ma zadzwonić po pomoc, kto zabezpieczyć teren itp jak się wskaże palcem to raczej nikt nie odmówi.
widzę, że kolega konwel po kursie chyba. Bo dokładnie to samo tłumaczą na każdym kursie pierwszej pomocy. Uważam, że każdy powinien przejść taki kurs. Najważniejsze przy wypadku to organizacja, zabezpieczenie i reanimacja. Reszta to już szczegóły.
Rapid LB|1,2 85 KM| MY14| Ambition| Blue Denim| 105000 km| Kraków
I nadszedł ten piękny moment, kiedy możemy powiedzieć co dobrego uczyniliśmy dla potrzebujących. Proszę to odbierać jako dobry przykład i wzory do naśladowania. Proszę piszcie jak pomogliście:
Rapid LB| MY 2015| CGPC 1,2 MPI| Active MAX|Biały Candy|163 tys km.| Wrocław
supermajku- może zacznij od siebie. Daj dobry przykład kolegom. Staraj się bardzo nie rozpisywać z tymi dobrymi uczynkami bo braknie miejsca na serwerze :) I uważaj, żeby za życia nie zrobili z Ciebie świętego, skoro tyle dla potrzebujących uczyniłeś.
Rapid LB|1,2 85 KM| MY14| Ambition| Blue Denim| 105000 km| Kraków
amiskiew Ja mam prawie na co dzień takie akcje wczoraj na ten przykład miałem motocyklistę, dzięki postawie osoby postronnej i użyciu apteczki (o której jest temat) człowiek nie oczekiwał szybko na pomoc. Nie zrozumcie mnie źle lecz nawet jak ktoś zadzwoni na 112 i rozstawi "znaki" ostrzegawcze (trójkąt, nawet folia ratownicza) robi bardzo wiele, nie można takiej osoby oskarżać o znieczulicę. Dlatego twierdziłem i twierdzę że apteczka tak jak koło zapasowe powinna być w samochodzie i to nie jakaś kiepska tylko z materiałami dobrej jakości.
Tak! Największą akcje jaką miałem na pomocy to gołoledź, koniec świata, noc. Wracam z autem na garbie. Wciągarka tylko z tylu, auto w rowie, w aucie babuleńka, wyjść nie może, panika i pada za kołnierz. Po bokach góra, gdy ktokolwiek nadjedzie to koniec. Pionowo stoi w rowie dziobem stary peugeot. Wszystko zgnite nie ma za co złapać ani żywej duszy do pomocy. Dziadek mój pasażer sapie aby go odwieść, tamtych nie mialem serca zostawić. Moja pomoc za lekka, na wyciąganie. Mogłem tylko przy użyciu Długiej liny. Nie pamiętam za co złapałem ale chyba pasem za dwa mocowania wachaczy do tego linę pod autem które mialem na pomocy. Sam postawiłem wszystko na jedną kartę. Odjechałem na max długość liny przy tym samemu zupełnie wjeżdżając do rowu, po drugiej stronie. Ciągnę ciągnę ciągnę. Lina napięta jak struna w fortepianie. Aby nic nie najechalo. Powiesiłem kamizelki na linie... Coś strzeliło. Hak wbił się w moja tablice na wylot. Jeszcze raz. Adrenalina 100. Ciągnę znowu. Pzu do mnie co sekundę dzwoni ze zleceniami. Mój przód w rowie. Pomoc podniosło do równego. Balans na tylnych kolach. Rama trzeszczy jak stara szafa. Dopchaliśmy rękami peugeota. Wyciągnąłem pomału poszło.... Niebezpiecznie 100/100. Presja zewnętrzna poziom 200. Dziadek z rowu pyta ile się należy..... "-Niech się Pan pomodli się za nas dwa razy. I wystarczy"
Samemu się za przeciwległe drzewo, wyjechałem odrazu. Następnego dnia chcę prosto zwinąć linę. Spalony silnik od wciągarki...... Dlaczego wtedy działał? Przypadek?
Rapid LB| MY 2015| CGPC 1,2 MPI| Active MAX|Biały Candy|163 tys km.| Wrocław
Przy zwiedzaniu marketu w kąciku moto zauważyłem apteczki. Ceny od chyba 18 do ok. 50 zł. Połowa z nich miała wpisaną normę DIN 13164. Wszystkie natomiast miały datę kompletacji. Większość termin do wykorzystania materiałów sterylnych od 2 do 4 lat. Dalej - na necie znalazłem coś takiego: http://www.icd.pl/wklad-do-apteczki-din-13164.html?gclid=CjwKEAjwjKOpBRChjsTyicbFy3QSJADP1gTNL03wMEa... Wyposażenia apteczki: 3 kpl. - Kompres 10 x 10 cm (2 szt.) sterylny 2 szt. - Opaska elastyczna 4m x 6cm 3 szt. - Opaska elastyczna 4m x 8cm 1 kpl. - Plaster 10 x 6 cm (8szt.) 1 szt. - Plaster 5m x 2,5 cm 3 szt. - Opatrunek indywidualny M sterylny 1 szt. - Opatrunek indywidualny G sterylny 2 szt. - Chusta opatrunkowa 40 x 60 sterylna 1 szt. - Chusta opatrunkowa 60 x 80 sterylna 2 szt. - Chusta trójkątna 1 szt. - Koc ratunkowy 160 x 210cm 1 szt. - Nożyczki 14,5 cm 4 szt. - Rękawice lateksowe 1 szt. - Instukcja udzielania pierwszej pomocy dodatkowo: 1 szt. - Ustnik 2 szt. - Chusteczka dezynfekująca W podanej cenie - nie widzę problemu z zakupem apteczki nawet co 2 lata. Jak widać - można samemu skompletować czy też uzupełnić wkład do apteczki. Jeśli ją mamy w samochodzie :) Pozdrawiam
Od dzisiaj mam dwie apteczki, biedronkową bo świeża a drugą b.porządną, która właśnie się kończy, materiały niesterylne z drugiej mogą się przydać i jednak są lepsze. Szacunek dla kolegów, którzy wiedzą jak zrobić z apteczki konkretny pożytek.
Zamiast zwykłych apteczek z biedronki nie lepiej jest kupić lepsze jakościowo? Ich obudowa na pewno się nie połamie i będą bardziej trwałe zapewnie. Ja jestem aktualnie na etapie poszukiwania. Chciałbym wybrać coś odpowiedniego dla siebie - do samochodu. Czy coś z tego jesteście w stanie mi doradzić? [WYMODEROWANE]
Ja mam w aucie apteczkę jeszcze z opla Merivy, którego już dawno nie mam ale apteczkę sobie zostawiłem. Jest ładna i oryginalna z pełnym wyposażeniem. Nie od tego auta ale jest.
Wszelkie znaki towarowe, zdjęcia użyte na stronie są własnością producenta i zostały użyte jedynie w celach informacyjnych. Informujemy, że publikowane treści są treściami własnymi użytkowników.