Witam

Jestem posiadaczem rapida od 10 miesięcy i od jakiegoś czasu mam problem z nieprzyjemnym zapachem wydobywającym się z układu wentylacji (klimatyzacji). Gdy odbierałem samochód w styczniu wszystko było ok. Po 5 miesiącach (przy przebiegu ok 3 tyś. km) przez ok 10 sekund od odpalenia samochodu zaczęło być czuć nieprzyjemny zapach z układu wentylacji i następowało parowanie szyb. W serwisie uzyskałem informację że jest to normalne gdyż po każdej jeździe w kanałach wentylacji zostaje niewielka ilość wody i stąd ten zapach po uruchomieniu silnika i para na szybach. Z czasem zapach zaczął być coraz bardziej intensywny aż pewnego dnia po dłuższej trasie przed dojazdem do domu wymyśliłem żeby wyłączyć klimatyzację aby kanały się osuszyły. Efekt był taki że musiałem otworzyć wszystkie szyby gdyż zapach był nie do zniesienia. Udałem się do najbliższego warsztatu serwisującego klimatyzację gdzie został wymieniony filtr kabinowy i przeprowadzono odgrzybianie poprzez ozonowanie. W związku z tym że był to już koniec września postanowiłem po ozonowaniu nie używać przez kilka dni klimatyzacji. Przez pierwsze dni w samochodzie było czuć głównie ozon po czym na nowo wrócił nieprzyjemny zapach który z każdym dniem coraz bardziej się nasila mimo że nie używam klimatyzacji. Włączenie klimatyzacji również nie pomaga. Aktualnie mam przejechane 6 tyś. km. Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem? Czy jest możliwe aby przewód odprowadzający wodę z klimatyzacji był zatkany?