To wygląda na "naturalny" odgłos przy przepływie powietrza do "zamkniętej" komory. Wystarczy uchylić szybę lub drzwi, a szum znika. Następuje wyrównanie ciśnień, zmniejszenie oporów powietrza przy przepływie kanałami wentylacyjnymi. A jak przy innych prędkościach wentylatora?
Jak będziesz w serwisie, zapytaj o drożność kanału odpowietrzającego kabinę. Każdy R (i nie tylko R)  ma odprowadzenie powietrza z kabiny. Niektóre zaopatrzone są w klapkę, zabezpieczającą tylko jednokierunkowy przepływ powietrza. Jeśli ta klapka (lub obie) są przyblokowane, nie otwierają się, to może to być Twoją przyczyną. Kabina jest przyblokowana a pracujący wentylator wrzucający powietrze do kabiny ma większy opór powietrza.
 

Nie wiem jak w naszych autach ale wszystkie inne jakie widziałem miały to w progu bagażnika na wysokości zderzaka dostęp od wewnątrz jej najbardziej możliwy, tj. od strony bagażnika.
Natomiast ja sugerowałbym również sprawdzić czy klapka filtra PP dobrze wskoczyła w swoje gniazdo. Mi tam w fabii gwizdało a ta zatyczka jest identyczna i jak krzywo to powietrze ucieka bokiem.
Może też być ze któraś przepustnica powietrza się niedomyka...

Faktycznie jak otworzyłem okno to przestało gwizdać. Dziwne jest tylko to, że jak dam ogrzewanie na Maxa to nie gwiazda :O normalnie czary. Sprawdzenia potem te klapki:D

Przepływ powietrza w układzie samochodu jest dosyć specyficzny. Przy małych prędkościach wentylatora - mało co słychać. Po podniesieniu obrotów - słychać nie tylko szum wentylatora, ale również przy wzroście tłoczonego powietrza odzywa się szum ze zmiejszonych przekrojów, załamań kierunku przepływu jak i szum z wylotu powietrza z dysz. Inaczej to wygląda dla otwartych równocześnie wszystkich nawiewów a inaczej przy otwartych w części nawiewów. Z kolei przy jeszcze większych obrotach, ciśnienie może na tyle wzrosnąć, że szum z przepływu powietrza z miejsc załamań ulega zmniejszeniu. Możemy to odbierać jako sprawniejszy układ wentylacji przy mniejszych i najwyższych ustawieniach.   
Jeśli wentylacja działa na wszystkich zakresach obrotów wentylatora, to trzeba liczyć się z pewnym szumem podczas jej pracy. Tyle, że w niektórych egzemplarzach, na dłuższą metę, może to być poniekąd denerwujące.

Okazało się, że to uszkodzony wentylator, mam zamówiony nowy na wtorek :)

Też się cieszę, szczególnie, że niektórzy nie słyszeli tego świstu, taki był słaby... a mnie do szewskiej pasji doprowadzał :D
Czekam tylko teraz na wymianę :)
Na ten moment nie mam powodu do niezadowolenia z usług ASO na Zakopiańskiej w KRK
Nawet auto ryglowanie mi za darmo zrobili :)

Przy każdym przepływie gazu, cieczy masz zawsze szum. Zależy on od kilku czynników, np. prędkości przepływu, ilości medium, kierunku przepływu (prosto czy łamaną trasą), ...
Sam możesz określić, czy stosować inne prędkości wentylatora niż 2, czy też jechać z tym do ASO.
Ale i w klimie automatycznej też masz szumy/świsty/gwizdy. Tego nie wyeliminujesz. Z tym jeździmy wszyscy. Może niektóre pojazdy mają trochę ciszej, ale to jest już subiektywne odczucie.

Ja jestem umówiony na wymianę dmuchawy na poniedziałek, powiem wam czy pomogło.
Jeśli nie jesteś pewien czy ten gwizd jest naturalny to udaj się do auta testowego i zrób takie same ustawienia. Ja ze swojego doświadczenia wiem, że szum jak najbardziej jest naturalny, ale gwizdów w żadnym wypadku być nie powinno. Nie miałem ich w żadnym z moich aut, włącznie z maluchem. Moim zdaniem śmiało możesz jechać do ASO. Jeśli stwierdzą, że to normalne to poproś o przejście do samochodu testowego, jeśli tam to nie wystąpi to znak, że muszą coś z tym zrobić.

Wymiana dmuchawy kompletnie nic nie dała! Generalnie ASO szukało po omacku, rozbierając najpierw drzwi pasażera, potem kierowcy KILKUKROTNIE!! Ja sobie to spokojnie znosiłem do momentu w którym jakiś geniusz nie naprawił drzwi poprzez wsadzenie jakiejś pianko gumy (materiał podobny do neoprenu ale bardziej miękki). Ta gumka wyleciała mi z drzwi przy otwartym oknie i tak mnie tym wystraszyła, że hamowałem awaryjnie. Wkurwiony mega podjechałem do tamtego ASO i od razu poinformowałem, że auto mają naprawić przy ostatniej wizycie, a jeśli dalej będą kręcić nosem że to normalny świst to przyjadę z opinią rzeczoznawcy i pismem odnośnie niezgodności towaru z umową i jeśli wtedy odmówią wykonania rzetelnej naprawy, to pozwę ICH salon. Chłopaki trochę się zdziwili, że to ICH salon będzie pozywany, a nie SKODA POLSKA, ale grzecznie im wytłumaczyłem że to od nich auto kupowałem a nie od SKODY POLSKA która tylko dostarcza pojazdy. Albo grali głupa, chcąc mnie wprowadzić w błąd, albo faktycznie mają taką niedokształconą kadrę. Natomiast fakt jest faktem, że jak tak z nimi pogadałem, to wtedy samochód faktycznie wyszedł z usuniętą usterką, która nie powraca. 
Winowajcą okazała się uszczelka szyby która nieprawidłowo dolegała do szyby ponoć.
Od tamtej naprawy nie świszczą mi już drzwi :)

U mnie też rozebranie drzwi i przełożenie jakieś listwy pomogło:) Nic już teraz nie gwiżdże ani od dmuchawy ani od wiatru