Mam do was pytanie jak wyglada gwarancja w Skodzie, czy jest ona odzielna na poszczegolne elementy samochodu: np karoserie, silnik itp? Pytam o to bo mam male wgniecenie w progu (kraweznik) i nie bardzo mam ochote robic to w ASO bo skladki w AC mi poleca i do tego wpis w ksiazce serwisowej bedzie o tym czego chce uniknac, dlatego chcialem naprawic to w zwyklym zakladzie lakierniczym. W razie zlokalizowania tej ingerencji na przegladzie strace gwarancje calkiem czy tylko na karoserie, blachy?
Skomplikowane pytanie co do gwarancji, wydaje mi się że zależy od tego jak mocno trzeba ingerować. Nie wiem czy aż tak mocno polecą tobie zniżki może stówkę więcej zapłacisz, pakiet to koszt 1800 jak masz szkodę to zapłacisz może 1900 a naprawa J&K może kosztować 500zł w końcu po coś płacisz to ubezpieczenie . Osobiście wolał bym zapłacić większe AC niż robić u Jasio&Kazio po wcześniejszym przeanalizowaniu czy kwota znacznie wzrośnie.
No z tego co wiem to wzrosnie ok 20%, czy jest jakas szansa na to by taka mala naprawa nie byla uwzgledniana w ksiażce serwisowej, czy tam wszystko zapisuja co robia w ASO? Kurcze prawie nowy samochod i juz jakby nie nylo jakas tam naprawa
Możesz opisać lub zrobić fotkę wgniecenia? Pytam dlatego - bo sam zdeformowałem sobie próg podnośnikiem. Zbyt mało go wsunąłem pod samochód. Próg mi w tym miejscu napęczniał. Przy dobrej pogodzie (w ub.r.) postawiłem autko obok mocnego słupa i tym samym podnośnikiem i dobranymi deseczkami delikatnie próg wcisnąłem na swoje miejsce. Po takim zabiegu nic nie widać na progu. A może u Ciebie wystarczyłaby podobna kosmetyka? Pozdrawiam
Myslałem o tym i byc moze dało by sie to odgiac na miejsce ale problem jest w tym ze lakier pekł, poszla taka pajeczynka na dwie strony od tego miejsca i tu juz nic sie nie zrobi, trzeba naprawic bo bedzie rdzewiec pewnie za jakis czas. Zastanawiam sie ciagle jak to rozwiazac, czy ASO czy nie...
Niestety wszystkie naprawy w aso muszą być i są wpisywane bo takie są procedury jeśli coś jest naprawiane (bo musi być naprawione) w aso to raczej jest na korzyść, 20% to około 300/350 zł sam oceń. Co do słuszności wstawiania do aso to tak jak napisał jercen bez oceny "zniszczeń" nie można ocenić kosztów i sensowności wyboru itd.
Nie masz co czekać - tylko nawet własnym sumptem zabezpiecz wstępnie uszkodzone miejsce, przynajmniej jakim podkładem, nawet dwie warstwy. Nawet jak kolor będzie znacząco odbiegał od oryginału. A jak się zdecydujesz czy umówisz na konkretny dzień - to lakiernik sobie dalej już poradzi. Pozdr
W ASO jest drożej, ale porządny serwis lakierniczy wcale tańszy być nie musi, no chyba że ktoś wybiera tzw. pana Miecia ale ja takim "specom" nie ufam. Gdybyście szukali kogoś sprawdzonego to http://www.lakiernictwo-blacharstwo.waw.pl
ASO czesto gesto korzystaja z zew. lakiernika ktorym jest np. przyslowiowy pan Miecio z garazu za rogiem a klient sie podbieca ze w aso i placi trzy razy tyle.
Rapid LB |1,2 TSI 86KM | MY2015 | Elegance Max Wnętrze Beż | Biały Candy| 52000km | Szczecin
Wszelkie znaki towarowe, zdjęcia użyte na stronie są własnością producenta i zostały użyte jedynie w celach informacyjnych. Informujemy, że publikowane treści są treściami własnymi użytkowników.