Forum SKODA RAPID
RapidKlub.pl - wszystko o Skodzie Rapid

spid

Panowie mam pytanko mialem paliwka na 130 km jakies 3-4 kreski na komputerzy świeciły (ok 10 litrow) pojechalem na shella zalać pierwszy pełny bak .gdy juz dolewałem pod sam korek znalazłem ten magiczny przycisk który odpowietrza zbiornik paliwa i wchodzi go jeszcze więcej weszło mi 44l po 3 min upychania :) jeszcze by weszło ale była duża kolejka i nie mogłem tam sterczeć dłużej ... Powiedzcie mi dokładnie ile max wchodzi z (upychaniem) do naszego zbiornika ?? w instrukcji pisze że 50 L a wydaje mi sie .że wejdzie więcej :)
Ps. Ten guziczek znajduje się zaraz we wlewie nasiskałem go końcówką szlaucha paliwowego :D

Jacek

W mojej instrukcji napisali, że 55 l z czego jakieś 7 to rezerwa.
Magiczny guziczek powiadasz... aż sprawdzę :D
A ja po przejechaniu 989 km miałem info na kompie, że mam jeszcze zapasu paliwa na 30 km a pod sam korek weszło (bez użycia guziczka) wolno dolewane 50 l.

jercen

do spid:
Jeżeli miałeś ok. 10 w baku i dolałeś 44 l - to wskazuje na możliwości baku. Fabrycznie ma on 55 l.
Co do "upychania": Nie stosuję tego - tylko zawsze leję do pierwszego "wybicia" pistoletu. To pozwala mi dokładnie śledzić zużycie paliwa.
Pozdrawiam

andrzejn

W obecnie produkowanych samochodach w baku jest wolna przestrzeń. Paliwo to ciecz która w zależności od temperatury zwiększa lub zmniejsza swoją objętość, musi być również miejsce na opary. W niektórych modelach ta wolna przestrzeń ma około 10 litrów. W poprzednim moim autku (Seat Cordoba) przy pojemności baku 45l udało mi się zatankować 50l paliwa, ale obecnie tak jak kolega jercen, również leję do pierwszego "wybicia" pistoletu, tak jak zalecają producenci.

spid

Panowie pochwalCie sie ile zdołaliście upchać :)

YourCon

59 litrów :) z odpowietrzaniem oczywiście

bounty

no nieźle, nawet nie wiedziałem, że tak można ;-) mój max to trochę ponad 50 litrów... podobnie jak kolega andrzejn i jercen również leję do pierwszego "wybicia" pistoletu

cezar

Moje pierwsze tankowanie do pierwszego odbicia jak odebrałem auto weszło jakieś 55litrow teraz jak mam pierwszą info o rezerwie to wejdzie do pierwszego odbicia jakieś 46/48 litrów

konwel

U mnie trochę ponad 50, komputer pokazywał zasięg 30km

piotrex

60,5 litra do pierwszego odbicia, pierwsze tankowanie po odbiorze auta - samochód odebrany na oparach, komputer pokazywał 0 km zasięgu a wskazówka nawet nie drgnęła po włączeniu zapłonu.

spid

Mi komputer pokazywal 0 Km a zrobilem na nim 50 i nie zgasł nie chcialem dalej meczyc i zatankowałem :)

Konrad

leję do drugiego wybicia pistoletu, czasami dolewa się litr a czasami troszkę więcej. Upychanie niczego nie daje Może zastosowałbym to gdybym musiał przejechać przez jakiś kraj w którym są horrendalne ceny paliwa, Choć najlepsza metoda ekonomiczna jazda i można sporo zaoszczędzić.

jercen

Cieszmy się pojemnością zbiornika w naszym R. Jest on jednym z największych fabrycznie montowanych zbiorników. Przy normalnej jeździe można przejechać do 900 - 950 km na jedno tankowanie. A to już są nawet oszczędności czasu, nerwów i dodatkowej drogi. Bardzo mi taki stan odpowiada, nawet bym jeszcze dorzucił z 10 l pojemności więcej.
Pozdrawiam

[Deleted User]

900-950 km? jezdze normalnie spalanie srednie 5,7-5,8 a najwyzej co mozna wyciagnac to ok 800km choc nie jezdze do samego zera w zbiorniku 2,3 kreski czerwone mi zostaja

jercen

5,7 litra * 8 = 45,6 litra
No to w zbiorniku masz rezerwę ok 10 litrów na właśnie ok. 150 km. Nawet jak komputer wskazuje dojazd "0" to i tak w zbiorniku masz 3 - 5 litrów. Ja spokojnie jeżdżę do "0" - a stan paliwa oceniam również wg przejechanych kilometrów.

eklime

Trasa Budapeszt - Siemiatycze, spalanie średnie ok. 6,1 przejechany odcinek 809km między tankowaniami. Komputer pokazywał zasięg na jeszcze 10km. Do baku wlałem 50 litrów.
1,4 TSI z DSG

dodan

Ja podobnie jak Konrad leje do drugiego wybicia pistoletu, zawsze wejdzie ten litr więcej:-)

joguras

z tym dolewaniem ... wierzycie, że w 100% każdy dystrybutor pokazuje rzeczywistą zatankowaną ilość w różnych temperaturach ;) ?

supermajku

Co do ilości paliwa płynnego odmierzanej przez dystrybutor to one muszą dobrze pokazywać.
Przykład Skoda fabia I 1,4 mpi instrukcja 44l zatankowałem zgasła i dotoczyła się do dystrybutora 56,5l (lub 58,5). Używałem przycisku (czyli nalałem do owej wolnej przestrzeni, którą napełniamy lejąc powoli >> przyśpieszamy odpowietrzenie tejże przestrzeni przyciskiem). Mogłem sobie pozwolić na takie tankowanie bo natychmiast jechałem opróżniając zbiornik. w innym wypadku niebezpieczne i szkoda by było paliwa którego opary zostaną wypuszczone w powietrze dla bezpieczeństwa zamiast spalone. TAK jest coś takiego jak pochłaniacz par i po odpaleniu spalają się opary stamtąd. zasadniczo zbiorniki są szczelne razem z układami.
2. Nigdy żaden pistolet nie odbije tak samo!!! miara " do odbicia" jest miarą równa troszkę, kilka, ileś tam i mniej więcej.
Swoją drogą zaryzykuję i wyjeżdżę paliwo do ZERA i zaleje pod korek aby więcej się nie dało. Ale zanim to minie to nie wiem kiedy bo mam LPG :D

halif

Wyłącz instalację LPG będzie szybciej :)
Co do różnic w ilości paliwa to bardziej oczekiwałbym "przerobionego" dystrybutora przez nierzetelnego sprzedawcę, niż charakterystyki pistoletu...