Korzystam z tego dobrodziejstwa, ale cały czas się zastanawiam jak to działa. Po włączeniu funkcji grzania bardzo szybko lusterka się osuszają niezależnie od temperatury, i teraz , czy po osuszeniu należy to wyłączyć. Jesli np. nie wyłączę to cały czas grzeje, bo można o tym zapomnieć i co wtedy. A jak działają ogrzewają się spryskiwacze. Może ktoś coś wie więcej to proszę o wyjaśnienie.
Lusterka mają czasomierz, bcm wyłączy napięcie po 10m, ponownie włączy po ich ponownym wyłączeniu lub włączeniu lub po ponownym odpaleniu jak będzie w pozycji ON. Ja włączam jak potrzeba. Spryskiwacze działają jak jest poniżej 4 st C. Sa tylko w autach z pakietem zimowym i grzeją cały czas w tej temp.
Skoda Rapid LB/ 1.2TSI chip150KM/ 249Nm /MY 2017/ Style Max / Blue Race/ 11.000km/ Szczecin
Nie jest głupie, w końcówce spryskiwacza zawarty w płynie spirytus odparowuje w kontakcie z powietrzem bo jest zwiazkem dosc lotnym i zostaje woda ktora łatwo zamarza.
Skoda Rapid LB/ 1.2TSI chip150KM/ 249Nm /MY 2017/ Style Max / Blue Race/ 11.000km/ Szczecin
Nie wiem jak w nowszych MR, u mnie ogrzewanie lusterek po włączeniu działa non stop. Nie ma obawy, że grzałka się przepali, nie ma takiej wielkiej mocy ani nie powstaje wysoka temperatura rzędu kilkaset st. Czasem jeździ się kilka dni z załączonym ogrzewaniem lusterka bez uszczerbku dla akumulatora czy całej instalacji. Ogrzewanie działa tylko przy załączonej stacyjce. Co do "budowy" - to na odwrocie lustra, na całej jego powierzchni jest naniesiona warstwa przewodząca prąd. Ten obwód ma zasilanie dwoma przewodami. W nowszych MR można sprzęgnąć ogrzewanie tylnej szyby z ogrzewaniem lusterek.
PinkFloyd, sprawdzałeś w rapidzie czy jest zabezpieczenie przed włączaniem podgrzewaczy, grzanych foteli podczas niskiego stanu naładowania akumulatora? Czy nasz Rapidzik bezdusznie rozładuje akumulator np. podczas postoju z właczonym zapłonem i włączonymi "grzałkami"
u mnie podgrzewanie lusterek też się samo nie wyłącza. Jaki byłby tego sens jak jedzie się np. deszczu i po 10 minutach woda na lusterkach zostawałaby (znów ręcznie włączać?). A tak mam cały czas suche lusterka
Rapid LB | 1.2 TSI 105KM | 2013| MY14 | Srebrny | 46 tys | Poznań
to nie jest jakaś nagminna sytuacja. jak się zatrzymasz to też musi deszczem jakoś zacinać. nie jest to specjalnie wielka bolączka, że może nie grzać akurat w takich sytuacjach bo minęło magiczne 10 minut. a samo wyłączenie tego układu raczej częściej jest potrzebne niż nie.
Seat Toledo | 1.2 TSI CBZB chip 122KM/200Nm@Pb95 | MY15 | Mocno doposażony reference | Czerwony | ~60 000km | Gliwice Seat Tarraco | 1.5 EcoTSI Evo 150KM | MY19 | Xcelence | deep black | ~20 000km | Gliwice
Trochę to dziwne. Bo jeżeli włączanie ogrzewania tylnej szyby jest przyciskiem, a komp. po kilku minutach wyłączy - to to jest sensowne. Choćby ze względu na dużą moc ogrzewania tylnej szyby. Włączanie ogrzewania lusterek wstecznych niezbyt udanym przełącznikiem, jest dla mnie sensowne, pod warunkiem że jest załączane wg położenia wyłącznika. Czyli kierowca załącza/wyłącza sam. Jeżeli w nowszych modelach po kilku minutach komp wyłącza ogrzewanie lusterek, to to jakieś nieporozumienie. Tu Skoda chyba przesadziła. Sensowniej by było w tym układzie dołożyć przycisk np. obok przycisku ogrzewania tylnej szyby. Bo jeżeli mam przy dłuższej jeżdzie wyłączyć i ponownie załączyć obrotowy wyłącznik - to za dużo kombinacji. Prostsze jest jednak załączenie i ciągła praca ogrzewania lusterek. Tym bardziej, że nic nadzwyczajnego z elektryką się nie dzieje. Regulacja i ogrzewanie lusterka wstecznego (zewnętrznego) jest prowadzona przewodem 0,35 mm2 przez bezpiecznik 5 A. A może w nowszych MR można przy pom. VCDS nastawić jedną z kilku opcji załączanie/wyłączanie ogrzewania lusterek?
no tak. sama gałka załączenia tego jest powiedzmy średnio udanym pomysłem jak do automatycznego wyłączenia. ale jakby nie było grzałki się przepalają.więc po co to ma chodzić. tak wiem. dostanę zaraz milion odpowiedzi, że te się nie przepalają... no ale się przepalają. dla mnie bez większego znaczenia. zapominalski jestem więc jak się samo wyłącza to dla mnie nawet lepiej. a jeździłem lata bez podgrzewanych lusterek i jakoś bardzo mocno mi to życia nie utrudniało
Seat Toledo | 1.2 TSI CBZB chip 122KM/200Nm@Pb95 | MY15 | Mocno doposażony reference | Czerwony | ~60 000km | Gliwice Seat Tarraco | 1.5 EcoTSI Evo 150KM | MY19 | Xcelence | deep black | ~20 000km | Gliwice
Dwie żarówki świateł dziennych (2x 15 W) są zabezpieczone bezpiecznikiem 7,5 A. Mają stosunkowo małą moc. Są to najczęściej włączane i wyłączane elementy oświetlenia samochodu. Nawet nie mamy możliwości ich wyłączenia (no bo mogą się spalić). Jeszcze mniejszą moc mają grzałki lusterek zewnętrznych. Ale to częściej palą się żarówki niż grzałka na lusterku. Sądzę, że temat jazdy z załączonym ciągle ogrzewaniem lusterek jest sprawą indywidualną. Przy czym układ jest tak zaprojektowany, że praca ciągła nie stanowi dużego obciążenia ani zasadniczo nie wpływa na żywotność grzałki.
Wszelkie znaki towarowe, zdjęcia użyte na stronie są własnością producenta i zostały użyte jedynie w celach informacyjnych. Informujemy, że publikowane treści są treściami własnymi użytkowników.