Forum SKODA RAPID
RapidKlub.pl - wszystko o Skodzie Rapid

pshemeq

Od paru dni (minusowa temperatura nastała) zauważyłem, że po wyłączeniu silnika, z okolic podwozia mniej więcej na linii przodu foteli kierowcy i pasażera, słychać metaliczne trzaski. Na początku dość intensywne, z czasem występujące coraz rzadziej aż do zaniku tego "efektu akustycznego". Jazda samochodem spokojna, miasto, do 20 km. Odgłos ten kojarzy mi się z odprężaniem stygnącego, nagrzanego metalu. Czy jakiś element układu wydechowego się nagrzewa do tego stopnia, że wydaje z siebie te odgłosy? Spotkaliście się z tym efektem? Ktoś coś?

mzolnowski

Mam dokładnie to samo - auto po prostu stygnie - na innych forach poruszany był ten wątek Rapid tak ma.

jercen

Po zakończeniu jazdy otwórz komorę silnika i wsłuchaj się w odgłosy silnika. Będą jeszcze bardziej słyszalne.
W okolicy wydechu i turbiny masz temperatury rzędu kilkuset st. C. Te najbardziej nagrzane elementy oraz ich osłony potrafią po wyłączeniu silnika nieźle koncertować.
Ale to jest standard (nie tylko Skody). Warto o tym wiedzieć i pamiętać, by przy innych odgłosach po wyłączeniu silnika zwrócić uwagę na nieprawidłowości (syczenie, para, inne odgłosy stukania).

mario

Witam wszystkich. Bardziej niż te trzaski stygnącego wydechu wku....ia mnie brzęczenie pod maska ( turbina, przewody paliwowe nie wiem) napiszcie czy też tak macie i czy ktoś sobie z tytm poradził. Dzieki

michal123

U mnie stwierdzono zawór w pompie wysokiego ciśnienia. Na razie nie wiedzą co z tym zrobić. Jaki masz silnik?

mario

Witaj. Mam 1.2 TSI 110km przebieg 2300

Rapid_TSI

Mam ten sam silnik ale u mnie nic nie brzęczy ...

mario

kiedy kupowałem też nie brzęczało. Byłem w aso i w aucie testowym (fabia 1.2.tsi 110) też brzęczało tylko głośniej. Podobno tak się dzieje i jest to normalne. Powodem jest obudowa turbiny i nic z tym nie zrobią. .

<moderator> Skorzystaj z możliwości dopisania danych swego R w stopce.

maciektsi

Te brzeczenie po jeździe które występuje to podtrzymanie obiegu układu chłodzenia, teraz chyba tego nie ma bo zbyt zimno ale w lato jest ciągle. Strzelanie to kurczacy się układ wydechowy.

jarsey

W moim poprzednim aucie seat ibiza również miałem takie trzaski. Normalna sprawa, jak samochód się ogrzeje, po wyłączeniu schładza. Nie tylko samochody tak mają, poczytajcie sobie o rozszerzaniu materiału w zależności od temperatury :)

dante_dd

Ja chyba spotkałem się z podobną sytuację, udało mi się zarejestrować ten dźwięk:
https://infinit.io/_/dfdjEqN
Możecie potwierdzić czy to o ten dźwięk chodzi albo zdiagnozować co to może być?
Z góry dzięki.

jercen

@dante_dd - takie odgłosy pewnie nagrałeś przy otwartej komorze silnika, po zakończeniu jazdy. Jeśli tak - to to jest naturalna reakcja stygnącego metalu i osłon blaszanych. Najczęściej chodzi o okolice turbiny oraz układu wydechowego. Elementy układu wydechowego - turbina, katalizator oraz osłony termiczne bardzo nagrzewają się podczas jazdy. Dochodzi do rozszerzenia termicznego elementów i ich naprężeń. Po zatrzymaniu samochodu i silnika dochodzi do schładzania nagrzanych elementów. To objawia się odgłosem metalicznego stukania, o różnym natężeniu i różnej częstotliwości. Bardziej objawia się to u nowych "niewypalonych" jeszcze samochodów. Z czasem te odgłosy stopniowo zanikają.
Nie jest to wada czy usterka, nie ma potrzeby jej zgłaszać w serwisie.

pshemeq

Dzisiaj przy wymianie oleju zapytałem w ASO o te trzaski. I tak, są to odgłosy nagrzanego układu wydechowego i będą nawet przy 70 tyś km. W cieplejsze dni wiosna, lato mogą być mniej słyszalne. Jak powiedziałem, że jest to moje 4 auto i pierwszy raz się z tym spotykam, powiedział mi, że "takie teraz się samochody robi" :) W marketingu roboty uważam koleś nie dostanie :P

Rick

pshemeq gość z aso nie ma na to wpływu i nie wieszaj po nim kotów, rozszerzalność cieplna metali jest nie do przeskoczenia jeśli uważałeś w 6 klasie na lekcji fizyki z doświadczeniem z podgrzewanym drutem to powinieneś zrozumieć. Da sie to tylko zakamuflować poprzez dobre wytłumienie wnętrza kabiny i komory silnika albo poprzez kompensatory ale to kłuci się oporem dynamicznym układu wydechowego dlatego teraz to słuchać.

