Da się włożyć, są mocno naprezone wiec trzymają mocno...

Bez problemu te siatki trzymają nawet dość ciężkie rzeczy. Nie raz woziłem 5 litrowe bańki z wodą a o mniejszych butelkach z napojami nie wspominając.

moze te "oryginalne" pewnie gratisowe sa tak samo oryginalne jak te z allegro ??? :)

Jak domawialiście blokadę skrzyni biegów, to zakładali Wam skodowską oryginalną, czy Bear-Lock?

Miałem problem - czy wybrać skodowską wersję blokady czy też niefirmową. Przeważyła strona finansowa. Po zakupie samochodu wybrałem firmę, w której zakładałem już kilka blokad na wcześniejsze samochody. Wszystkie były zamontowane zgodnie z umową, w czasie do 4 godzin, no i po normalnej cenie. Wszystkie działały bez zastrzeżeń. Za blokadę do R dałem ok. 550 zł za wszystko - blokada + montaż.
Wybór firmy pozostaje więc do wyboru. W salonie możemy odebrać zamontowaną blokadę w samochodzie albo po odebraniu 4 kółek zdecydować się na ich oddanie na kilka godzin do zakładu, w którym zapłacimy zdecydowanie mniej niż w salonie.
Pozdrawiam
 

Ja zleciłem montaż w serwisie przed odbiorem, na stronie Skody w akcesoriach są dwa rodzaje, skodowska, bo numer jest Skody, i właśnie "niedźwiedź", dlatego jestem ciekaw co wkładają, bo ja powiedziałem sprzedawcy "blokada" ogólnie i ciekawe jakie są różnice w cenie...

Dodam od siebie, że miałem niedźwiedzia w fiacie. Wyglądało to solidnie i działało bez zarzutu. Klucz do niego był kosmicznych kształtów. Nie do podrobienia itp. Zostawiłem auto na 3h niedaleko centrum w Warszawie - jakieś 10 lat temu. Gdy wróciłem samochodu nie było. Miałem tez zamontowany autoalarm w oddzielnej firmie. Na nic się to zdało.   

@shnosnas: jak mają załatwić konkretny typ i model - to nie ma siły. Samo pojedyncze zabezpieczenie to trochę mało. Warto pomyśleć o dodatkowych zabezpieczeniach. Nietypowy alarm, oznaczenia na szybach, ukryty wyłącznik czy inne. Wiadomo - to są tylko półśrodki, a jak jest zamówienie na części - to praktycznie nic nie pomoże.
Jeszcze jedna sprawa. Samo posiadanie blokady jest pomocne pod warunkiem, że się z niego korzysta za każdym razem, kiedy opuszczamy pojazd.
W starszych typach zabezpieczeń - niedźwiadek działał tak, że wsuwało się gruby stalowy pręt w okolicy lewarka biegów, do samozatrzaśnięcia go. Zamek blokady otwierało się kluczem, a sam pręt trzeba było wyciągnąć, odłożyć na swoje miejsce oczekiwania.
Dzisiejsze blokady działają na trochę innej zasadzie. Po prawej stronie lewarka wystaje metalowy grzybek (nawet nie najgorszy na oko). Należy go tylko ręką przekręcić ok. 90 o, zgodnie z ruchem wskazówek zegara, do zablokowania lewarka. Do jego odblokowania służy klucz, który wkładamy w szczelinę w wystającym grzybku, przekręcamy w lewo o ok. 90 o i wyciągamy klucz. Nie ma samodzielnego stalowego trzpienia.   
Jak wilczurowa podaje cenę 450,- w salonie, to polecam takie rozwiązanie.
Pozdrawiam 

Kolega w F1 ma niedźwiedzia zakładanego też przed odbiorem i tam jest tak, że jest ten guzik z prawej strony tunelu i żeby zablokować skrzynię trzeba włączyć wsteczny i go wcisnąć, nić więcej. Żeby odblokować, trzeba włożyć kluczyk i go przekręcić o 90 stopni, wtedy wyskakuje. Mam nadzieję że w R będzie tak samo, bo ja się nie piszę na obtykanie się z prętem, wygląda to tragicznie.

@jercen, a w Twojej R na jakiej zasadzie działa?