od paru dni rano niezależnie od temperatury (dzisiaj było 8'C) obroty tuż po zapaleniu silnika na niskim poziomie ok. 900, silnik cichutko pracuje, a jeszcze niedawno pisałem, że tuż po zapaleniu mam ok. 1200 obr i głosna praca silnika, wiadomo że z podwyższonych obrotów ale czemu teraz jest tylko 900 ????

no ale czemu raz jest ona włącza a raz nie ? a samochód po całej nocy stania na zewnątrz

mój przypadek trudno odnieść do opisu Jercena, gdyż jak już pisałem samochód jest zapalany po nocy, gdzie jest przynajmniej 12 godzin od poprzedniej jazdy, druga sprawa wcześniej nawet przy 12'C włączały się wysokie obroty, teraz nawet przy 8'C nie włączają się, silnik pracuje cichutko - z tego wynika, że silnik nie musi dogrzewać katalizatora zawsze tylko jak chce

Mam takie pytanie. Przy obecnych temperaturach gdy zapalam zimny silnik przy zakreceniu rozrusznika obroty skaczą mi na jakieś 1500 i zaraz spadają do tysiąca i po chwili normie się w okolicach 800 obrotów. To jest tylko jak zaraz silnik załapie po zapaleniu.
Chciałem się spytać czy ten pierwszy skok na 1500 obrotów jest normalny i u Was też tak jest? Juz przy kolejnym zapaleniu albo jak silnik jest zimny obroty są maksymalnie przy 1000.
Pozdrawiam Rafal 

Dla mnie to dziwne, u mnie na razie zawsze przy zapalaniu ok. 1100-1200 obr/min, nigdy tak wysoko nie widziałem - ogólnie Rapid to dziwny samochód z wieloma niedoróbkami, więc wcale nie zdziwiłbym się gdyby coś nowego się pojawiło znów.

Czyli rozumiem yunior81 ze tobie też tak skaczą obroty przy zapalaniu na zimno. Mi tak się dzieje w sumie za każdym razem gdy jest zimny. Pytam bo może tak miałem ale nie zwróciłem uwagi wcześniej.  Zastanawiam się tylko jak to będzie gdy będzie ciepło. .czy też tak czy niższe obroty.

Pytałem mailowo w serwisie ZIMNY Skoda w Łodzi i dostałem taką odpowiedź:
"Wszystko jest w porządku. W autach wyposażonych w system Start-Stop zaraz po uruchomieniu następuje sprawdzenie stanu akumulatora i innych systemów elektrycznych pojazdu dlatego są utrzymywane podwyższone obroty silnika."
Wg nich wszytsko jest ok. Czytając wpisy tutaj i na innych forach też mozna dojść do takiego wniosku że albo coś się dogrzewa albo ładuje akumulator.
Ciekawy jestem jak będzie zapalał gdy zrobi sie ciepło.

Dla przypomnienia: w wątku
http://rapidklub.pl/discussion/comment/16240#Comment_16240
jest opis podniesionych obrotów po uruchomieniu silnika.
Zasadnicza sprawa - to nie SS - a temperatura silnika wpływa na zmianę obrotów.
"Sprawdzenie stanu akumulatora i i nnych systemów elektrycznych" jest monitorowane już w momencie włączenia zapłonu oraz po uruchomieniu silnika. Wg wielu sygnałów czujników, komputer wybiera "odpowiedni" poziom wtrysku oraz stosowne do sytuacji i potrzeb obroty. Przy czym podwyższone obroty silnika po uruchomieniu nie służą do podładowania akumulatora. Akumulator jest ładowany już przy "standardowych", wolnych obrotach rzędu 800 o/min.

@gross81 W innych silnikach to nie jest normalne, ale może w TSI to jest norma :)
Trzeba by skonfrontować  to z TSI w innych samochodach koncernu, czy tak jest tylko w R, czy też w innych modelach.

 No to już jest jeden przykład, że nie tylko TSI i nie tylko Rapid tak ma :)