pshemeq

@Rick dziękuję za merytoryczną wypowiedź :) co do lekcji na których nie uważałeś to: wieszamy na kimś, a nie po kimś oraz psy a nie koty :D ale nie przejmuj się :) Co do Twojego kamuflowania to taniości nie zakamuflujesz i to gość z ASO miał na myśli.

jercen

Odgłosy stygnięcia metalowych i blaszanych elementów to nie tylko domenta współczesnych silników Skody. Wystarczy przejrzeć kilka sąsiednich forów innych marek. Właściciele innych samochodów (i nie tylko europejskich) mają te same odgłosy. A niektórzy są zaskoczeni czy wręcz wystraszeni.
W naszych domach również spotykamy takie objawy po wyłączeniu piecyka gazowego. Jest w nim wiele elementów cienkich, blaszanych, i po wyłączeniu gwałtownie stygną, wydając przy "odpuszczeniu" termicznym krótkie, metaliczne odgłosy.
W starych samochodach, w których nie było takiego "zagęszczenia" elementów pod maską oraz tak "mocnych" silników jak we współczesnych, dochodzi jeszcze jeden element. Dawniej większość elementów silnika była wykonana z grubych, ciężkich materiałów, w których dominowały odlewy. Ponieważ były one wykonywane bez dzisiejszych technologii cyfrowych, były robione ze sporym zapasem wytrzymałości. Po prostu były masywne, grube, co dawało mniejsze możliwości szybkiego stygnięcia.
Dzisiejsze elementy silnika, często wykonane ze stopów, "odchudzone" na ile tylko można, po zakończeniu pracy silnika, w obecności powietrza o temperaturze otoczenia, zaczynają stygnąć. A stygnięcie to najszybsze jest właśnie na początku, przy największej różnicy temperatur. Praktycznie zaraz po wyłączeniu silnika, kiedy kierowca jeszcze "towarzyszy" samochodowi. I stąd zdziwienie, że takie zjawiska występują, pomimo wyłączenia silnika. Nie wszyscy przyjmują fakt, że mamy do czynienia z silnikami cieplnymi, że większa część energii paliwa idzie na zamianę w energię cieplną.

supermajku

Bardzo śmieszy mnie ten wątek. Jest grupa osób, która w prosty lub naukowy sposób próbuje wytłumaczyć coś tak oczywistego jak prawo ciążenia. Dźwięk słyszalny w samolocie, maluchu i mercedesów. Zamknijcie ten temat proszę was :D:D:D, bo się posikam ze śmiechu.

Ktoś kiedyś powiedział:
- Słyszysz jak stygnie?
- Słyszę.
- To do roboty! Abyś też tak robił.

MDMA66

Słuchaj @supermajku wiemy że w Twoim mniemaniu jesteś super niesamowicie inteligentny i że to forum nie dorasta do Twojej super inteligencji ale jeśli dalej zamierzasz nabijać się z problemu dla kogoś co oszczędza każdy zlamany grosz na auto i się o nie obawia bo Ty masz super liczną i wypasioną flote to proponuję zamień to o to forum na super inteligentną debate która "wreszcie" będzie adekwatna do Twojego super moto IQ...

P.S daruj se komenty typu " czytaj ze zrozumieniem " bo to jest słabe i nudne i tak zawsze przeskakuje Twoje komenty...

supermajku

@mdma66 dlaczego nie zrozumiałeś że mimo całkiem dobrego wyjaśnienia temat jest wciąż mielony?

gross81

Bo na tym polega forum, kazdy ma cos do powiedzenia i nie kazdy musi sie zgodzic z jedna chocby najbardziej logiczna odpowiedzia. Zbierabie roznych opinii jest czesto przydatne, z drugiej strony gdybym w swojej sprawie posluchal "logicznych" glosow na forum dalej bym jezdzil terkoczacym autem...

jercen

@ supermajku - to forum jest ogólnodostępne, dla wszystkich użytkowników i sympatyków Rapida. Każdy ma możliwość czytania i wypowiadania się we wszystkich wątkach, natomiast nie ma takiego obowiązku. Dlatego możesz spokojnie omijać tematy które ciebie śmieszą, nudzą czy też inaczej nie interesują. Proste.
A jeśli już konkretnie ten wątek nie jest dla Ciebie - to nie wpisuj się. Żeby nie wyszło, że wpisujesz się, tylko żeby się za wszelką cenę wpisać.
Nie stwarzaj precedensu, żeby dalsze uwagi klubowiczów miały wpłynąć na ograniczenie Twojego konta.
Temat nie jest do zamknięcia - choćby ze względu na nowych nabywców samochodów, dla których i takie proste objawy mogą być powodem zaniepokojenia czy nawet wizyty w serwisie.
Po to jest forum, by każdy mógł zadać temat stosownie do jego możliwości, umiejętności czy wiedzy.