Tak zazwyczaj bywa, że w ASO problem jest nie do pokazania czy odtworzenia. Stąd pozostaje próba samodzielnego określenia i stwierdzenia źródła problemu.
Podajesz podpowiedź czy to nie elementy hamulca. Tu rozwiązanie jest proste - zdejmij koło i próbuj poszczególne elementy hamulca, czy nie mają jakiego luzu. Wg mnie - to nie hamulec.
Czy to występuje przy skręceniu kół? Może to jest związane z serwem? A jak na prostym odcinku? Czy to występuje przy bardzo małych prędkościach?
Czasem przy montażu samochodu - metalowe przewody (hamulec, klima,...) zostaną zamocowane bardzo blisko innego elementu czy podwozia. W sprzyjających i nieregularnych odstępach (np. pod wpływem rezonansu) może dojść do obijania się podwozia. Tu należałoby jak z góry tak i z dołu (kanału) ręką poszukać elementów, które mogą powodować obijanie się o inne elementy. Czasem wystarczy dany przewód odciągnąć - odgiąć albo podłożyć w miejscu najmniejszej odległości element tłumiący.
W każdym razie - pozostaje uzbroić się w cierpliwość i konsekwencję w szukaniu.
Sam tak miałem w poprzednim samochodzie, bez serwisu doszedłem do winowajcy hałasu.

PS> zamiast podawać w poście dane swojego samochodu, skorzystaj ze stopki. Wypełnij ją w swoim profilu.

Metalowa oslone tarczy sprawdzales ?

Dziękuję za pierwsze posty.

Kilka dodatkowych szczegółów:
1. Nie ma znaczenia czy koła są skręcone czy nie.
2. Nie ma znaczenia czy na łuku czy na prostej drodze.
3. Problem występuje sporadycznie TYLKO przy małych prędkościach. Nigdy tego nie słyszałem przy prędkości powyżej 30,40 km/h
4. Nie brzmi to jak efekt jakiegoś rezonansu ale nie wykluczam
5. Nie dzwoni na każdej dziurze, tylko w sytuacjach jakby coś się obróciło i ustawiło w sprzyjającej ku temu pozycji
6. Kierunek jazdy nie ma znaczenia.
7. Problem występuje raczej na biegu,ale chyba to też nie ma znaczenia.

Najbardziej mnie tu zastanawia metalowa osłona tarczy, jak to sprawdzić?

supermajku, wielkie dzięki.
Guma nie była palona, auto generalnie jest/było "szanowane". Nic ponad standard na skręconych kołach.
Trop "Luźny zacisk, klocek, luźną osłonę tarczy" może być właściwy.
Podobnie jak "coś w komorze silnika kołysze się i stuka? Luźny chlapacz? "
ASO wykluczyło zawieszenie.
Jeszcze dzisiaj auto wyszarpię.

Objawy są słyszalne tylko na niskich obrotach silnika, tylko przy wolnej jeździe przez przeszkody. Luźna blacha "6" by mi pasowała (jeśli chodzi o dźwięk).
albo układ lub komora silnika...

A może to sławetne przewody paliwowe rezonują.

W samochodzie jest kilka blaszanych osłon termicznych. Spotkałem się z tym, że taka osłona potrafi przy pewnych obrotach silnika drgać, co powoduje metaliczny odgłos. Wystarczy ręką (przy wyłączonym silniku) poszczególne elementy próbować poruszyć w różnych kierunkach, albo delikatnie je opukać. Metalowe termiczne osłony pracują przy dużych różnicach temperatur i w miejscu mocowania (zazwyczaj przykręcona śruba) dochodzi do obluzowania mocowania. Czasem wystarczy dokręcić jedną czy drugą śrubę. 
W podobny sposób możesz sprawdzić metalowe przewody (paliwa, smarowania, turbo czy hamulców). Niektóre przewody są mocowane do podwozia plastikowymi kształtkami, które albo "wypuszczą" przewód mocowany na wcisk, albo po złamaniu kawałka plastiku nie trzymają dobrze przewód. W tym układzie przewód może wyskoczyć ze swojego łoża i drgać, ale równie dobrze może pozostać w plastikowym łożu z pewnym luzem i tam przy pewnych warunkach powodować swoisty "koncert".
Dołączam ilustrację przewodów hamulcowych w komorze, z punktami mocowań.
Pozdrawiam

Skręć mocno koła w prawo potem w lewo i sięgnij ręką może coś znajdziesz i porównaj z drugą stroną czy jest tak samo.

@jercen co do elementów między tarczą a osłoną może być tak ze wleci i nie chce wylecieć.

@rk1947 i jak znalazłeś co było przyczyną grzechotania? Mam ten sam problem tylko ze z lewej str. Byłem w tej sprawie w aso juz nie pamietam ile razy. W końcu tak jak mi wszyscy radzili wymieniłem poduszkę pod skrzynią biegów i nic to nie dało. Grzechocze/puka/skrzypi dalej. Nie objawia się to przy wjechaniu w dziurę czy przez przejeżdzaniu przez progi zwalniające tylko wyłącznie podczas jazdy po dłuższej serii nierównosci na asfalcie(np. sfałdowany asfalt).

Nawet 30000 km nie ma i juz by lozysko stukalo? Niemozliwe