Przy poprowadzeniu przewodu do tylnej kamerki można wybrać miejsca zamocowania kamerki: w rejonie lub w samej lampce oświetlenia tablicy rejestracyjnej, na tylnej szybie z jednego boku lub w rejonie trzeciego, tylnego światła STOP. Wybór należy do każdego z nas, w zależnosci od posiadanej kamerki.
Przy prowadzeniu instalacji do kamerki, pozostaje kwestia "ukrycia" przewodów, by nie były widoczne i (ważniejsze) by nie wystawały i nie przeszkadzały w czasie eksploatacji czy czyszczenia samochodu.
Przewody z przodu samochodu (z rejonu lusterka) można poprowadzić na kilka sposobów. Jednym z nich jest podprowadzenie od umiejscowienia przedniej kamerki (rejestratora) do lewego słupka A pod podsufitką, wzdłuż słupka A w dół, do deski rozdzielczej, dalej pod deską rozdzielczą w dół do strefy lewego progu, wzdłuż progu przednich i tylnych drzwi, nad tylnym nadkolem przez tylny słupek do strefy podsufitki i do gumowej przelotki tylnej klapy. Dalej już należy poprowadzić przewody, w zależnosci od umiejscowienia kamerki.
Takie rozwiązanie najczęściej wymaga przedłużenia przewodów, ponieważ dołączone, oryginalne, są jednak krótkie przy takim prowadzeniu przewodów. W rejonie przejścia przez gumową przelotkę do klapy, można zostawić pewien nadmiar kabla, w razie jego przetarcia.
W ZTS http://rapidklub.pl/discussion/1545/boczki-bagaznika-wymiana/p1 jest opis demontażu trzech elementów plastikowych na tylnym słupku. Nie jest to trudne. Po ich zdjęciu pozostaje zdjęcie plastików wzdłuż progów.
Najwięcej zabawy jest przy przełożeniu przewodu poprzez przelotkę. Sama przelotka jest elastyczna, ale jest tam jeszcze twardy, owalny element plastikowy, z dwoma zaczepami. Można popróbować przeciągnąć kable bez jego zdejmowania, ale szybciej będzie ściągnięcie jak gumowej przelotki tak i białego plastiku.
Do rozprowadzenia przewodów wewnątrz tylnej klapy warto posłużyć się miękkim drutem, by przy jego pomocy pozaczepiać przewody i wciągnąć je w rejon oświetlenia tablicy, czy inne, wybrane miejsce.
Po założeniu przewodów, sprawdzeniu poprawności działania całej instalacji, warto dokładnie zaizolować miejsca połączeń, dobrze zamocować (nie trytytką) wszystkie przewody, no i poskładać i zamocować wszystkie zdemontowane wcześniej elementy.

W które miejsce w skrzynce z bezpiecznikami (może przez baypass od bezpiecznika zapalniczki ?) najlepiej jest wpiąć przewód do wideorejestratora tak aby załączał się automatycznie po włączeniu kluczykiem stacyjki ?

Drobna uwaga: w instrukcji są błędy... Także, zanim gdzieś się podłączysz, to sprawdź miernikiem, czy instalacja zachowuje się tak jak instrukcja przewiduje.

Trochę czasu minęło od momentu jak pytałem o szczegóły demontażu poszczególnych elementów samochodu przy instalacji kamery ale obowiązki nie pozwalają na częste odpisywanie i zajmowanie się forum. Poniżej wrzucę kilka zdjęć jaki jest efekt końcowy prac montażowych.

Na wstępie podziękowania dla @van_daal , @jercen , @jutek za podpowiedzi i sugestie.

Dla przypomnienia podłączana kamera to VIOFO A129-G DUO z filtrem CPL na przednią kamerę, zasilana po przez adapter zasilania ACC Viofo Hardwire KIT (3 żyłowy) - kupiłem akurat ten ale równie dobrze może być inny pełniący te same funkcje. Są jeszcze inne sposoby/modyfikacje zasilania kamer ale mi wystarczy ten poprzez adapter.

