Mi się podobają... chyba oryginały, ale nie znam modelu, ceny i czy w ogóle są u nas dostępne...



te są jeszcze fajniejsze, ale kompletnie nie wiem jaka marka, jaki model ;-(   jakiś pomysł?

tez uwazam ze pierwsze dużo fajniejsze, całe czarne wg mnie zlewaja sie z opona i kiepsko sie auto prezentuje

Czy ktoś na forum potrafi powiedzieć jaką średnicę mają kapsle zakrywające śruby w felgach aluminiowych 15" firmy Dezent (konkretnie model TC DARK, ale to chyba nie ma takiego znaczenia) ? Chciałem sobie już teraz kupić te kapsle SKODY zanim kupię felgi, ale jak zauważyłem są o różnych średnicach, nie wiem czy to zależy od producenta czy od wielkości felgi. Z góry dzięki za pomoc

@konwel no też właśnie myślałem o nieoryginalnych kapslach znalazłem takie o średnicy zewnętrznej 57,5mm, ale nie wiem czy będą dobre, mógłbyś podesłać link do tych co ty kupiles na allegro?

@konwel ja znalazłem coś takiego, ale wynika z tego że będą za małe bo mają 56,5mm dokładnie, a te twoje mają 60mm http://www.aliexpress.com/item/-/2002859524.html

te wyglądają obiecująco http://allegro.pl/nowe-dekielki-dekle-kolpaczki-skoda-60-56-mm-i4687823396.html

spoko jak zakupię felgi to dam ci znać:)

dobra jakich producentów polecacie alusy? pytam bo chce kupić czarne lub grafitowe ale 15 bo takie mam opony letnie i zimowe a oryginalnych Skody nie ma czarnych w tym rozmiarze :(

Nikt Cie nie uspokoi przed zakupem. Musisz sam sprawdzić, jeżeli chcesz. I Ty bierzesz ryzyko na siebie...

Felgi no name mogą to być niemieckie (chociaż sprzedawca by się tym pochwalił), ale większa szansa, że pochodzą z Chin. Oryginalne felgi Skody można mieć za 1600 (do stargowania), a ładne, czarne Presitge 17" za 2000/kpl (pewnie większy upust dało by się wyrwać). ciągle to nawet dwa razy więcej, ale pogadaj po firmach, które prostują felgi. Chińskich Ci nie wyprostują. mogą zeskrawać małą nierówność, ale nie zostanie bez wpływu na żywotność i ciężko to później wyważyć. Najczęściej, VAGowskie mogę rozhartować, wyprostować i dadzą się zahartować ponownie. Wcześniej prostowałem oryginalne alusy Audi, człowiek od felg mówił, że to na prawdę dobry produkt, z którym jeszcze można coś zrobić. Poza tym chińczyki często pękają na większych dziurach (ADAC robił testy). Opłaca się zamiennik, do pierwszego pęknięcia, kiedy to całą oszczędność diabli biorą...

Z drugiej strony wielu kupuje też felgi tanie i jeżdżą... Poza tym ADAC jest trochę skompromitowany po paru wpadkach i płatnych testach. Być może nigdy nie połamiesz alusa, a parę stów zostanie w kieszeni... Zawsze nieoryginalne można kupić w bardziej finezyjnych kształtach, które Ci odpowiadają...

Jak pisałem, nigdy nie wiesz.... i sam musisz wybrać. Poczytaj jakie felgi kupują inni forumowicze i popytaj na PW jak się sprawują. Ja bym przez Internet nie kupował. Lepiej obmacać samemu. Pooglądać spawy, pokrycia lakiernicze, wrzucić na wyważarkę i zobaczyć co to za produkt...