/pshemeq bardzo dobry sklep wybrałeś :)

Już od 4 lat robię zakupy u Konrada ;) Bardzo dobra jakość za rozsądną cenę. Kupuje u niego oleje i filtry.

Z "Autokultu" : temat " W co nie warto wierzyć producentom samochodów, czyli kłamstwa, którymi nas karmią".

"Wymiana oleju co 30-50 tyś. kilometrów:

To naszym zdaniem największe kłamstwo serwowane współczesnym klientom samochodów obarczone często poważnymi konsekwencjami. Serwis olejowy zwykle wiąże się z wizytą klienta w ASO, czyli również z przeglądem okresowym. Tymczasem im rzadziej klient musi odwiedzać serwis, tym ma większe korzyści finansowe. Zatem wydłużenie okresów międzyprzeglądowych stało się niejako kartą przetargową, zwłaszcza dla flot. Natomiast żaden producent nie stosuje obowiązkowej samej wymiany oleju silnikowego, ponieważ przegląd byłby wówczas za tani, a wizyta w warsztacie stratą czasu dla klienta. O ile przebiegi między wymianami oleju na poziomie 25-30 tys. km w samochodach osobowych już nikogo nie dziwią, to na przykład w dostawczych stosuje się już przebiegi na poziomie 50 tys. km!

O tym, jak złudne są oszczędności, wynikające z rzadszej wymiany oleju silnikowego, przekonało się już wielu użytkowników, a najlepszym przykładem są klienci samochodów z silnikami Renault 1.5 i 1.9 dCi. To właśnie w nich dochodziło do zacierania się panewek i wału korbowego, co było efektem nie tylko kiepskiego doboru materiałów, ale także wydłużonej do 30 tys. km wymiany oleju. Zwykle użytkownicy, którzy wymieniali olej częściej, nie mieli takich kłopotów, a ich jednostki dCi wytrzymywały przebiegi rzędu 250 tys. bez oznak zatarcia.

Prawda jest taka, że olej silnikowy można wymieniać trochę rzadziej, ale tylko w silnikach o dużej pojemności układu smarowania, około 8-10 litrów lub więcej. Na pewno jednak nie co 30 tys. km. Olej w przeciętnym aucie osobowym zużywa się średnio po około 10 tys. km, pomijając już nawet wątpliwą jakość niektórych produktów, które zaraz po wylaniu z butelki mają kiepskie parametry. Graniczny, bezpieczny przebieg pomiędzy wymianami oleju silnikowego to około 15 tys. km lub dla dużych silników około 20 tys. km.

Jeżeli uwierzysz w to kłamstwo, to możesz słono zapłacić, niekoniecznie za wymianę silnika. Szybciej zapycha się odma czy zużyje turbosprężarka. Tzw. zimne starty będą bardziej szkodliwe dla jednostki napędowej. Do przebiegu około 100-150 tys. km prawdopodobnie nie będzie negatywnych skutków, ale powyżej już są. Wbrew pozorom, wiele awarii ma swoje źródło w przepracowanym oleju silnikowym. "

Powoli zaczynam twierdzić, że to w 100% prawda. Rozmawiałem ostatnio z doświadczonym mistrzem serwisu i spytałem, żeby powiedział mi prawdę jak to jest z tą wymianą oleju co 30kkm... mówiąc krótko, odpowiedział, że nie ma cudownych silników i olejów i on prywatnie zmieniałby max co 15kkm!
ps. w poprzednim aucie zmieniałem co rok lub co 15kkm i zero problemów. Wracam do tego systemu.

floty i tak beda wymieniac co 30 a potem takie auto trafia do prywatnego użytkownika z prawie zajechanym silnikiem...

@gross81 Ja też zamierzam jeździć Rapidem nie więcej niż do 100 tyś, więc po co mam komuś robić dobrze ?

 Pisałem już w którymś wątku, co prawda o TDI, ale VW Craftery w naszej firmie mają po 300 tyś. wymiana oleju co 45 tyś. i jak do tej pory nic się nie dzieje, więc myślę, że TSI do 100 na pewno wytrzyma.
 A druga sprawa to taka, że z każdym autem do tej pory obchodziłem się jak z jajkiem. Wymieniałem wszystko na czas i zgodnie z wytycznymi producenta - olej,świece, klocki rozrząd akumulator itd. A przy sprzedaży auta kupujący zawsze widział wszystko do wymiany. Powiedziałem sobie, że Rapid będzie  pierwszym autem po którym nie będę płakał przy sprzedaży :)

@supermajku Jak bym miał przejechać nim 50 tyś. to bym nie wymieniał :)
Będę królikiem doświadczalnym, zobaczymy czy coś się stanie.
 My Polacy niestety mamy mentalność odziedziczoną z PRL-u, chcemy jeździć używanymi autami po milion kilometrów, a to już nie te czasy. 5-6 lat i auto do wymiany. Druga sprawa, że nie każdego na to stać ale...

 Oczywiście, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jak ktoś chce wymieniać olej co 5 tyś, proszę bardzo, ale nie każdemu to się opłaca i nie będę na siłę nikogo przekonywać, że mi się to nie opłaca. Ewentualne konsekwencje będę ponosił ja, więc o co chodzi ?

Jeszcze w latach 80 samochody z dowodem miały serwisy nawet co 5 tys km np nissan patrol, a bmw z tds co 8 tys km.


Btw wymieniłem olej i jestem miło zaskoczony. Otóż przy wstępnym kosztorysie miałem zapłacić 210zł, a zapłaciłem niecałe 170, ponadto inny serwis powiedział 350 zl. Serwis olejowy, wymiana filtra gazu lotnej fazy, przegląd lpg, ścieżka diagnostyczna etc.