Odbiegając od tematu. Mam pytanie czy ktoś próbował zmieścić koło zapasowe 16 cali do bagażnika? Podobno w Fordzie się dało (choć sprzedawali dojazdówke 15). Dlatego pytam :)
I dodatkowo czy ktoś miał niestety przyjemność używać już zapasówki posiadając felgi 16?  Planuje trasę 3 tyś. km i obawiam się jak sprawowało by się koło dojazdowe na dość długim dystansie.

Koło 16" powinno się zmieścić we wnęce bagażnika. Najwyżej przy przekroczeniu szerokości opony powyżej 215 mm koło będzie wystawało z wnęki na wysokość powyżej wspomnianych 215 mm.
Koło dojazdowe - prawdopodobnie masz 185/60 r15 - jest stosowane jako dojazdowe dla wersji z większymi kołami. W standardzie - jest to normalna wielkość opony, jaką stosuje się w wielu R., do normalnej eksploatacji.
Inna sprawa - jeśli masz 3 opony np. 16" i czwartą oponę 15" - to możesz mieć problemy w prowadzeniu. Samochód może być niestabilny. Są różnice w średnicy, szerokości i bieżniku opony.
W Twojej sytuacji - czy nie lepiej by było pożyczyć z innego pojazdu 1 - 2 opony na tak długą drogę? 1 opona - pod warunkiem, że ma takie same parametry jak opona z drugiej strony auta, 2 opony - wtedy mogą być inne niż na drugiej osi, ale będziesz miał osadzenie jednakowych opon na każdej osi.
Jeszcze jedno rozwiązanie: jak masz drugi komplet opon na felgach - to na jedną oś daj zimówki, na drugą letnie.
Sam bym dobrze się zastanowił nad taką podróżą z dojazdowym kołem.
To chyba nic pilnego?
Pozdrawiam 

@Rose Ja mam na zapasie oryginalne koło pełnowymiarowe aluminiowe 16"/45/2015. Kosztowało dodatkowo 850 zł ale mam 100% pewności że na Autobhanie szybka wymiana znowu dzida 160. Po drugie zużycie opon rozłoże na 5 kół ;-)

@Rose - oczywiście mea culpa :)
Kiedy planujesz swoją trasę? Nie podajesz - z jakiego regionu PL jesteś, ale w każdym zakątku jest jakis Rapidowiec i możesz porozmawiać na temat zapożyczenia opony czy opon.
Druga sprawa: jak masz koła 16" standard - to nie ma co trzymać dojazdówki 15". Sprzedaj ją, a dokup choćby stalowe pełnowymiarowe koło z taką samą oponą.
Inne rozwiązanie - dokup 4 koła na drugi zestaw - tak byś miała po 4 koła L i Z. Latem w zapasie wożę zimowe, zimą odwrotnie. Ten układ ma to dobre do siebie, że wszystkie 4 opony jednakowo się zużywają.
Pozdrawiam  

Odbierasz w Ganimeksie, a może u Śliwki?
Warto przeanalizować potrzebę zapasówki innej, niż masz pozostałe 4 koła. Jak wyżej pisałem - jak chcesz wozić koło zapasowe (a nie zestaw naprawczy, który nie zawsze sobie radzi), pomyśl o takiej samej feldze (rozmiarowo).
A może dealer zaproponuje Ci zamiast jednej dojazdówki - 4 kompletne opony na drugi sezon (L<=>Z). Wprawdzie jest to droższe rozwiązanie, ale bardzo praktyczne. Jak teraz otrzymasz auto na zimówkach - to i tak wkrótce będziesz je zmieniać na letnie. Jak auto przyjedzie już na letnich, to za 7 - 8 miesięcy czeka Cię wymiana na zimowe.   
Pozdrawiam

Jak tam panowie zmieniliście już kapcie w swoich rapciach? Ja zmieniłem wczoraj, bo miałem już dość pływania na zimówkach w taką pogodę, a poza tym nie mogłem się doczekać, żeby crimy założyć i muszę przyznać, że rapcio wygląda w nich bardzo dobrze:)

ok. Jak jazda na 16-kach?

ok spoko.

R na letnich 16-ach  trzyma się jak PKP na szynach :)

Ciekawe gdzie on jezdzil a przede wszystkim jak ;) Jakby mial 15 to pewnie by ich nie zdarl heh ;)