Witam, pytanie na które nie znalazłem odpowiedzi w instrukcji.... mój klimatronik po wciśnięciu przycisku AUTO automatczyniie włącza AC, pytanie ... czy taka reakcja wynika z pracy czujnika wilgotności i Klimatronik włącza AC by osuszyć auto, czy jest to spowodowane innym czynnikiem? Czy ciągła jazda zimą (w trybie auto AC włącza się zawsze) w trybie AUTO +AC powoduje eksploatację klimatyzacji i całego układu?
Symbol AC (napis) oznacza załączona klimatyzację. Symbol AUTO (napis) oznacza ustawienie klimy w trybie automatycznym. Climatronic w trybie AUTO zawsze uruchamia klimę, tyle że stosownie do warunków atmosferycznych oraz w kabinie będzie pracował przy większej lub mniejszej wydajności. Teraz, w okresie zimowym jeżdżę z cały czas włączoną klimą. Ma to więcej zalet niż wad. Producent też zaleca, by jeździć (jak to możliwe) z załączoną klimą.
sama sprężarka (jej sprzęgło) jest załączane powyżej pewnej temp. zewn. przez sterownik Climatronic'a (np pow. 4st.). Gdy na zewnątrz auta jest zimniej niż w środku to klimatyzacja się włączy bez sprężarki, czyli zmienia się tylko droga powietrza które jest również osuszane. W instrukcji i katalogach Rapid'a mamy napisane że Climatronik ma czujnik wilgotności powietrza (tylko nie wiem czy nie występuje on wyłącznie z opcją lusterka fotochromatycznego czy jest zawsze z Climatronikiem), Będę obserwował czy jest to zaprogramowane na stałe, czy rzeczywiście jest czujnik wilgotności który steruje załączeniem klimy gdy mamy wilgotne powietrze.
W moim poczciwym pasku (1999) sprężarka uruchamiała się ZAWSZE, gdy włączało się klimę na AUTO (climatronic). Nie pracowała tylko w trybie ECON. Zakładam, że tak jest nadal - głowy nie dam, nie sprawdzałem - ale jakoś nie wierzę, żeby to zmienili. Zatem odpowiedź brzmi: po włączeniu AC uruchamiana jest sprężarka klimy. Z uwagi na niską temperaturę zewnętrzną (skraplacz i ew. parownik - gdy obieg powietrza otwarty) i wewnętrzną auta (parownik gdy obieg powietrza zamknięty) jej obciążenie nie jest duże.
@van_daal po włączeniu klimatyzacji sprężarka nigdy nie pracuje w trybie ciągłym, sprzęgło się załącza sprężarka "dobija" do ciśnienia w układzie zadanego przez producenta i się wyłącza, gdy ciśnienie spadnie sprzęgło znowu się załącza i ta non stop.
@grzesik1 Jesteś pewny na 100%? Takie działanie mogło by doprowadzić do szybkiego zużycia sprzęgła. W moim poprzedniku sprężarka pracowała non-stop - wiem bo sprawdzałem. W tym jeszcze nie sprawdzałem - ale nie widzę powodu, dla którego mieli by chęć to zmieniać. @majku Pora roku nie ma nic do rzeczy.
Panowie, z uwagi na bliskość rapida do fabii, chciałbym zapytać czy jesteście pewni że w Rapidzie mamy sprzęgło sprężarki?
W Fabii sprężarka kręciła się non-stop, natomiast chwilową wydajność klimatyzacji regulował zawór sterujący ciśnieniem w układzie. Gdy zawór się zamykał powstawało ciśnienie robocze i jak wy to nazywacie klima zaczynała pracować. Jeśli był otwarty to klima tylko tłoczyła czynnik w zakresie ciśnienia spoczynkowego. Dzięki czemu klimatyzacja nie musiała pracować na 100% gdy nie było takiej potrzeby, np. przy umiarkowanych temperaturach...
Co do zimy to przy temp. w okolicach zera (chyba 4 st. i mniej) aby uniknąć zamarzania wody przy parowniku klima w fabii nie działała.
Panowie. Sprężarka to nie pompa. Czynnik w instalacji jest w postaci gazowej i ciekłej. Pomiędzy skraplaczem (wymiennik obok chłodnicy wodnej) i zaworem rozprężnym jest w postaci ciekłej. Zawór rozprężny NIE MOŻE być całkowicie otwarty i "lać" czynnika do parownika, bo mógłby nie odparować w całości (zwłaszcza zimą) i zalać sprężarkę (przystosowana do tłoczenia wyłącznie GAZU) i trafił by ją szlag. Zawór otwiera się zawsze na tyle by temperatura czynnika w parowniku była dodatnia (najczęściej nie mniej niż ok +4 st.) - standard w klimatyzacji. Niższe odparowanie (ujemne) stosuje się wyłącznie w instalacjach mroźniczych (chłodniczych) - ale to inna bajka. Przy dodatnim odparowaniu chłodnica (parownik) nigdy nie obmarza.
Jeżeli nie ma zapotrzebowania na chłód (niska Tzew) to BYĆ MOŻE zastosowano któryś z wariantów: 1. zatrzymanie sprężarki (sprzęgło) 2. by-pass sprężarki (jeżeli istnieje - w co wątpię - to jest wbudowany w sprężarkę bo w ETCE nic o nim nie ma) 3. sprężarka dobrana tak, że nie ma niebezpieczeństwa przekroczenia dopuszczalnego ciśnienia po stronie tłocznej nawet gdy ta pracuje i zawór rozprężny zamknięty. 4. dobrana taka ilość czynnika, że cały zostaje odessany z instalacji i zgromadzony w skraplaczu w postaci płynu.
Wariant 4 wydaje mi się najbardziej prawdopodobny bo: 1. najtańszy 2. w przypadku awarii umożliwia wymianę sprężarki i parownika bez konieczności odpompowywania czynnika z układu.
To takie moje gdybanie jest gościa z branży, który nie zajmuje się akurat klimatyzacją samochodową ale przypuszcza, że instalacje w samochodach działają w oparciu o takie same zasady jak te "budynkowe".
Do @majka: W zimie osuszanie nie wymaga pracy klimy. Zawartość wody w powietrzu zewnętrznym jest tak niska, że po podgrzaniu tegoż do "normalnej" temperatury wilgotność względna jest b.mała. Np.: Załóżmy, że Tzew=0st. i wilgotność 100% (mgła). Po podgrzaniu do ok. 17st wilgotność spada do 30% (patrz wykres Molliera). Im cieplej tym "suszej". Przypominam, że komfort człowieka to wilgotność w przedziale 30%..70%.
Jeszcze jedno. Dlaczego nie wierzę, że sprężarka wyłączana jest przy niskich Tzew? Bo nawet gdy był tęgi mróz (-12st) i włączałem klimę (na postoju) to wzrastało wskazanie zużycia paliwa - nieznacznie ale jednak. Czsem o 0,1l/h ale jednak.
Wszelkie znaki towarowe, zdjęcia użyte na stronie są własnością producenta i zostały użyte jedynie w celach informacyjnych. Informujemy, że publikowane treści są treściami własnymi użytkowników.