W nawiązaniu do postu @darnok adapter zamontowałem aby korzystanie z kamery było praktycznie bezobsługowe. Kamera poza sytuacjami kiedy sam ją wyłącze jest cały czas podpięta pod zasilanie i nagrywa w trybie ciągłym podczas jazdy i w tzw. trybie parkingowym nagrywając co się dzieje wokół auta podczas postoju. Jedyna różnica to w trybie parkingowym kamera u mnie nagrywa z niższym bitrate'em (ciut niższą jakością) aby nagranie zajmowało mniej miejsca na karcie pamięci. Przydaje się zwłaszcza jak nagrywamy z dwóch kamer jednocześnie a przy tym nagranie jest na tyle dobre, że nie potrzeba większego bitratu jak podczas jazdy, kiedy to potrzebujemy lepszej jakości a pliki wtedy są dużo większe (w moim przypadku 3 razy większe niż nagrania z parkingu). 
Adapter jest 3 - żyłowy, jeden kabel to masa, drugi jest podpięty w skrzynce bezpieczników pod miejsce ze stałym zasilaniem 12V a trzeci pod 12V ale pojawiające się po włączeniu zapłonu. Podłączenie takie umożliwia mi wtedy automatyczne wykrywanie przez kamerę w jakim trybie ma pracować, czy w trybie parkingowym czy w trybie jazdy. Jak kamera wykryje zasilanie po stacyjce automatycznie się włącza jeśli jest wyłączona lub sama przełącza się w tryb jazdy jeśli była w trybie parkingowym. To samo jest w drugą stronę. Jeśli jedziemy i kamera jest w trybie jazdy po wyłączeniu silnika sama przełącza się w tryb parkingowy jak wykryje zanik zasilania po stacyjce i zostaje tylko zasilanie stałe.
Dodatkowo adapter zabezpiecza mnie przed całkowitym rozładowaniem akumulatora czy w zależności jak go ustawie (ma możliwość ustawienia wartości napięcia przy którym odcina zasilanie kamery), przed przedwczesnym zniszczenim/zasiarczenim akumulatora. Adapter zasilania w przypadku nadmiernego spadku napięcia na akumulatorze sam wyłączy kamerę aby ta nie rozładowała akumulatora uniemożliwiając rozruch samochodu.
Dlatego @darnok nie dokońca to jest prawda co napisałeś. Owszem kamera pobiera stosunkowo mało prądu ale dość szybko potrafi zajechać akumulator bez dodatkowych zabezpieczeń. Niektórzy poza adapterami stosują dodatkowo jeszcze specjalne PowerBanki wytrzymujące duże temperatury w aucie, odciążając główny akumulator.
Ja jedynie co jeszcze dołożyłem to dodatkowy fizyczny wyłącznik zasilania kamery aby pstryczkiem elektryczkiem w razie potrzeby szybko ją odłączyć od stałego zasilania.

