Też uważam temat za wyczerpany.

@jercen podziwiam Cię, skąd ty masz na to wszystko czas, chyba zaniedbujesz rodzinę :)

a pro po silników - czy tez macie takie wrażenie ze turbo w Rapidach (mowie tu o 1.2tsi 105km) strasznie krotko  ciągnie ?? Na moje oko tak od 2000/2500 do 3500 max. Później już słabnie i mam wrażenie jakbym jechał automatem. (takie zwolnienie jak automat wrzuca wyższy bieg - wiecie o co chodzi)
Na razie sie tym wszystkim nie przejmuje bo moja strzała przejechała dopiero 350km wiec wszystko musi sie pewnie jeszcze dotrzeć i ułożyć.
Ale po powiedzmy 2000km pewnie udam sie do ASO moze wylape jakies nieprawidłowości.

No  to dokładnie taki objaw:) Co dziwne dzisiaj juz bylo ok ciągnął pełną para. A wczoraj po trasie 130km dosyć mocno czuć bylo ze tak powiem "spalenizną" widocznie sie musiało dotrzeć na trasie. 
Z innej beczki - płyn chłodniczy oczywiście na minimum (nawet byl powiedział ze minimalnie nizej) Muszę w poniedziałek podjechać po buteleczkę. 

No to możemy jeszcze wziąść pod uwagę opony. Nowe opony należy też docierać. Wiadomo - bez gwałtownych przyśpieszeń czy opóźnień, bez gwałtownych ruchów kierownicą, ...
Po prostu - nowe autko - to jak malowane jajo. Warto by kierowca w pierwszych setkach km nauczył się samochodu, stopniowo zwiększał obciążenie silnika, dopiero po takich zabiegach - można korzystać w pełni z jego zalet.
Nie spotkałem się z informacją, że silnik jest dotarty. Firma nie ma na to ani czasu ani środków (m.in. paliwo). Ten zabieg był zawsze przerzucany na klienta. Jeśli docieranie ma być np. 1000 km, to przy średniej 100 km/godz, potrzeba 10 godzin docierania silnika ... A to nie jest możliwe w cyklu produkcyjnym.
Pozdrawiam 

Silnik jest montowany do nadwozia jako jednostka wraz ze sprzęgłem i skrzynią biegów. Tak właśnie jest "wkładany". Na linii montażowej nie ma płynów, chłodzenia silnika, odprowadzenia spalin, ...
Z kolei w montowni silników jest montowany goły silnik, tak jak ma być założony do nadwozia, wraz z elementami jak alternator, rozrusznik, kompresor klimy, turbina, zestaw czujników. Ale nie ma jeszcze podłączeń do obiegu płynów, elektryki, układu powietrza ani wydechu, akumulatora. Pierwszy rozruch silnika następuje po założeniu go do nadwozia, uzupełnieniu płynów, podłączeniu elektryki, nalaniu paliwa do baku,...
Dopiero wtedy następują pierwsze robocze obroty silnika.
Samego silnika bez podłączenia do układu dolotu powietrza, do układu wydechowego, do komputera i do wszystkich czujników, bez płynów, bez mechanicznego zamocowania całego bloku silnika nie da się uruchomić.
Pozdrawiam 

@lukasz13 - piszesz, że nie mam racji ... Ale nie wiem o co Ci chodzi? Nie pisałem, że nie ma dwóch hamowni ... A że w montowni silników sprawdzają (ale nie docierają) wyrywkowo jeden silnik na 50 - 500 egzemplarzy, to nie oznacza ze wszystkie.
Trochę pracowałem w fabryce Hyundaia, jednej z najnowszych ... Dlatego nie mam zamiaru nikogo wprowadzać w błąd albo pisać bajki.
Pozdrawiam

Nie mam potrzeby powtarzać się. W dodatku jesteśmy na wątku o innym zamierzeniu. Sam sobie odpowiadasz, że kupujemy samochody z praktycznie zerowym przebiegiem. Czyli nie ma żadnego docierania zmontowanego silnika na drodze. A tak samo jest w fabryce. Jak podajesz wartość 2000 km - to przy zużyciu tylko 5 l/100 km daje już 100 litrów ... Policz sobie zużycie paliwa przy produkcji 800 - 1500 szt. dziennie na zmianę. A ile to czasu? Pozostawiam już bez odpowiedzi.
Po prostu - nie ma docierania. Każdy samochód jest docierany przez swego właściciela, w praktycznym, realnym ruchu, a nie w laboratorium.
Jak powołujesz się na źródła - to jest fajnie podanie tych źródeł. Ja korzystam z praktycznej wiedzy zdobytej w firmie.
Pozdrawiam

daj spokój :) przy odbiorze auta chciałem wziąć buteleczkę 1l - kosztuje 21 zl. Z bonów zostało mi 17zl ale nie pomyślałem wcześniej o koncentracie. I okazało sie ze juz nie można tego doliczyć do bonów bo juz rozliczone a gratisowo jakoś nie przyszło handlowcowi do głowy żeby wrzucić do bagażnika :)  Takie oszczędności.
Pytałem o ten poziom ze jest na minimum, to mówili ze tyle nalewa fabryka i ze w tsi bez gazu nie ubywa (co jak widać jest nieprawda)

btw. ile wchodzi od min do max w zbiorniczku ?? jutro będę kupował ten koncentrat  ale rozumiem ze trzeba to rozcieńczyć 1:1 woda destylowana. czy dolewacie czysty koncentrat ?

@jercen Jeżeli chodzi o docieranie na hamowni silnikowej to spalanie nie będzie wynosić nawet 3L, a to dlatego , że nie ma tam oporów toczenia i oporów powietrza, ale to powinieneś wiedzieć. A tak w ogóle to chodziło mi tylko o to, że w Twoich wypowiedziach jest dużo niekonsekwencji i na siłę zawsze starasz się udowodnić, że Ty masz rację nawet jeżeli tak nie jest :) Zaczęło się od tego, że stwierdziłeś " Pierwszy rozruch silnika następuje po założeniu go do nadwozia,
uzupełnieniu płynów, podłączeniu elektryki, nalaniu paliwa do baku,...
Dopiero wtedy następują pierwsze robocze obroty silnika.
Samego
silnika bez podłączenia do układu dolotu powietrza, do układu
wydechowego, do komputera i do wszystkich czujników, bez płynów, bez
mechanicznego zamocowania całego bloku silnika nie da się uruchomić". A udowodniłem Ci, że można jak wspomniałem o hamowni silnikowej to Ty wtedy odpisałeś "Nie pisałem, że nie ma dwóch hamowni .." Tak to możemy się bawić w kotka i myszkę do upadłego.
 Uważam, że nie ma sensu ciągnąc tej teoretycznej dysputy, niech każdy pozostanie przy swoim zdaniu.
Pozdrawiam