@van_daal chciałem się podzielić takim doświadczeniem. Posiadam drugiego Rapida, poprzedni MY15, obecny MY16, obydwa 1,4, takie same opony. Wsiadając do nowego już po chwili czułem, że coś jest nie tak, dużo mniej wygodnie mi się siedziało i miałem inną pozycję za kierownicą. Po poszukiwaniach przyczyn okazało się, że jest dużo sztywniejsza pianka w fotelach i dwukrotnie zmienił się w tym czasie stelaż oparcia, na pierwszy rzut oka niczego jednak nie widać. Fotele są sztywniejsze, może trochę lepiej trzymają bokami ale dla mnie dużo mniej wygodne.
Wracam do tematu zawieszenia.
Czytam większość testów Rapida i najczęściej opinia była taka, że jest typowo dla Skody, czyli twardo ale siedzenia wygodne. Jakiś czas temu wpadł mi w oko test wersji scoutline i o dziwo gość pisze, że jest trochę po francusku czyli dosyć miękko w zawieszeniu ale kręgosłup mu pada na oparciu fotela ;)
Mój pierwszy Rapid był bardzo twardy ale jechał prawie jak przyklejony. W drugim trochę lżej (też na minus) pracuje wspomaganie kierownicy a zawieszenie bardzo mnie zaskoczyło bo jest wyraźnie miększe, bardziej komfortowe ale chwilę brakowało mi tego przyklejenia do drogi i większego poczucia panowania nad autem.
Różnica dla mnie najistotniejsza to zmiana siedzeń i do tego długo się przyzwyczajałem, nawet myślałem o używkach. Co ciekawe bardzie miękka pianka była w wyprodukowanym w tym samym czasie Rapidzie Style.
Tak więc bywają różne części i ustawienia zawieszenia, pomimo braku pakietu na bezdroża i okazuje się, że nie ma reguły a w ASO długo drążyłem ze sprzedawcą części w temacie foteli bo dla sprzedawców aut i serwisantów nic się nie zmieniło.
|
Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz dołączyć do dyskusji na RapidKlub, kliknij jeden z tych przycisków!