Witam wszystkich Użytkowników! ;) Mam mały problem ze swoim R. Mianowicie, podczas dodawania gazu w czasie jazdy powyżej 2 tys. obrotów słychać jakiś dziwny dźwięk dochodzący spod maski, przypominający drewniany przedmiot uderzający o pustą puszkę (nie wiem jak to dokładnie nazwać). Dźwięk ten jest najbardziej słyszalny na 2 i 3 biegu, szczególnie przy podjazdach na wzniesieniach. Na początku to zignorowałem ale powiem szczerze, że zaczęło mnie to lekko irytować. Mieliście doświadczenie z czymś takim??, nie wydaje mi się, że to charakterystyczne dla TSI a chciałbym zasięgnąć porady kierowców przed udaniem się do ASO ;)
Ten drewniany przedmiot nie brzmi trochę jak głośna dudniąca, hucząca, udarowa praca silnika przy przyspieszaniu (najmocniej między 1800 a 2500 obr)? Nie staje się to bardziej odczuwalne wraz ze spadkiem temperatury powietrza (poniżej 6 stopni hałas jest mocno odczuwalny, do 15 stopni jest dyskomfort, powyżej 18 ok) ??? Na postoju spróbuj podbijać delikatnie obroty między 1800 a 2300 obr/min. Czy słychać wtedy pod autem jakby obijania łańcucha o obudowę?
Zauważyłem to we wrześniu więc już temperatury były niższe, wcześniej chyba było ok. natomiast na postoju jak tylko to sprawdzę to napiszę. Sugerujesz, że to normalne?
Jeśli mój opis pasuje to sprawdź jeszcze na postoju. Jeśli wszystko pasuje to byłby już trzeci przypadek auta z tym problemem i zdecydowanie normalne to nie jest. Jeździsz raczej eco czy preferujesz wyższe obroty?
Na postoju przy 1200 i 1800 obrotach pojawia się taki metaliczny krótki dźwięk piłowanego metalu. Dokładnie przy tych dwóch wartościach obrotów. 3 razy powtarzane. Jeżdżę raczej ekonomicznie, tzn. nie wbijam 6ki przy 50 km/h ale też nie przesadzam z wysokimi obrotami.
Jeśli faktycznie wszystkie objawy masz identyczne z opisanymi przeze mnie to byłoby dobrze podjechać do jakiegoś mechanika posiadającego stetoskop albo zakupić samodzielnie na alle i osłuchać panewki wałków rozrządu. Jeszcze jedno, na postoju, auto ciepłe, wszystkie odbiorniki wyłączone (dmuchawa przede wszystkim) i cisza wokół - czy słychać wewnątrz auta na wolnych nieregularne kliknięcia, stuknięcia z silnika?
Jak terkotały w 2014 roku tak terkoczą w 2017 i żadne poprawki tego nie zmieniły. Stawiam hipotezę, że wydajność smarowania głowicy jest zaprojektowana ze zbyt małym zapasem. Edit. Chyba jednak problem tkwi w wariatorach o konstrukcji pokrewnej z 04E109088AN.
Wszelkie znaki towarowe, zdjęcia użyte na stronie są własnością producenta i zostały użyte jedynie w celach informacyjnych. Informujemy, że publikowane treści są treściami własnymi użytkowników.