Chyba skoro zostały zdjęte z nowego Rapida to nie były jeżdżone;) ale mogę się mylić.

no to w sumie nic, czemu właściciel je sprzedawał czyżby nie dobrze mu się na nich jeździło?:)

te 215/45/16 maja tylu zwolennikow co i przeciwnikow wiec moze rzeczywiscie nie podpasowały 

Gosc skupuje felgi i opony z Niemiec, podobno tam sie nie kupuje felg zdjetych z auta, nawet prawie nowych.

Potwierdzam co pisze kolega @bounty - u mnie po tych 210 km na tylnych oponach wyraźnie widać jeszcze paski

to opony trochę starawe już. Ponoć zasada jest taka, że gumy powinno wymieniać się co 6 lat nie zależnie od tego czy stały czy latały, wiec niezależnie od stanu bieżnika.

Witam.
Nie do końca jestem przekonany, że temat o który chce zapytać umieszczam w dobrym miejscu - ale do rzeczy.
Chce kupić komplet felg aluminiowych do mojego Rapida, ale jednocześnie nie chce tym sposobem zasilić konta złodzieja, który może mi te felgi z auta zaj.... zabrać :).
Znam sposób związany z zakupem śrub zabezpieczających nawet w ilości większej niż jedna na koło, ale myślę o jeszcze czymś innym.
Widziałem kiedyś na jednym z samochodów ładnie wygrawerowany numer rejestracyjny na feldze. Umieścił bym taki grawer w okolicy wentyla... Myślę, że to dobra metoda... takie felgi staja się moim zdaniem niesprzedawalne, a estetyczne wykonanie takiego grawera nie oszpeci mi felgi.
Problem polega na tym, że nie mogę znaleźć firmy w której mogę takie coś wykonać.
Może ktoś z Was zna taką firmę?
Pozdrawiam!

@tsuphul no tak, u mnie oferta opiewała na 2500pln, ale że była jesień, stąd udało mi zejść na 1800pln, a po koła jechałem ponad 500km, z Gdańska wszędzie daleko, ale że połączyłem odbiór z pracą więc zrobiłem to przy okazji... mój plan był prosty, sprzedałem opony letnie 15 z DOT13 używane za 500pln, kupiłem koła 16 z DOT14 nowe, operacja wyniosła 1300pln... również czekam na wiosnę i możliwość założenia 16''... ps. wzór Antia jest mega udany ;-)

@BogMat - jak złodziej ma zamówienie na Twoje felgi to i tak je sobie weźmie. Znakowanie felg ma sens jeśli będziesz jeździł na nich do końca ich używalności. Jeśli nie, to nabywca Twojego samochodu z felgami będzie zmieniał numery rejestracyjne, a na feldze zostaną mu Twoje stare. Druga sprawa to to że frezując numery niszczysz pierwszą powłokę felgi co w zimie będzie skutkowało szybszym niszczenie. Możesz spróbować oznaczyć metodą sitodruku lub tampondruku. Obie farby są niezmywalne, ale można je usunąć polerując felgę pastą lekkościerną

gratulacje, myślę że to dobra cena była:)