Ja bym do wad zaliczył jeszcze poza ceną:

- design wnętrza (choć to kwestia gustu)
- jakość wykorzystanych materiałów deski (twardy plastik) i np. plastikowe boczki drzwi (w ogóle bez materiału!)

Niby skoda rapid ma być lepsza od fabii, ale są denerwujące szczegóły:

1. W fabii da się zamknąć i otworzyć szyby kluczykiem, w rapidzie nie
2. W fabii tuż po wyjęciu kluczyka ze stacyjki da się normalnie zamknąć szyby, w rapidzie nie.
Poza tym:
3. Dlaczego kierowca nie ma sterowników od tylnych szyb?
4. Spryskiwacze działają z kilkusekundowym opóźnieniem, co najmniej jakby płyn do spryskiwaczy był pobierany nie z pojemnika przy przednim kole, a z przyczepy...
5. Nawet przy krótkotrwałej jeździe na półsprzęgle (manewry na ciasnym parkingu) czuć swąd palonego sprzęgła...

Do roca odnośnie pkt3. U mnie mam już sterowanie wszystkich szyb po stronie kierowcy i dodatkowo przycisk blokady tylnych szyb.Wersja Ambition z pakietem komfort

Tak jak napisał roca -
1. brak domykania/otwierania szyb z kluczyka
2. szyba kierowcy po pojedynczym naciśnięciu automatycznie zjeżdża na dół ale w górę trzeba już trzymać do końca
3. lampka nad przestrzenią pasażerską z tyłu w poz. włączonej świeci przez cały czas jt. nie gaśnie po zapłonie tak jak ta z przodu. Gaśnie wyłącznie po zamknięciu drzwi z pilota (z zewnątrz). Niby pierdoła ale gdy wozisz dzieci to wnerwia niemiłosiernie bo podczas jazdy trzeba wyłączyć, a przy wyciąganiu dzieciaków za każdym razem trzeba nurkować na środek auta żeby ją odpalić.
Totalnie nie rozumiem polityki koncernu VAG z tą pozorną oszczędnością - wywalili proste sprawdzone rozwiązania z modułem komfortu, które funkcjonowały od lat 90-tych.
Mam nadzieję, że za jakiś czas jacyś zdolni rodacy poradzą coś na te dolegliwości i po gwarancji będzie można wymienić/zakodować jakiś sterownik, tak aby przywrócić funkcjonalność.

;) to niezłe klocki, widać że są "równi i są równiejsi" nawet dla skody ;)

Mam Pytanie? moze ktos ma ten sam problem,przykladowo jade po rownym terenie na 2 biegu i samochód nie zwalnia nie ma tzw. hamowania silnikiem a przy wciśnieciu i puszczeniu hamulca nawet przyspiesza Obroty silnika trzymaja sie na 1000 obr/min i druga sprawa na luzie cisne pedał gazy do dechy na postoju oczywiscie osiagam zaledwie 3800 3900 obrotow czy z mojaskoda jest cos nie tak prosze o jakies spostrzezenia możliwe ze jestem przewrazliwiony a moze czegos nie wiem dzieki za info

@Mundek53 a ja zadam pytanie jakim autem wcześniej jeździłeś? Bo to jaki silnik przy tym co piszesz ma małe znaczenie.
To wszystko co opisujesz to normalny objaw i nie ma co tu szukać jakiś nieprawidłowości.
Po prostu elektronika broni się abyś nie zdusił silnika i jadąc na 2-ce sama będzie ciut dodawać "gazu" aby ciągle pracował i jest to właśnie około 1000 obr/min w tym przypadku i efektu hamowania silnikiem tu nie uświadczysz. Jeśli byś jechał z większą prędkością tak aby silnik miał więcej niż 1500 obr/min wtedy byś odczuł po puszczeniu gazu jak samochód hamuje silnikiem. Nie wiem czy teraz o tym piszą ale kiedyś, w którejś instrukcji obsługi jakiejś Skody było napisane, że hamując silnikiem do 1500 obr/min silnik nie pobiera paliwa a poniżej 1500 obr/min zaczyna powoli dawkować paliwo aby nie zgasić silnika. Po obserwacji zachowań obecnych samochodów nadal tak jest i do tych 1500 obr/min możemy jechać na odcięciu np. z górki oszczędzając paliwo.
To, że silnik się broni potwierdza też to druga i trzecia sytuacja, o której piszesz. Po wciśnięciu hamulca i puszczeniu silnik daje większą dawkę paliwa aby nie zgasł bo jest mu przez tą chwilę ciężej i masz efekt przyspieszenia.

Co do trzeciej sprawy to silnik ma blokadę abyś na luzie nie przegiął z obrotami i odcina paliwo w Twoim przypadku przy około 3800-3900 obr/min. Elektronika nie pozwoli abyś kręcił silnik na luzie w okolicach niebezpiecznych obrotów. Tej blokady nie masz podczas jazdy a jeśli już jest to przy wyższych obrotach. U mnie w F1 odcina w okolicach 5000 obr/mni
Po drugie to kto kręci silnik na luzie tak wysoko i po co ?

właśnie dzisiaj zauważyłem ten sam objaw. Silnik kręci się do ok 4000 obr i dalej nie pójdzie. Dzwoniłem nawet do serwisu i powiedzieli ze to zabezpieczenie elektroniczne.

protek: nie łam się ;) nie ma samochodów idealnych...

Idealne to robili w latach 80` 90`. Silniki były mocniejsze i nie przekombinowane, większa gama silników do wyboru niż teraz, lakiery były mocniejsze (z domieszką ołowiu) a nie jak teraz (tylko wodne).