@PinkFloyd Dzięki za wyczerpującą odpowiedź! Dziś będę w ASO po południu więc zobaczymy co mi powiedzą. Jak coś to się zgłoszę ;-). Generalnie jest na tyle ciepło, że nie powinno być problemu z pokazaniem panom mechanikom tego problemu. Co prawda mam jeszcze kilka rzeczy dla nich, ale ta jest najbardziej dokuczliwa dla ucha.
@PinkFloyd , nie no, jak wyłączę klime to problem znika i nawiew działa tylko. Czynnik sprawdzali. Chcą teraz wymieniać kompresor, ale nie wiem czy sugerować im że to ten zawór. Auto z 2016 roku, kupione koniec listopada. W serwisie powiedzieli jeszcze, że silnik jest tak cichy, że słychać ten świst :D. @darkdayspl właśnie ten dźwięk jest mega upierdliwy
U mnie słychać nie zawsze ale jak wyłączę radio i sie wslucham jak jest chłodno to jest spokój. Zawór rozprezny jak jest duża różnica temp. mocno sie przymyka by dać duza różnice ciśnienia, jak w dezodorancie, może wtedy zamrozić i on wg mnie wtedy hałasuje. U mnie dopuki nie było 25-27st to była cisza teraz na wyl. radiu uslysze, spada temp i spokoj. Ale u niektórych dość mocno hałasuje, w dieslu człowiek by nie usłyszał.
Skoda Rapid LB/ 1.2TSI chip150KM/ 249Nm /MY 2017/ Style Max / Blue Race/ 11.000km/ Szczecin
@bire6 No więc byłem w serwisie :) Stwierdzone zostało, że faktycznie "coś jest nie tak z tą klimatyzacją". Niestety muszę zostawić auto na minimum 8h, i wtedy będą szukać co! Podobno w ich systemach nie ma wzmianki na temat podobnej usterki ;-)
Mam ten sam problem (klima włączona, świsty przy zwiększanych obrotach) - wczoraj w ASO stwierdzili, że to pompa wody i ją wymienili :-), tyle że problemu nie rozwiązali. Będę w przyszłym tygodniu się umawiał na dogrywkę
W sobotę byłem na serwisie, ale pogoda była taka że nie było słychać tego świstu/gwizdu. Miałem nagrane te dźwięki, ale chcieli jeszcze filmik gdy się to pojawi. Zamówiony ma być kompresor i wymieniony. Za ok 2 tyg. mam zadzwonić i dopytać czy jest ,a film dosłać. Wczoraj udało mi się uchwycić dźwięk bo pogoda sprzyjała. Gdy wspomniałem o zaworze - zasugerowałem, to że raczej na pewno to kompresor. Czekam i dam znać.
Skoda Rapid SB |1.2 TSI 110 KM | 2016 | Style + pakiet comfort | magic black | PL
@bire6 Mnie się udało to pokazać w serwisie. Właśnie tam dzwoniłem i Poznań stwierdził, że trzeba wymienić zawór rozprzężny jednak. Dziwne, że świst taki sam, a naprawy różne. Możesz się jednak spróbować powołać, że jednak ktoś stwierdził, taką usterkę w innym ASO :)
@darkdayspl Dzięki za info, też jestem ciekaw czy świst ustanie po wymianie kompresora, sugerowałem przy ostatniej wizycie (że wie pan poszukałem na forach itp.) i temat zaworu też się pojawił, ale stwierdzili że to kompresor i zamówili. Za tydzień jestem umówiony. Po wymianie kompresora na pewno będą robić test i zobaczymy. Ja też stawiam na zawór, no ale zobaczymy. Nie to ASO to inne może stwierdzi zawór :).
Skoda Rapid SB |1.2 TSI 110 KM | 2016 | Style + pakiet comfort | magic black | PL
Wg mnie zawór bo swiszcze jak jesr goraco, wtedy zawór sie przymyka i jest większa różnica cisnien, wtedy właśnie jak w dezodorancie spada temperatura. Im cieplej tym bardziej sie przymyk i swiszcze przeciskajacy sie gaz.
Skoda Rapid LB/ 1.2TSI chip150KM/ 249Nm /MY 2017/ Style Max / Blue Race/ 11.000km/ Szczecin
nie wiem jakie dźwięki wydaje uszkodzony kompresor, czy też może tak świszczeć, ale ten świst przypomina mi właśnie jakby coś było niedomknięte i był świst powietrza, czy jakiś przewód niedokładnie spasowany i świszczy/gwiżdże, tak kojarzyłem te dźwięki przed wizytami w serwisie. Gdy przeczytałem o zaworze i jeszcze znalazłem potwierdzenie na stronię (link w poprzednich komentarzach) to stawiałem też na zawór. Dźwięki które nagrywałem i przekazywałem do serwisu miałby być wysyłane do centrali - Poznań, no ale to chyba serwis w ASO zamawia część i na podstawie nagrań i dokumentacji mają potem "podkładkę" pod to. Nie wiem czy w centrali analizują to i dosyłają odpowiednie części do ASO czy to tylko ASO określa.
Skoda Rapid SB |1.2 TSI 110 KM | 2016 | Style + pakiet comfort | magic black | PL
Wlasnie dostalem telefon z serwisu, ze wymiana zaworu nie rozwiazala sprawy. Bede musial pojechac 4 raz, na wymiane sprzezarki.... Masakra ile razy mozna jezdzic z jedna rzecza, szczegolnie ze gdybym nie pokazal im palcem co swiszczy to udawaliby ze tego nie ma.
Edit: Oczywiscie sprezarki nie zamowili, zeby zrobic to za jednym zamachem.
Wszelkie znaki towarowe, zdjęcia użyte na stronie są własnością producenta i zostały użyte jedynie w celach informacyjnych. Informujemy, że publikowane treści są treściami własnymi użytkowników.