Forum SKODA RAPID
RapidKlub.pl - wszystko o Skodzie Rapid

Maciek_1991

Witam, stosujecie w swoich R płukanki przy wymianie oleju? Jeśli tak, to podzielcie się swoimi odczuciami. Czytałem o tym i zastanawiam się nad użyciem.

PinkFloyd

Nie widzę sensu w autach co regularnie maja wymieniany olej wysokiej jakości. Nie raz rozbierałem silniki nawet po przebiegu 200 tyś km regularnie serwisowane i zalewane full syntetykiem i zawsze jeżeli silnik był sprawny w systemie olejowym było zero nagaru. W autach co latały na 10w40 i gorszych nagar był. Znajomy kiedyś zalał płukankę do auta z nagarem i auto zaczęło brać 1l oleju na 1000km. Po rozebraniu okazało się ze pierscienie zalepiły się wypłukanym nagarem z miski i się podwiesiły. Nie wiem jak na rozrzedzony olej żrącą chemią po czasie zniosą to uszczelnienia turbiny

yunior81

Szczególnie zalecana po Castrolu ;)
Osobiscie stosowałem Liqui Moly - bez uwag.

MDMA66

Castrol zły bo tani, Liqui Moly ekstra bo drogi. :)

mrpawel

podobnie jak @yunior81 - drugą z rzędu wymianę robię z płukanka LM, olej 5w30 LM, +38zł do wymiany wiec zaden koszt, nie zaszkodzi napewno

yunior81

@MDMA66, troche złe napisałeś ;) Castrol z beczki w ASO nie dość, ze ..... ujowy to jeszcze mega drogi a Liqui dobry i tani ;) a tak na serio to wystarczy poczytać karty charakterystyki danego oleju..... oraz sprawdzić jak wyglądają badania nowego i przepracowanego oleju i juz mamy gotowa odpowiedz, ktory jest "lepszy". Cena niestety nie jest wyznacznikiem.

supermajku

może wkońcu ktoś podsumować jak to jest z tym olejem?

PinkFloyd

Za dużo się naczytaliście o tym Castrolu, robiono testy niezależne i czy to Rosjanie czy ktoś inny, na youtube pełno, nowy Castrol Edge 5w30 był najczystrzym olejem, zdeklasował Mobila, Motyla, Liguly Moly i wiele innych, parametry smarownicze miał takie sam jak inne, ale silnik zachowywał w idealnej czystości, wygotowany olej nie zostawiał nawet grama nagaru nie mówiąc o innych super polecanych przez forumowiczów olejów. Nawet nowy Test jest sprzed tygodnia u Ruskich i to samo. Fama poszła od Castrola Magnateca on zostawiał nagary, ten nowy jest super a Motul to właśnie przereklamowany. Ważne żeby Castrol był z oficjalnej dystrybucji. O Castrolu jest jak z TDI 2.0 nie można do tego samego worka wrzucać PD i CR, tak samo jak 1.2 tsi na łańcuchu i pasku poszła fama a inni to powielają. Nie sadze żeby BMW wersji M polecało Castrola Edge gdyby był taki cienki, to samo grypa VAG. Rozbierałem silniki po 200 tyś km olej co 30 tyś na Castrolu Edge serwisowym od poczatku- zero dosłownie zero nagaru- potwierdza mnie to ze testy są OK.
Tu np jeden z testów olej Motul https://www.youtube.com/watch?v=owKQMgFf744

A tu Castrol Edge Professional

https://www.youtube.com/watch?v=nT1_bn-Cay4&t=85s

Znajomy co pracuje w ASO VW to samo.mi.mowil ze te nowe originalne są bardzo dobre oleje, zna przypadek Golfa R po 5 tyś km właściciel sie uparł ze chce wymienić olej, przyjechał ze swoim jakim najlepszym motulem, po wymianie klinent pretensje ze silnik jakby głośniej chodzil, żałował ze wymienil, za tydzień wrocil i wymienil.na serwisowy-.kolega wymienił zgodnie ze sztuka poczekla 10.min aż zleci i mu zalał o facet stwierdził ze silnik chodzi jak wcześniej przed wymiana na Motula. Nie mowie ze Motul jest zły, nie wiadomo skąd go kupił, może z allegro, ale Castrol Edge powtarzam Edge Professional jest bardzo dobrym olejem.

yunior81

Ciezko o olej, ktory w silniku zrobi bagno, szczególnie przy interwałach co 30 tysiecy kilometrow.
Zgadzam sie, ze nie mozna wrzucać do jednego wora "tego samego oleju" ale olej w oryginalnej, szarej, bańce sygnowanej tylko znakami VW i norma, nie jest tym samym olejem co w oryginalnym pudełku Castrola kupionym w ASO o beczce juz nie wspomnę.
Trzeba tez pamietac, ze Castrol jest bardzo chętnie podrabiany.
Ja w swoich nowych samochodach używałem roznych "oliw" i najbardziej do gustu przypadł mi LM. Obecnie używam LM 0W40 i złego słowa na prace silnika na tym oleju czy zapalanie w zimie przy -18 nie powiem. Silnik pracuje bardzo miękko i przyjemnie.
Be wzgledu na to na jakim oleju sie jezdzi, to ważne jest jego pochodzenie oraz jak
dlugo leżał i czekał na klienta.

