34500 km - padła przepustnica... Rano przy odpalaniu auta, nierówna praca i jakieś dziwne błędy na komputerze (ciśnienie w kołach i system kontroli trakcji). Silnik pracował przez chwile jakby na 2 cylindry i zgasł. Na szczęście auto na gwarancji. Telefon do asistance Skody i po chwili był Pan z pierwszej pomocy. Podłączył auto do kompa i były błędy z przepustnicy. Zabrali auto na lawecie do ASO. O dziwo po kilku godzinach samochód był do odbioru. Wymienili przepustnicę na nową. Podobno problem ten jest znany we wszystkich silnikach 1.0 TSI oraz MPI. Ciężko powiedzieć jak się przed tym uchronić. Żadnych oznak wcześniej nie było... 

Jak oleju nie wymieniasz to.padaja, w golfie V to.samo było, jak.zmieniales co 60 tys km, a.jak nie to.150 tys km i skrzynia wyła lub łożyska dostawały luzu na półosiach, w.Passacie B7 już też z tym się spotkałem po ok 120 tys km.

Nie wydaje mi sie zeby olej mial cos do tego, zwłaszcza przy tym przebiegu...
Mechanik z którym to sprawdzałem, mówił, iż mogłem sobie olej nawet co 30 tys zmieniać i tak by się rozleciała. 

http://forum.octaviaclub.pl/forum/octavia-ii-octavia-ii-fl-octavia-ii-tour-1z/problemy-i-usterki-mechaniczne-aa/2499907-uszkodzenie-skrzyni-bieg%C3%B3w-1-4-tsi

Wczoraj byłem na pierwszym przeglądzie po dwóch latach. Przebieg 20 tys. Nie stwierdzono żadnych problemów :):):). Klocki zużyte minimalnie ( z przodu 2mm, tył 1mm ). 

Po przeszło 100 tyś. km padły wtryski do gazu. Wymiana w niezależnym serwisie z autoryzacją Landi Renzo. Koszt z robocizną i regulacją 1100zł. Dodam tylko, że gwarancja na to dwa lata.

Z tyłu masz belkę, a wahacze masz tylko z przodu. Po jakim przebiegu i co z nimi było nie tak?

81000
Łączniki stabilizatora 2x
Gumy stabilizatora 2x
Łącznik tłumika - środkowy - końcowy
Filtr powietrza
Serwis klimatyzacji
Korozja na tłumiku końcowym
Reszta spodu zadbana bez objawów korozji

Poza tym po pełnym serwisie:
1)Silnik igła
2)Skrzynia igła
3)Hamulce igła
4)Amortyzatory oryginały ze sprężynami igła
5)Lakier fabryczny bez śladów uszkodzeń

80000 km - wymiana napinacza łańcucha. Miał być wymieniany cały rozrząd bo zaczynał grzechotać przy rozruchu (co ciekawe nie zimą, nie po nocy, tylko po krótkim postoju 2 do 7 godzin) ale po pomiarach okazało się, że łańcuch jest w w normie czyli praktycznie nierozciągnięty. Serwisant mi tłumaczył, że jak łańcuch mieści się między 70 a 80 jakichś jednostek (nie wiem co miał na myśli) to nie ruszają łańcucha. Mój miał niby 71 czyli wg. nich praktycznie nierozciągnięty.

Na razie po wymianie napinacza (podobno jakiś najnowszy ale numeru nie mam), jest cisza przy odpalaniu.

@grzesk czekam na info