@konry tu dla Ciebie zdjęcie gdzie ja się wpiąłem w skrzynkę bezpieczników. Tylko jak wspominali koledzy, najlepiej samemu to miernikiem sprawdzić bo może być różnie pomimo, że masz ten sam rok modelowy co ja. Dodatkowo warto to robić miernikiem aby trafić na 12V zasilania po stacyjce a nie 5V bo i takie u nas też się pojawia.
To tyle na temat zasilania. 
Kamera przednia trzyma się na uchwycie przyklejanym do szyby, który jest aktywnym uchwytem posiadającym w sobie moduł GPS jak i do niego wpięty jest kabel zasilający. Uchwyt przekazuje zasilanie do kamery a w niej już nie muszę choć mogę przypinać kabla z prądem. Kabel puściłem tradycyjnie podsufitką do lewego słupka A. Poźniej demontując osłonę słupka i lewy boczek deski rozdzielczej, puściłem kabel zasilający słupkiem do skrzynki bezpieczników, łącząc wszystko bypasami z adapterem i wolnymi gniazdami w skrzynce bezpieczników. Masę przykręciłem do śruby, która pod deską rozdzielczą łączyła się metalową częścią auta.
Z racji tego, że zestaw posiada kamerę tylną to tu było najwięcej zabawy z jej podłączeniem. Tylna kamera zasilana jest przewodowo z przedniej kamery więc trzeba było pociągnąć jakoś kabel z przodu do tyłu. 
@jercen wspomniał, że jest ryzyko, że nie starczy mi kabla. Starczyło praktycznie na styk, tzn. zostało maks 20 - 30 cm kabla a kabel w komplecie jest kabel, który ma 6 metrów. Już się zastanawiałem czy nie zamówić 8 metrowego kabla. Na szczęście starczyło ale w większym aucie miałbym problem, no chyba, że bym górą szedł.
No właśnie, ze względu poduszki powietrzne za sugestią i własnymi obawami poszedłem progami dołem. 
Zacząłem od przodu, od podpięcia kabla do przedniej kamery i dopasowaniu odległości bo kabel jest dość gruby i sztywny. Dalej analogicznie jak z zasilaniem poszedłem podsufitką ale tymrazem do prawego słupka A. Rozbierając słupek A, prawe maskowanie deski rozdzielczej jak i część prawej osłony na nadkolu doszedłem do progów. demontując osłonę progów kabel umieściłem obok już idącej do tyłu wiązki kabli. Dochodząc do tylnego nadkola tutaj już nie ściągałem plastiku tylko upchnąłem kabel pod nim wychodząc w słupku C. Do upychania kabli pod podsufitkami czy plastikami, których nie ściągamy przydają się plastikowe łyżki, brechy i inne "podważacze". Raz, że jest łatwiej, dwa nic nie zniszczymy a podsufitka jest jednocześnie bardzo delikatna jak i niebezpieczna bo można nieźle się zaciąć do krwi.
Dobra jak już jesteśmy przy słupku C to wcześniej trzeba ściągnąć osłonę tego słupka aby był dostęp do przeciąganego kabla jak i dalszych prac.
Ja ostatecznie kamerę zamontowałem na obudowie trzeciego STOPu i chcąc przeciągnąć kabel tak aby było go jak najmniej widać i jednocześnie nie przeszkadzał zdecydowałem się aby wykorzystać fabryczne przejścia na wiązki kabla. W związku z tym zdjąłem też osłonę lewego słupka C aby łatwiej mi było opuścić tylną część podsufitki i jednocześnie jej nie połamać. Podsufitkę chciałem zluzować abym miał łatwiejszy dostęp do prawego przepustu na kabel łączącego klapę bagażnika z resztą auta, w którym już przebiega kabel od ogrzewania tylnej szyby. Można tu samą gumę z mocowania klapy jak i auta ściągnąć ale jak koledzy wspominali lepiej dodatkowo po ściągnięciu gumy wypiąć plastikowe mocowania przepustu, gdyż prościej jest wtedy przeciągnąć kabel a przede wszystkim zamocować poźniej przepust jednym kliknięciem niż mordować się z naciąganiem gumy. 

..............

Ja kupiłem rejestrator xblitz go se, zamontowałem za lusterkiem na tym czarnym kropkowanym tak, że nic mi nie zasłania, kabel pociągnąłem przez zaczepy osłony przeciwsłonecznej -> przez uchwyt przy głowie pasażera, opaską zaciskową do haczyka na ubrania i stamtąd przez tył pokrowca fotela przedniego pasażera do gniazda zapalniczki.
Co fajne ten model ma wejście zasilające w tej przyssawce dzięki czemu kamerę jednym ruchem można ściągnąć i wrzucić do schowka bez odłączenia kabla.
Koszt kamery z kartą pamięci to jakieś 360zł a tutaj filmik z nocy:
https://www.youtube.com/watch?v=DPYX8_jm0ag

W R gniazdo zapalniczki jest niezależne od stacyjki, jest zawsze pod napięciem. Nie ma żadnej zwłoki do wyłączenia, tak jak np. masz z radiem.

@grzesk u mnie jest taka sama skrzynka z bezpiecznikami i identycznym rozmieszczeniem. Podłącze tak samo jak Ty masz bo nie mam w tej chwili miernika. A przewód czarny gdzie najlepiej i najprościej  podłączyć do masy?

Ok. Dzięki