fakt;) listopad 2014. bo ten czas rak szybko leci.

Dokładnie, i nie miało to związku ze zmianą roku modelowego tylko tak o.. po prostu, zmienili, tak jak podłokietnik.

Wracając do tematu akumulatora z tyłu... Wrzucam kilka zdjęć.

No to niektórzy panowie powinni kolegę puren przeprosić chyba...

A swoją drogą silnik bez górnej osłony wygląda jakoś tak... żałośnie.
Skoda zrobiła krok w tył.

@puren słowa uznania i podzięki za wpisy i fotki. Pospieszyłem się z oceną Skody R w bagażniku. Miałeś rację. A moje wnioski były zbyt szybkie.
Wracając do akumulatora w bagażniku - to faktycznie żart ze strony Skody. Wnęka jest zablokowana na zapas czy ew. zbiornik LPG (na przyszłość dla modeli z benzyną). Bo jak tak dalej pójdzie to Skoda nas zacznie kiwać nawet na objętości bagażnika. Chodzi o to, że w reklamach mamy info o wielkości bagażnika - ale razem z wnęką na zapas. A w Twoim samochodzie masz tą pojemność zmiejszoną o ok. 10% ...
Również w komorze silnika jest sporo zmian, ale wygląda to niczym w samochodzie-prototypie. Masa przewodów, nieuporządkowana, nieosłonięta, ...
Ciekawe jest natomiast to, że nie wszystkie silniki 1.6 mają aku we wnęce.
Wygląda na to, że to mogła być jakaś sprawa losowa - samochód miał iść na inny rynek, a trafił do Polski, konkretnie do Ciebie.
Chyba ktoś wcześniej już pytał - czy ktoś ma R MY 16 z aku w bagażniku?
Pozdrawiam i życzę wiele spokojnych kilometrów nowymi 4 kółkami!

@jercen
Mogę się założyć, że ja będę miał aku w bagażniku. :/
Zamówiłem LB z 1,6 TDI i teraz rozumiem zapis z cennika:
"Zapasowe koło ekonomiczne (dotyczy silnika 1.6 TDI/85 kW)".
W konfiguratorze nie ma dostępnej opcji zapasu pełnowymiarowego dla 115 konnego diesla.
Wygląda na to, że R ma za mało miejsca na taki silnik + aku pod maską.
No cóż... trza będzie jakoś z tym żyć.

Zestaw naprawczy jest w standardzie. To jakaś pompka i spray cycóś.
A zapas eko to coś innego i jest w opcji za 350,- (tyle samo co pełnowymiarowy).
Sądzę, że jest mniejszy (eko), by nie zajął wiele miejsca w bagażniku.
Przypuszczam, że takim zapasem uszczęśliwiano posiadaczy LPG.

No to pozostanie nam podpowiedzieć firmie, by wróciła do lat 80 i R robiła z kołem zapasowym w komorze silnika, podobnie jak np. rumuński Oltcit.
Nadal nie chce mi się wierzyć, że fizycznie ten aku nie zmieści się w komorze silnika. Tylko że na przeszkodzie nie są gabaryty ale temperatura, jaka tam może występować po dłuższej, intensywnej jeździe. A akumulatory AGM nie znoszą podwyższonej temperatury. Może mają dużo lepsze parametr (to się niestety okaże po kilku latach użytkowania) ale jak na razie cena jest wysoka a odporność na wyższe temperatury na razie nie do przeskoczenia ...
No i w tym układzie znowu gdybanie - w R mamy w bagażniku miejsce po prawej i lewej stronie - mamy wnęki. Sądzę, że niejeden przyszły kierowca R chętnie by zamienił miejsce aku z wnęki koła zapasowego na właśnie wspomnianą jedną z wnęk.
PS> Na jednej z fotek kol. puren widać oprócz głównego, prądowego przewodu (do rozrusznika) drugą wiązkę - prawdopodobnie wiązka przewodów elektrycznych do tablicy bezpieczników ... do przodu.
Pozdrawiam

@lukasz13
Nie całkiem:

@jercen
To raczej nie wiązka kabli. To wężyk odprowadzający gazy z aku. Wiązka leci do tyłu.
Główny "-" podłączony do śruby we wnęce po prawej,
główny "+" i cienizna po lewej i do tyłu.

Coś Ci auto zaatakowało... Spryskaj jakimiś pestycydami - może odpuści 

;)