dodan

Ja tam widzę dużą różnicę po zmianie Na LM z Castola edge. Przede wszystkim rzadziej dolewam, przy catrolu musiałem już po przejechaniu 5 tys. km. Castrol bardzo szybko robił się czarny. Natomiast LM po sprawdzałem teraz po przejechaniu 5 tys. od kolejnego zalania i jest stosunkowo jasny w porównaniu jaki był castrol i do tego zero dolewki. Fakty mówią same za siebie. A badania? Jak to badania, wszystko zależy od tego kto je przeprowadza lub kto je sponsoruje:)

supermajku

proszę pokaż mi tak podrobiony olej.
Swoją drogą oleje bardzo często są wożone właśnie w beczkach potem przelane do odpowiednich opakowań jednostkowych. Gdy miałem ciężarówkę kupiłem olej właśnie w beczce i cena ( nie pamiętam już) był bardziej niż zadowalająca.

PinkFloyd

Czym szybciej jest czarny olej tym więcej substancji rozpuszczających ma baza i tym więcej olej absorbuje zanieczyszczeń - czysty olej nie znaczy dobry. Akurat można poczytać o tym na stronę Penrite.

dodan

Ja jednak bardziej skłaniam ku teorii, iż im szybciej olej robi się czarny i konsystencją nie przypomina olej tylko wodę, to po prostu jest do niczego, a nie że cos absorbuje:)

PinkFloyd

Dobry olej zawszenrobi sie szybko czarny, do ojca Citroena C3 raz wlał 15w40 i przez 15 tyś km był żółciutki, po roku zobaczyłem co zalał, auto ma tylko 40 tysnkm zalałem LM 5w30.po 2 tyś km.juz był ciemniejszy, ale wypłukał nagary i syf. W dieslu zawsze będzie czarny i dość szybko. http://warsztat.castrol.pl/blog-post/dlaczego-olej-nie-ciemnieje/

yunior81

Skoro Castrol szybko wyłapuje syf i robi się czarny to jak on ma w silniku spełnić swoją rolę i go chronić przez 30 tysięcy killometrów skoro po ok 5 tysiącach jest już do niczego, spełnił swoją rolę i należałoby go wymienić ????

Ja jednak będę trzymał się swojej teorii ( własnego doświadczenia ) i wierzę, że im olej dłużej pozostaje czysty, tym lepiej/dłużej chroni silnik.

PinkFloyd

Te oleje co nie robią sie czarne czarny nalot osądzają na elementach silnika. Widać to wygotowując olej, ten co jest czarny nie zostawia nalotów, te co zostawiają są jaśniejsze. I tyle w temacie.

yunior81

Czyli Castrola mozna stosować jako "płukankę" do silnika :) , potem lejemy to co sie komu podoba i silnik odwdzięcza sie bezawaryjna eksploatacja.

PinkFloyd

Hejt na Castrola na necie sie ciągnie, a okazało sie ze Castrol Edge Professional jest jednym z leprzych olejów, np Motul jest przereklamowany, zostawia dużo nagaru a niczym nie przewyzsza zwyczajnych marek olejowych. Na razie nie ma leprzego oleju niż Penrite, on ma tyle środków czyszczących i polepszaczy ze w samochodach używanych szybko robi sie ciemny, chyba ze zalany do nowego auta.

supermajku

produkty uboczne: sadze i nagary tworzą się zawsze podczas pracy. To, że raz będzie silnik przepłukany potem zasyfiony to będzie tak jak mycie się raz w roku. Taki olej co rozpuszcza syf w sposób ciągły go rozpucza i nie pozwala jemu się osadzić.

Maciek_1991

@PinkFloyd, czy mógłbyś wrzucić link do tych testów? Jestem ciekaw..

Rozmawiałem kiedyś z kolegą który ładnych parę lat handluje olejami i rozmowa zeszła na różnice zwykły Castrol, a Professional. Jego zdaniem jest to nabijanie kasy, bo wszystkie parametry i karty charakterystyk są dla obu identyczne.

dodan

Dla mnie to jest jednak jakaś bzdura z tą absorbcją i czyszczeniem. Castrol chyba wymyślił sobie taką legendę, żeby mieć odpowiedź na dziesiątki pytań, które firmie były zadawane. Kupel zalał costrola prawie do nowego samochodu i co.... też zaraz zrobił się czarny, a konsystencją przypominał wodę. Wiec się pytam co wyczyścił castrol w samochodzie z przebiegiem 2 tys. km.?