Czyli kiwi do butów okazała się lepsza niż silikon:-)dobre...

Instrukcji obsługi jasno piszą żeby uszczelek niczym nie smarować.

No czyli wyszło na moje, lepiej niczym nie paskudzić tych uszczelek

Masz na myśli myjnie automatyczne? A oprócz uszczelek nie szkoda ci nowego lakieru?

Nie wiem czy ktoś myje nowy swój samochód w myjni automatycznej ..jeśli już to myją służbowe tak ja sądzę a może się mylę

Drodzy forumowicze,

Wczoraj odebrałem R i dzisiaj zauważyłem że uszczelki od ograniczników drzwi nie są chyba poprawnie zamontowane. Proszę dajcie znać czy to jest normalne ale mnie się wydaję że uszczelki te powinny być w drzwiach. Dzięki.

U wszystkich - chyba - tak jest...

@tomihno a czy uszczelki nie zaczęły trzeszczeć właśnie po ich nasmarowaniu ?

@tomihno czy ustapilo u Ciebie w samochodzie trzeszczenie uszczelek po tym jak je nasmarowali w serwisie ?
Mam ten sam problem, że uszczelki mocno trzeszczą. Były raz czyszczone w ASO i pomogło na 2 dni. Po raz drugi były czyszczone oraz smarowane jakimś specjalnym preparatem i pomogło na tydzień. Trzeszczenie jest bardzo denerwujące bo słychać je nie tylko na nierównościach ale przy ruszaniu i hamowaniu. Sam nigdy ich niczym nie smarowałem i nie czyściłem.
Czy ktoś może miał z tym problem i pozbył się go na stałe ?

@konry Pomogło na jakieś 3-4 miesiące, ale wydaje mi się że to raczej było związane z porą roku. Z moich obserwacji wynika, że problem trzeszczenia nie występuje (przynajmniej u mnie) w miesiącach jesienno-zimowych kiedy temperatura spada poniżej 10 stopni (może ma też znaczenie wilgotność powietrza?). Kiedy tylko nadchodzą cieplejsze miesiące uszczelki zaczynają trzeszczeć. W sumie już olałem ASO, bo po prostu nie mam czasu jeździć do nich co miesiąc i zaczynać od nowa walkę i tłumaczyć, że uszczelka trzeszczy, i że mi się wcale nie wydaje, itd.
W tej chwili mam opatentowany sposób radzenia sobie z uszczelkami bez poświęcania czasu i nerwów: kupiłem glicerynę techniczną i raz na miesiąc smaruję górną krawędź uszczelki (tylko krawędź! Nie smarować tego meszku na uszczelce!) delikatnie natłuszczonym (naprawdę cieniutka warstwa) w glicerynie palcem. Cała czynność zajmuje dwie minuty i spokój na miesiąc gwarantowany.