Ok... nieistotne, nie wiem czy nie chcesz czy nie potrafisz czytac ze zrozumieniem. Racja jest jak d*pa - kazdy ma swoja. Ja sie trzymam tego ze na paliwie z pl zrobie mniej km, auto puszcza wiecej "dymkow" a zima sa problemy bo przy byle jakim mrozie zamarza. A wyklocac sie i udowadniac swoich racji komus na sile nie mam zamiaru :) Jak juz pisalem stacja stacji nie rowna. Pisalem o przypadkach z mojego miasta. Kraj dlugi i szeroki wiec jeden bedzie zadowolony drugi nie. Ja nie jestem.

Pracowałem kiedyś na stacji. Dolanie wody to mit. A sprawa dotyczyła małych wiejskich stacji które wiaty nawet nie miały. Dawno i nie prawda. Takie koncerny jak Orlen czy Lotos nie mogą sobie pozwolić na takie wały. Nie na tym zarabiają!

Jasne... wmówcie mi jeszcze że śniło mi się hehe... albo że w drodze z PL do AT mi licznik oszukuje bo auto nie może na tym paliwie więcej palić :D taaa... Mało wiecie... Do  PL idzie wszystko gorsze. Polska to dla europy wschód. Nawet proszki do prania są gorszej jakości... Ale co tam wiem :D

@Ferdi88 paliwo to nie proszki z zachodu, bo paliwo jeśli nie wiesz idzie akurat ze wschodu:), a potem jest przerabiane w naszych rafineriach, a dalej wszystkie sieci zachodnie takie jak BP, Shel, Statoil, które mają u nas stacje zaopatrują się w jednej centrali, potem niektóre z nich jak Statoil czy Shel jeszcze je dodatkowo uszlachetniają, żeby podnieść cenę, ale i tak wszystko jest z jednego "kotła".

Ja się nie przejmuję. Gdybym raz tak jechał, to mógłbym nie być pewien. Ale z miejscowości w której mieszkam do PL jechałem już przynajmniej 30 razy. A jeździłem już nawet w takie zakamarki AT jak Innsbruck czy Bregenz... I z Bregenz do PL przez DE. Nigdy, ale to nigdy nie udało się mniej spalić jadąc z PL niż w drugą stronę. Pisałem też już o tym ile paliło auto "wokół komina" w PL a ile tu. Ale są osobniki które mają swoją rację i nie przegadasz. Mimo, że napisałem, że nie twierdzę, że w całej PL są "złe" stacje, tylko opieram się na tych stacjach na których tankuję jadąc do AT (południowa wielkopolska). Paliwo też samo z siebie nie zamarza przy -5... ale widocznie jakiś sen miałem... Mimo wszystko biorę przez pół opinie ludzi, którzy się wymądrzają, a w innym temacie potrafią spytać czy rozstaw śrub w kole jest istotny do przykręcenia koła... Na początku lipca wybieram się do Włoch (150km za Florencję) trasa niecałe 900km. To sprawdzę, czy auto spali w jedną stronę tyle co w drugą. Nawet poświęcić się mogę i zatankować na stacji ENI (dawny Agip) bo i w AT są i w IT... Ciekawe jaki tym razem mit usłyszę :D

ps. W jaki rejon Austrii się wybierasz? Na narty?

A tak by the way w okolicy gdzie mieszkam jest stacja, która importuje paliwo bezpośrednio z Niemiec. Niestety jazda i spalanie dużo gorsze niż na paliwie z naszych stacji.

Tak może być, jeśli chodzi o LPG. W Polsce w ogóle nie ma norm co do składu LPG jakie powinno zawierać, nie mówiąc już o jakikolwiek kontrolach na stacjach. Dlatego jest taka duża różnica tankując na jednej stacji LPG, a potem na jakieś innej. Niestety trochę szkoda silników na jadę w naszym kraju na LPG:(