teraz juz nie

@dodan Jak kupowałeś Rapida to miałeś już wcześniej jakąś Skodę, byłeś już klientem Skody? Na tą dodatkową gwarancję 4 lata/60 tys. km miałeś kupon od Skody, który otrzymywali właśnie klienci czy wynegocjowałeś gwarancje od sprzedawcy?
Pytanie jeszcze kiedy kupowałeś auto?

Do czego zmierzam.
Jeśli miałeś kupony i auto kupowałeś gdzieś tak od sierpnia czy września do Skoda wszystkie te kupony modyfikowała na wersję 120 tys. km i jeszcze dokładali pakiet przeglądów, na taką samą ilość km. Ja o tym nie wiedziałem, Skoda nie informowała mnie o tej zmianie ale sprzedawca po sprawdzeniu mnie w systemie od razu powiedział jakie mam opcje do wykorzystania i co się zmieniło.

Jeśli miałeś kupon i kupowałeś auto po tym okresie i dostałeś tylko 60 tys. km to zawalił sprzedawca nie informując Ciebie o takich zmianach, które Ci się należą. Może w tym przypadku jeszcze coś da się zrobić.

Jeśli to była gwarancja od sprzedawcy to teraz już nic nie zrobisz. Na wersję dodatkowej gwarancji trzeba od razu się decydować.

Ale wydłużona gwarancja była w 2014 roku w cenniku, jako opcja, w konfiguratorze również. 2lata do 120kkm w cenie 2100zł.

2 lata+60kkm dilerzy oraz skoda dawali w promocji za staż, za poprzednie auto, za opóźnienia w produkcji i w ogole za wszystko, natomiast ten pakiet 120kkm był normalnie do kupienia jak każda inna opcja przy zamawianiu auta, po porostu wchodzi w skład specyfikacji danego egzemplarza.
W moim przypadku ta cena była negocjowalna.

Dokładnie 

Gwarancję można  jeszcze dokupić  przed samym odbiorem auta w salonie nie trzeba przy zamawianiu.

Teraz to juz po ptokach

Wczoraj jak zostawiłem auto w serwisie w celu modyfikacji uszczelek w drzwiach tylnych (problem chlupania wody) poinformowano mnie, że nie mam 4 letniej przedłużonej gwarancji, chociaż przy zamawianiu auta jak byk mam w zamówieniu taką pozycję. Kupowałem auto demo i taka opcja od razu "wyskoczyła" jako GRATIS. Teraz się okazuje, że oni w systemie tego nie mają, w książce serwisowej też nie wbili odpowiedniej pieczątki. Sprzedawca który sprzedawał mi auto twierdzi  natomiast, że jest ta gwarancja. Serwis twierdzi, że oni tak mają w systemie i nic ich nie obchodzi ta sprawa - teraz nie wiem jak to będzie rozstrzygnięte, człowiek się cieszy że ma 4 letnią gwarancję i żyję w tym przekonaniu ale teraz wychodzi na to, że zostałem wprowadzony w błąd ? Skoda to jednak ostatnie auto z tej firmy

I nic z tego , sprzedawca powiedział, że w momencie zamawiania tego auta demonstracyjnego faktycznie wyskoczyła gwarancja przedłużona, ale to był błąd systemu i mimo że mam to na piśmie zamówienia to niestety tej gwarancji nie ma i nic raczej z tym nie można już zrobić. Tak wygląda podejście Skody do klienta, byle kupić a potem klienta mają gdzieś. Ostatnie auto z tej firmy...

Jesli zamowienie traktowac jako umowe to w tym momencie towar jest z nia niezgodny.

Mozna tego żądac w mysl ustawy ale tak latwo by nie bylo, musialbys pewnie sie z nimi sadzic. W takich sprawach mozna tez poprosic o pomoc uokik, oni moga nawet reprezentowac cie w sadzie.