pawel_82 jeśli dostaniesz auto w 2019 i wtedy je zarejestrujesz - w przyszłości przy ewentualnej odsprzedaży w ogłoszeniu piszesz "data pierwszej rejestracji 2019" i zyskujesz tym jeden rok, dzięki temu zyskasz troszkę na wartości auta, ja bym to traktował jako plus 

Lepiej odebrac z poczatkim stycznia i z wyprzedazą rocznika niz kilka dni wczesniej ktore nic nie zmienia a i tak za chwile masz juz roczne auto. Ogolnie to wybrales sobie fatalny czas na zamowienie. 

To nie to co kilkanaście lat temu, że każdy oglądał używkę pod kątem rocznika, a dopiero potem oglądał samochód. Dzisiaj, jak kupujesz nowy, to nie ma potrzeby czekania na kalendarzowy nowy rok i model. Kupujesz, bo jest potrzebny nowy samochód. A w dokumentach jest dokładna data pierwszej rejestracji, a wg VIN coraz częściej można zorientować się też o historii pojazdu.
To chyba pozostała jeszcze jakaś mentalność, by "nie kupować" samochodu z jesieni czy końca roku, bo samochód będzie starszy o rok. Coraz częściej odchodzimy od takiego sposobu myślenia. I dobrze, bo każdy ma swoje potrzeby, wymagania i podejście do samochodu, jak nowego tak i używanego.

Ręce opadają 2.01.2019

No to w drogę !!!! Style,DSG,110KM,beż cappuccino

data produkcji 7.12.2018
salon 20.12.2018
Mówiąc szczerze to nie bardzo piłowałem w salonie - nic bym nie przyśpieszył , a jeszcze
święta , najważniejsze że już jest i czas go doszlifować do użyteczności :-)