Ja zamawiałem pojazd 10 listopada i chciałem aby był nowy rocznik. Dostałem termin do końca lutego. 18 lutego był już w salonie. Może warto zmienić salon jeżeli samochód nie był jeszcze zaliczkowany.

Mam pytanie - czy jeśli dealer nie wywiąże się z terminu jaki napisał w zamówieniu, to czy mogę postawić sprawę na "ostrzu noża" i zażądać zwrotu zaliczki (2000 zł) i rezygnacji z zamówienia, ewentualnie żądać jakiegoś gratisu lub dodatkowej bonifikaty, czy ktoś z was ugrał coś na opóźnieniu w zamówieniu? Dodam, że w zamówieniu jest napisane "przybliżony termin odbioru",więc jak gdyby mój dealer już na wstępie daje sobie zabezpieczenie na wypadek obsuwy.

Zaliczką zwrócą, zadatek nie.

Szkoda, bo tak naprawdę nie stoję pod ścianą, moja F1 śmiga bez problemu, więc czekanie kolejnych 3 miesięcy a nawet rezygnacja mnie nie przeraża, a tak z ciekawości co stałoby się z tym modelem który skonfigurowałem pod siebie, trafia na salon do dilera.

Jak wyzej,  czekac albo zażadac zwrotu zaliczki, negocjowac dodatki od dilera. Ja interweniowalem w centrali ale to tez nic nie dalo

Luk nastraszyłeś mnie. Zamówiłam w lutym 1.4 DSG i miał być na kwiecień. Napisałam maila do mojego doradcy i czekam na info

W okresie wakacji tego roku silnik 1.4 TSI zostanie definitywnie wycofany z montażu do Skody Rapid. Pozostanie tylko silnik benzynowy 1.0 TSI.
Na czeskiej stronie Skody nie ma już w ofercie silnika 1.2 ani 1.4 TSI.
Zaczyna to przypominać sytuację z zakończenia montażu silnika 1.2 TSI do R i zastąpienie go mniejszym, 1.0 TSI.
SIlniki 1.4 TSI będą jeszcze jakiś czas dostępne u dealerów oraz w salonach (jako nieodebrane czy końcówki serii). Możliwe, że w części zamówień dealerzy będą chcieli zamienić na silniki 1.0 TSI (tak jak było z 1.2 TSI).

W piątek miałem kolejna rozmowę ze sprzedawca. Zaproponował mi zmianę silnika aby przyśpieszyć termin realizacji zamówienia. Nadal twierdzi, ze jest problem z produkcja. Chcąc się dowiedzieć o co chodzi, pojechałem do innego salonu w Krakowie dopytać o co chodzi z tą produkcją. Okazało się, że fabryka nie wyrabia się z zamówieniami na skrzynie DSG i co się z tym wiąże czas oczekiwania jest od 3 do 5 miesięcy na samochód z silnikiem 1.4 TSI DSG.
Teraz sądzę, że mój sprzedawca zapomniał o moim zamówieniu i się przeleżało w szufladzie, bo informacja w systemie o produkcji jest już po 3 tygodniach, a ja od końca grudnia do tej pory nic nie wiem.

Silnik 1,4 będzie zastąpiony przez 1,5 TSI ciekawe jak to będzie wyglądać cenowo, jeżeli w ogóle trafi ten silnik do R

Czy ktoś dobierał sobie do złożonego już zamówienia akcesoria typu chlapacze przód/tył, nakładki na progi lub listwy boczne na drzwi i w związku z tym, czy jego czas oczekiwania na auto został wydłużony?