Witam, zauważyłem u siebie problem z wentylacją w zimne dni. Po odpaleniu auta i włączeniu wentylacji w pozycję ogrzewania w twarz bucha intensywny zapach jakby spalenizny, jakby sadzy, który utrzymuje się przez ok. minutę i później prawie znika, chociaż cały czas w trakcie jazdy utrzymuje się taki nieprzyjemny lekki zapach właśnie jakby z komina. Im dłuższa jazda tym smrodek mniejszy. Auto mam od roku. W poprzednią zimę nic takiego nie występowało. Czy ktoś miał podobny problem? Chyba czeka mnie wizyta w ASO...
Sprawdziłeś filtr kabinowy? To nic nie kosztuje. chwila roboty i masz przynajmniej pewność, że to zabrudzony filtr albo poważniejsza sprawa. Napisz jak wygląda filtr, potem dalej porozmawiamy.
Wszelkie znaki towarowe, zdjęcia użyte na stronie są własnością producenta i zostały użyte jedynie w celach informacyjnych. Informujemy, że publikowane treści są treściami własnymi użytkowników.