Zamontowane ;-) sam montaż banalnie prosty, tylko w przednim nadkolu trzeba wywiercić otwór, ale to prościzna. Info: jak ktos ma pełnowymiarowe koło to jest tam też gięty torx który pasuje, i z przodu i z tyłu bez problemu odkręcicie tym kluczykiem.

@konwel z tyłu są otwory i pasują idealnie pod kołki, a z przodu trzeba wywiercić, jak ktoś ma wiertarkę z łamaną głowica to spoko, ja zrobiłem te otwory po prostu ostrym nożem jest to łatwe bo plastik jest miękki, i powiem montaż z kołami czy bez nie sprawia problemu, jak pisałem wyżej jeśli ktoś ma koło pełnowymiarowe na zapasie to w tym tzw. styropianie jest również gięty kluczyk torx który pasuje do tych śrub w nadkolach ;-)

Ta szczelina to norma...

zadam inne pytanie :)
jak montowaliście chlapacze - na nadkola czy pod nadkola ??

Dzięki halif. W instrukcji rysunkowej jest to mało przejrzyście pokazane i trudno powiedzieć czy strzałki określają tylko usunięcie śrub czy nadkola :) a nie chciałem skopać. 

Nie warto porównywać zabezpieczenia antykorozyjnego 24 letniego pojazdu - bo praktycznie tego zabezpieczenia już nie ma. Po 8 - 10 latach jest okazja do zajrzenia pod auto - jak tam wygląda spód. Inna sprawa, że zabezpieczenie spodu R jest dodatkowo chronione płytami plastikowymi.
Druga sprawa - to która strona samochodu?
Z doświadczenia wiem, że bardziej niszczy się strona prawa niż lewa: chodzi o to, że na prawą stronę zimą spływa solanka, jest jej więcej niż po lewej. Latem po prawej z kolei jest więcej kamyczków, żwiru czy piasku - i sytuacja się powtarza.

Przyszedł czas na zmianę opon. przy okazji zakupiłem i zamontowałem sobie chlapaczki ;-) Wygląda ładnie...

Jak masz chwilę czasu (nawet robiąc to z przerwami, po jednym fartuszku) to możesz zaoszczędzić i 100 zł i lepiej. Cena zakupu kompletu zaczyna się koło 50 zł.
Np. http://allegro.pl/chlapacze-skoda-rapid-od-2012r-i6034623844.html
Cena 200 zł to dużo. Sam bym założył za pół ceny :)
Pozdrawiam

W zeszłym roku zakładałem chlapacze u siebie. Robiłem to w ASO płacąc 170 zł. Pewnie MY17 ma już droższą roboczogodzinę. Kolega jercen ma rację - robota nie jest skomplikowana i nawet kół nie trzeba ściągać. Ale zawsze jest jakieś "ale" :) W razie jakichkolwiek problemów np. z blacharką w pobliżu chlapaczy ASO wywinie się bez większych trudności z naprawy gwarancyjnej - jasno dano mi to do zrozumienia :)

Pozdrawiam.

Montaż chlapaczy (obojętne czy oryginał czy inny producent) to nie jest ingerencja w elementy zasadnicze czy konstrukcyjne samochodu. Nie ma więc obawy o "jakiekolwiek problemy np. z blacharką". Kto sam montował - dobrze wie - że nie ma tam potrzeby mocowania w elementach metalowych podwozia a już na pewno nie ma wiercenia otworów w blachach.
Sam byłem na 2 kolejnych przeglądach w swoim serwisie (tam gdzie kupiłem) i nawet słowem nie wspomnieli o domontowanych chlapaczach.
Polecam zamontowanie kompletu chlapaczy, jest to dodatkowa osłona elementów podwozia oraz mniejsza "mgiełka" za samochodem przy jeździe po mokrej drodze.
Pozdrawiam