Jak zrobisz szkodę całkowita np wywala ci poduchy z przodu będzie stać Cie na kupno nowego auta lub je naprawić?

AC i gwarancja niestety są zależne, przede wszystkim w przypadku utrzymania gwarancji. Jesli mamy gwarancje a nie mamy AC, dojdzie do uszkodzenia auta z naszej winy czy losowego to jestesmy własciwie zmuszeni do naprawy w ASO bo naprawa w innym miejscu bedzie oznaczała utrate gwarancji. Naprawa po solidnej kolizji z kosztem rzedu powiedzmy 30tys w ASO z naszej kieszeni to nie byłoby miłe doswiadczenie, dlatego z gwarancja jednak trzeba miec AC.

@lookashECL moze powinieneś poszukać tanszej opcji i kierowac sie głownie wariantem naprawy w ASO i na oryginalnych czesciach, kosztem assistance i utrzymaniem stałej wartosci pojazdu, ja mam takie ubez. i uważam ze to rozsadna opcja.

w nawiązaniu do kosztów ubezpieczeń właśnie dostałem nową ofertę dla mojego Rapida: w zeszłym roku Allianz (AC+OC) przy wartości auta 41 tys płaciłem 1600, teraz 2400 !!! 50% więcej !! Wartość auta 39 tys., zero szkód i tak się płaci, za to, że dobrze się jeździ, bez kolizji i wypadków

@lookashECL rozumiem Cię doskonale bo to spory wydatek i tak samo jak Ty myślał kolega z pracy. Kończyło mu się ubezpieczenie i na kolejny okres z wyprzedzeniem 1 tygodnia wykupił już nowe ubezpieczenie bez AC. Traf tak chciał, że miał kolizję niby nie z jego winy ale "władze" uznały inaczej. Kolizja była na tyle poważna, że ubezpieczyciel uznał szkodę całkowitą i auto poszło na złom (niby jakiejś tragedii nie było ale auto na tyle stare, że koszt naprawy jakby nie patrzeć i tak by przekroczył jego wartość lub w najlepszym wypadku by się zrównał). Całe szczęście, że to było w tym ostatnim tygodniu obowiązywania jeszcze starej polisy gdzie AC było. Nową polisę anulował bo i tak jeszcze nie zaczęła obowiązywać a na kolejne auto wykupił ponownie komplet. 
Też wcześniej nie miał szkody z własnej czy czyjejś winy.
Na pewien czas zastanawianie czy brać mu minęło. Teraz tylko zastanawia się gdzie brać i jakie elementy z AC w danym roku będą mu potrzebne aby dopasować ochronę i koszt ubezpieczenia.

Tak czy siak decyzja należy do Ciebie :-)

No to decyzja podjęta ............ będzie AC. Dzięki chłopaki za szczegóły :-)

Jak mi policzyli w PZU OC AC na przedłużenie to przyklęknąłem na kolanko.W zeszłym roku 1569 w tym 2780.To się chyba pożegnamy.Dla porównania dziś otrzymałem ofertę z LINK4 i od razu lepiej 1945,43.Już wiem skąd ta różnica.Przeprowadzilem pouczającą rozmowę ze specjalistką od ubezpieczeń.Pzu proponowało opcję All Risk a tu mam delikatnie mówiąc okrojony pakiet tj.udział własny,amortyzacja,kosztorys i kilka innych kruczków :/ i jak tu żyć panie premierze

@Posejdon, odwiedź moze jakiegoś normalnego agenta bo kroją Cie na potęgę a przy 2000 udział własny to jakas kpina. 

Aaaaaa, malo konkretnie napisałeś ;)

W aso na drugi rok najtańszy był Allianz 2290 pełna opcja bez szyb dla wartości 62000. U agenta pełna opcja w Ergo Hestii 2144 (lepszy assistance bez limitów w kraju i zastępcze auto z automatem, prosiłem o potwierdzenie tej informacji). Dorzuciłem za 234 zł utraty zniżek w oc i ac oraz szyby (rzekomo szyb w hestii nie zgłaszają jako szkody na pojeździe do UFG). Wartość 63600 z wyposażeniem dodatkowym. Tak czy inaczej zabolało.

Allianz ma swoje plusy ale w ASO potwierdzili, że przynajmniej we
Wrocławiu jedna i druga firma przy likwidacjach "łyka wszystko".
Jednocześnie Hestia w AC ma All Risk więc również niedbalstwo;)
W poprzednim roku jako pierwszy pakiet miałem też Allianz. Przy mniejszej wartości pojazdu pewnie byłoby mniej, wartość przyjąłem z wyceny, jednak mam też w aucie przekładkę na pedały dla os. niepełnosprawnej jako dodatkowy, ubezpieczony element a w AC brakuje mi oczka do pełnej zniżki więc nie wyszło tak źle. Odnośnie assistance Allianz ma faktycznie takie rzeczy jak opona czy otwarcie auta, mnie jednak bardziej interesowały limity holowań, kontynuacji podróży i ilość zdarzeń w roku, także min. dłuższa dostępność auta zastępczego i ponad wszystkim auto zastępcze w automacie bo tylko takie poprowadzę, natomiast Allianz tego nie gwarantował. Wariant Turbo w Hestii ma też swoje lepsze strony chyba, że mówimy o najwyższym pakiecie w Allianz ale ten kosztuje ekstra 440 zł.