@gross81 Wybacz mój wybuch... Serio to nie mam nic przeciwko spotkaniu. :) Słowo. I nie miej żalu. W końcu obu nam na sercu leży bezpieczeństwo na drogach. Zgoda? :)
Motory / skutery. Jak stoisz na czerwonym wyprzedza ciebie motor lub skuter zatrzymuje się tak że nie widzi świateł. Jak zmienia się na zielone i można jechać to on wtedy wielce zdziwiony. Bo akurat coś robi np. pisze sms a zanim ruszy zmienia się na pomarańcz i przejeżdża 2 a nie 4 samochody.
@Jacekwspółczuję! znam ten ból... nie będę wrzucał zdjęć, bo bym musiał obfotografować całe auto ;-) u mnie jest tak:
tył - zarysowanie parkingowe (nie widać)
prawy bok - życzliwy sąsiad, przywalił drzwiami (prawie nie widać)
lewy bok - życzliwa sąsiadka oraz sąsiad, 2x uderzenie drzwiami (nie widać)
lewy przód - otarcie, życzliwy nieznajomy (prawie nie widać)
centralny przód - dotknięcie, życzliwy nieznajomy (nie widać)
z przodu kilka odprysków od kamieni... (widać)
odprysk na rancie maski, robota mojego ASO... nie udowodniłem (widać)
rysa przy lampie, robota ASO... udowodniłem, zrobili swoje czary mary i jest OK
ryski przy klamce, robota mojej Pani ;-)
rysy na progach, robota pasażerów ;-)
Jest pewnie tego więcej, ale żeby nie było, to nie ma tragedii, bo w sumie trzeba mieć mega dobre oko, aby to wszystko wyłapać, no może poza odpryskami po kamieniach, bo na czarnym niestety jest to widoczne ;-)
I jeszcze tak na koniec... właśnie wróciłem z urlopu (trasa 2000km) i chyba mój R ma jakieś zdolności przyciągania obiektów... najpierw facet przywalił kamieniem (raczej kamulcem) w bok, jest odprysk i niestety wgniotka... skończyło się na zeznaniach w komisariacie, nie odpuszczę... potem podczas jazdy, sarna wyskoczyła i uderzyła w lewy bok... zawróciłem, aby sprawdzić, sarny nie było, ale minimalne ślady są...
żadne z powyższych uszkodzeń nie było z mojej winy, wpływu na ich wystąpienie nie miałem... tak więc @Jacek głowa do góry... pierwsza rysa boli najbardziej ;-) wiem, że to niczego u Ciebie nie zmienia, ale wiedz, że nie jesteś sam ;-) Pozdrawiam
@bounty twój Rapid to prawdziwy drogowy i parkingowy weteran ;) Pewnych rzeczy nie da się uniknąć jeśli użytkuje się auto regularnie jak np. rysy na progach (mimo nakładek które chronią ale nie to miejsce co trzeba), albo odprysków od kamieni. Mam to pewnie jak większość a tak apropos ASO to mi np. zginęły zaślepki na śruby w obu przednich kołach, zauważyłem dopiero podczas mycia kilka dni po wizycie, interwencja oczywiście wypieranie się i musiałem zabulić za nowe. Teraz jak oddaje auto każe pisać wszystkie duperele które w nim są a jak odbieram to sprawdzam każdy najdrobniejszy element.
Rapid LB |1,2 TSI 86KM | MY2015 | Elegance Max Wnętrze Beż | Biały Candy| 52000km | Szczecin
@gross81 "...A tak apropos ASO to mi np. zginęły zaślepki na śruby w obu przednich kołach, zauważyłem dopiero podczas mycia kilka dni po wizycie" - jest też taka opcja, że ktoś wcześniej "zajumał" i ASO bogu ducha winne...
@supermajku trafnie założyłeś ;-) następne auto czarne nie będzie ;-)
@gross81 nie jest tak źle, może tylko tak poważnie to zabrzmiało, jak zacząłem wymieniać ;-)
Ogólnie trudne jest dla osoby posiadającej typ osobowości "perfekcjonisty" zniesienie jakichkolwiek uszkodzeń... czasami w ogóle żałowałem, że kupiłem nowe auto i że muszę przeżywać te katusze... ale tak jak pisałem wcześniej... pierwsza rysa na aucie boli najbardziej, potem jest już z górki ;-) dbam o auto na 100%, zawsze stawiam R na końcu parkingu hipermarketów, zawsze przy kamerach, etc. a rzeczami, na które nie mam wpływu staram się nie przejmować... pewnych sytuacji się nie przeskoczy.
Wiem ze oni gdzies je posiali bo zdejmowali obydwa przednie koła. Nie wiem w jakich okolicznościach ale zaślepki zniknęły u nich a stratny musiałem byc ja niestety.
Rapid LB |1,2 TSI 86KM | MY2015 | Elegance Max Wnętrze Beż | Biały Candy| 52000km | Szczecin
@bounty, @van_daal, dzięki :) nie jest to co prawda pierwsza blizna, którą R otrzymał w ulicznych utarczkach. I tak jak bounty też mógłbym dłuugo wyliczać... Wkurzają mnie okoliczności jej powstania, czyli przyzwoicie szeroko między autami na parkingu. No ale jak ktoś ma Alfę trzydrzwiową czyli długie drzwi przednie i do tego piwny mięsień to i dwa miejsca parkingowe mu mało, żeby się wytoczyć z pojazdu.
Kiedyś obserwowałem na parkingu przed sklepem jak kobieta zaparkowała obok mojego samochodu i byłem przekonany że jak będzie wysiadać to na bank przyłoży. I tak się stało. Gdy jej serdecznie "podziękowałem" za to co zrobiła, ona zareagowała tak: "I co? Może mam jeszcze Panu za to zapłacić?" Niestety ludzie myślą, że wszystko mogą, kompletny brak kultury i coś czego nie da się w ogóle komentować.
Rapid LB|1.2 TSi 90 KM|MY16|Ambition Max|Biel Candy|20500 km| Praszka
Kiedyś nie wytrzymałem. Gdy grubas śmierdzący wysiadając około 7 razy pier... uderzył w mi auto [alfę:)] Normalnie zacząłem tak napierdzielać aż dobrze się nauczył jak wsiadać i wysiadać, gdy miał solidne wgniecenie, powstrzymała mnie dopiero moja mama. Normalnie pianę toczyłem. P.s. Nie polecam tej metody, Bo rant drzwi się zagina. Dlatego odkąd mam nowe auta parkuje bez skrupułów na 1,5 miejsca i po skosie, aby ustrzec się przed innymi drzwiami.
Rapid LB| MY 2015| CGPC 1,2 MPI| Active MAX|Biały Candy|163 tys km.| Wrocław
Wszelkie znaki towarowe, zdjęcia użyte na stronie są własnością producenta i zostały użyte jedynie w celach informacyjnych. Informujemy, że publikowane treści są treściami własnymi użytkowników.