• jajaceek 13:01
  johnl - dowcipniś :-) może żle Ciebie zrozumiałem,bo coś pisałeś do skody ażeby odebrać auto w nowym roku a nie w tym,tak przynajmniej zrozumiałem.
• Póżniej piszesz ,że w środę będziesz odbierał?.

jajaceek ani przez myśl mi nie przyszlo,zeby zartować z twojego powodu.
Zazdroszczę Ci ,że już niedlugo odbierasz swój samochód,ja na swój muszę jeszcze trochę poczekać niby ostatni koniec grudnia.

        Pozdrawiam i życze ,zeby rapidek dobrze się sprawował.

co do problemów ze współpracą z dealerami lub bezpośrednio z centralą to proponuję umieszczać posty na facebook'u na ich podstronie. Ja tam wczoraj wylałem swoje żale, niech wiedzą, że są ludzie, którzy nie są zadowoleni z obsługi. Co do innych komentarzy to zdążyli odpowiedzieć komuś na bieżąco ale do mojego postu się nie ustosunkowali. 

 Jestem posiadaczem Skody Rapid, ale gdybym miał takie problemy jak Ty to chyba bym zmienił producenta .

Napisz w którym salonie maja takiego sprzedawcę kredytów ... Nigdy nie spotkałem sie z takim podejściem do klienta. W obecnym czasie to bank sprawdza sam a nie wymusza jakieś zaświadczenia sprzed epoki.

To może umawiajcie się z dealerem na piwo.. Przyjęte zamówienie, informacja o planowanym odbiorze- czego więcej!? Tylko czekać!!!

Poinformoał cie ze jest zlozone, i wszystko z nim ok. Chciałbys zeby cie informowal: Dzis założono mu lewe kolo, jutro przy dobrzej aurze założą prawe... natomiast szyby nie bezie wcale... Jesli o to wam chodzi to ok... 

Jak widać co salon i klient to inne historię. U mnie o każdej zmianie w zamówieniu informował mailowo lub telefonicznie. Przez te 2,5 miesiąca od zamówienia do odbioru może były z dwa tygodnie, gdzie nie miałem jakiejś informacji ale nic się wtedy nie działo.
Większość osób tu narzeka a Ci co nie mieli problemów siedzą cicho a ja na odwrót muszę pochwalić salon a właściwie człowieka z którym temat prowadziłem.
Po pierwsze dał najlepszą ofertę z 10 salonów, z którymi rozmawiałem.
Informował o wielu zależnościach jakie się pojawiają w przy wyborze konkretnych opcji (np. cena ubezpieczenia z cennika nie jest stała). Jasne informacje o zamówieniu i zmianach terminów produkcji. Bezproblemowa zmiana konfiguracji w trakcie realizacji zamówienia. Po wyprodukowaniu auta zaraz informacja mailowa z nr VIN datą produkcji i informacją ile może trwać podróż auta do salonu. 
Jak auto dojechało zaraz zrobiliśmy weryfikacje czy jest wszystko co było zamówione. Dostałem również zdjęcia auta, sfotografowane tak aby było widać wszystko co zamówiłem oraz wiadomo całe auto z każdej ze stron aby wszystko było widać. Paczka ze zdjęciami była spora. Szybka przesyłka papierów do rejestracji, ubezpieczenie na odległość w każdym razie po przyjeździe do salonu praktycznie od razu można było wsiąść i jechać gdyby nie oględziny, jeszcze jedna weryfikacja wszystkich składników, instruktaż, mocowanie tablic i naklejka na szybę o papierach nie wspominając.
Do tego jeszcze akcja z bonami, gdzie przydzielił mi maksymalną kwotę. 
Naprawdę nie mogłem narzekać na obsługę na każdym etapie i praktycznie na każde pytanie znał odpowiedź a jak nie to nie ukrywał tego i się szybko dowiadywał. Oby wszędzie była taka obsługa. Niestety bywa jak sami piszecie różnie. Sam na te 10 salonów miałem 3 w których mogłem powiedzieć, że są zainteresowani tematem. Reszta bez komentarza choć o cenę walczyli do pewnego momentu.

Na koniec aby ni było do końca OT mi udało się ostatecznie otrzymać auto 2,5 mc od zamówienia a pierwsze terminy były koniec lutego 2015 r. Od piątku Błękit Denim jest w moich rękach. 

grzesk pochwal się rapidkiem w galerii ;)

@maroslaw, jakbyś przeczytał dokładnie mój post to byś wiedział, że chodzi mi o info na temat tego czy przyznali mi kredyt, a w tej sprawie trzeba wiedzieć i działać szybko, bo chcąc zamknąć coś w drugim banku to takie rzeczy ciągną się tygodniami i latasz ze stertą papierków, uwierz mi że jakbym już miał to ogarnięte to siedziałbym cicho i czekał na info nt. odbioru... Dlatego nie dziw się moim obawom co do dalszej realizacji...
BTW. dzisiaj moje wqurwienie sięgnęło zenitu po tym, jak w końcu Pan sprzedawca odezwał się i napisał mi, że brak zdolności, trzeba zmieniać cenę auta i zamykać temat... To ja mu odpisałem że nie po to likwidowałem kredyt odnawialny i kartę kredytową żeby powiedział mi to samo co tydzień temu, kiedy jeszcze miałem je aktywne. Wysłałem mu potwierdzenia likwidacji, odpowiedź, że VW bankowi to nie wystarczy i potrzebują jeszcze innych idiotycznych papierków, a ja mu odpisałem że nic innego mój bank nie jest mi w stanie już wystawić, ich zdaniem zupełnie wystarcza to co dostałem przy likwidacji i jeżeli nie poradzą sobie z tym co mają, to czekamy aż zniknie to z BIKu, ja nie będę cierpiał i schodził z wyposażenia, bo VW bank ma jakieś popier... procedury.