To prawda, ja też toczyłem boje w serwisie odnośnie głośnej pracy klimatyzacji i doradcy serwisowi i mechanicy albo nic nie słyszeli albo twierdzili że to normalna praca. Dźwięk jest tak irytujący, że aż się odechciewa jeździć z włączoną klimą, a jedyną radą ASO jest sprawdzenie poziomu czynnika i ewentualne dobicie (oczywiście na mój koszt).

Mocno ćwierka Wam ta klimatyzacja? Możecie nagrać film i wrzucić tutaj?
Byłem tydzień temu na przeglądzie i mówiłem, że jak się wyłączy radio to słychać cichy szum klimatyzacji. Pan mi powiedział, że jak nie ćwierka to jest wszystko ok. Ponoć te ćwierkanie to problem szerszy i jest program Skody na naprawę/wymianę tego.

Ja wywalczyłem wymianę na Denso... Ale najpierw 2x wymienili na Sanden, dopiero 3 raz dali Denso. Nie ma ćwierkania, ale i tak słychać charakterystyczne dźwięki przy pracy klimy.
Bój był długi, ale warto było bo te dźwięki już tak bardzo nie irytują jak poprzednie ćwierkanie/szuranie.

Pisać emaile do BOK Skody, zgłaszać w ASO szuranie i ćwierkanie klimy. W końcu wymienią.

Ale uważam, że zakup Rapida to nie był dobry pomysł, jego jakość wykonania i materiałów to porażka...

Ja teraz walczę ze stukami w zawieszeniu, gdzie oczywiście ASO twierdzi, że jest OK. Auto ma 22000km i 16 miesięcy...

W ASO już mają mnie dosyć, bo truję im dupę non stop. Nawet sami dają auto zastępcze na czas zostawienia Rapida w serwisie, ale to pokłosie narobienia konkretnego dymu w BOK Skody i obsmarowaniu poprzedniego właściciela ASO (był Polbis, teraz jest Plichta)...

No nic trzeba mieć nerwy ze stali...

W moim przypadku klimatyzacja jest używana cały rok, a auto ma dwa lata i 30k km, więc to raczej nie kwestia sposobu użytkowania.

Od jakiegoś czasu (2-3 tygodnie) zauważyłem, że klima nie chłodzi tak jak dawniej. Nie leci już bardzo zimne powietrze tylko wydaje mi się, że takie lekko chłodniejsze niż jakby klima była wyłączona.

Klima jest włączona cały czas. Czy to ubytek czynnika? Rozszczelnienie?

Zastanawiam się czy oddać to na serwis do ASO czy do jakiejś firmy "nabijanie klimy", których pełno, ale chyba ryzyko złego zrobienia większe?

@van_daal Do fachowców masz na myśli tylko do ASO czy do takich punktów "nabijanie klimy" itp?

Nikt nic chyba nie robił. Auto z początku 2017 roku. Do 2020 regularnie serwisowane co roku z pakietu przeglądów. Jak się skończyło to nie serwisuje. Teraz pierwsze lato jak nie chłodzi klima.

W dziale ZTS jest Test sprawności klimatyzacji
Opiera się on o pomiar temperatury. Wg mnie - jak nie osiągniesz stosownej temperatury - a wentylator i silniczki kierunków nawiewu działają, pozostanie sprawdzenie ilości czynnika w układzie klimy.  

@jercen W weekend sprawdzałem klimę wg tego testu. Wewnątrz auta 40 stopni, czujnik wlozylem do kratki. Pokazywal po 5 minutach 6,5-7,1 stopni, więc wygląda organoleptycznie ok, ale żona też zauważyła, że klima nie więje już takim chłodem jak jeszcze ostatniego lata.

Dorzucę 3 słowa z autopsji. W swoim serwisowałem klimę w 2019 roku po zakupie. Nabicie 500g czynnika R134a. Miesiąc temu czynnkia zostało ok. 200g i klima wyraźnie gorzej chłodziła. Z ciekawostek, podobno jest to naturalne, że czynnik ucieka, ponieważ klima pracuje nawet gdy jest wyłączona przyciskiem (info z ASO). To nie jest jak dawniej w passacie, że jak się wyłączyło klimę to była wyłączona 100%. W R czynnik cały czas krąży przez co może uciekać. Test szczelności u mnie nie wykazał nieprawidłowości więc kwestia przyzwyczajenia i regularnego serwisu.
Polecam oczywiście serwis w ASO, ponieważ, np. do mojego w zależności od (o ile dobrze pamiętam) użytego kompresora wchodzi 475 lub 515g. Mirki pod blokiem mogą nie mieć dostępu do takich detali serwisowych a nawet drobna różnica w ciśnieniu układu będzie powodowała jego nieprawidłowe działanie,