@kros - oczywiście, że tak :) jednak - to co jest popularne o czymś świadczy :) dużo ludzi bierze ten silnik, bo coś... skoro jest taka różnica pomiędzy innymi silnikami - 1.2TSI 105KM ma coś w sobie, czego inne silniki nie mają. Tzn tak mi się wydaje.

To znaczy, że jeśli 1 przełożenie jest dłuższe  dla silnika 85 w stosunku do 105, a pozostałe takie same to sumując każde dalsze przełożenia od pierwszego biegu wychodzi, że na każdym dalszym odpowiednio biegu 2,3,4,5 uzyskamy minimalnie wyższą prędkość (km/h) na poszczególnych biegach na korzyść silnika 85, a silnik 105 będzie lepszy dopiero po załączeniu 6 biegu. Dobrze rozumiem ?

Obroty silnika od 800 do 5000 nie mogą być w takiej samej "ilości" na napędzanych kołach - muszą być obniżone. Dzieje się to 2 razy: na przekładni głównej - to tylko jedna para kół zębatych - dla R mamy od 3,158 do 4,929. Czyli obroty silnika na tej przekładni spadają 3 - 5 razy (w zależności od wersji skrzyni/silnika). Następne drugie przełożenie jest już samą skrzynią biegów - gdzie w zależności od użytego biegu - mamy dalszą redukcję obrotów.  
Jeżeli przełożenie danego biegu jest wyrażone liczbą mniejszą niż 1, to oznacza, że dana para kół zębatych jest tak dobrana, że nie redukuje obroty, tylko je podnosi.
Jednak w połączeniu z przekładnią główną, niezależnie od użytego biegu - przełożenie skrzyni biegów zawsze jest redukcyjne.
@konry - tabela działa. Spróbuj jeszcze raz. 
Pozdrawiam

@jercen, nie zawsze, w niektórych samochodach jest przełożenie przyspieszające, zwane inaczej nadbiegiem (overdrive)
Obliczałem w technikum prędkości na poszczególnych biegach, mając dane obroty i przełożenia, jak znajdę zeszyt i sobie przypomnę jak to się robiło to policzę i zrobię wykres :)

Nie prościej byłoby zmierzyć w rzeczywistości podczas jazdy prędkości obrotowe do prędkości jazdy km/h na poszczególnych biegach w obu silnikach tak aby nikt nie zastanawiał  jak to się wszystko liczy  ? :)

@jercen
nie dawało mi to spokoju, więc przeliczyłem a potem wsiadłem i pojechałem :DDD
i masz rację 1-4 oraz 5-7
Tylko mój chłopski rozum nie ogarnia jak to możliwe skoro biegi zapinane są naprzemiennie raz do wałka 1 a raz do wałka 2
Możesz mi to jakoś łopatologicznie wytłumaczyć z czego to wynika?

Łopaty nie będę (dzisiaj) stosował :)
Zasada jest prosta. Wpierw zerknij na tabelę przełożeń całkowitych skrzyni (bez wstecznego):
1. 4,8 x 3,5   = 16,80
2. 4,8 x 2,09 = 10,032
3. 4,8 x 1,34 =  6,432
4. 4,8 x 0,93 =  4,464
5. 3,429 x 0,97 = 3,32613
6. 3,429 x 0,78 = 2,67462
7. 3,429 x 0,65 = 2,2885
Teraz widać, że te przełożenia mają sens. Nas, jako użytkownika nie obchodzi, którym wałkiem i którą parą kół przenoszona jest moc silnika.
Przełożenia całkowite powinne iść w pewnym (malejącym) porządku. To, że korzystamy na przemian z jednej i drugiej przekładni o różnych przełożeniach nie ma znaczenia. I tak jest w naszej przekładni.
Przy konstruowaniu przekładni unika się prostych (liczbowo) przełożeń (np. 1:2, 2:3, 2:5,...) by w eksploatacji poszczególne zęby pracowały po kolei ze wszystkimi pozostałymi z drugiego koła, a nie tylko z wybranymi. Chodzi o jednakowe, całkowite zużywanie się powierzchni roboczej zębów. Zasada :każdy z każdym. Stąd takie (dla niewtajemniczonych) dziwne wartości przełożeń typu 2,09 czy 0,78 i inne.
Tyle na dzisiaj.
Pozdrawiam
 

byłbym wdzięczny, bo mimo iż wypiłem rano już 2 kawy to umysł mam nadal ciemny, mimo że kawy były z mlekiem ;)
Ja rozumiem wszystko o czym piszesz, oglądałem też swego czasu (dawno temu) zasadę działania DSG wynikało z tego jasno że biegi naprzemiennie używają wałka A i B to i skoro tak jest to nie rozumiem tylko jak to jest że najpierw "wykorzystywane" przełożenie głównego wałka A, a dopiero od V biegu wałka B.
Wcześniej zanim policzyłem przełożenia z Twej pierwszej tabelki byłem przekonany, że skoro wałki pracują na zmianę powinno to wyglądać tak:
bieg I- wałek A(przełożenie główne A) - przełożenie biegu I
bieg II - wałek B )przełożenie główne B) - przełożenie biegu II
bieg III- wałek A(przełożenie główne A) - przełożenie biegu III
itp.
a teraz mój świat legł w gruzach ;)

Ja wiem że kierowcy nic do tego, ale nie pytam jako kierowca, tylko jak ktoś kto ma trochę zainteresowania technicznego.

Przeglądałem wcześniej takie tabele. Na necie jest ich całkiem sporo. Podana strona jest w miarę wiarygodna, jednak widać tam kilka nieścisłości:
Uwagi do modeli benzynowych:
1. ilość cylindrów/zaworów - jest podana błędnie, mamy po 2 zawory na cylinder,
2. pojemności akumulatora są w większych przedziałach,
3. podane wartości przełożeń (niektóre) są dokładniejsze,
4. Przełożenie biegu jałowego - nie ma czegoś takiego (!) - chodzi oczywiście o przełożenie stałe,
5. Zbiornik paliwa ma 55 l (nie 50).
Pozdrawiam

Posiedziałem poczytałem i chyba zrozumiałem nie twierdzę że takie wykresy nie są potrzebne ale ile osób patrzy na to przed kupnem auta raczej patrzą na spalanie prędkość i wiele innych parametrów.
jercen zaskakujesz mnie, zgodzę się z tobą przeczytałem kilka opisów skody i faktycznie naprawdę fachowej odpowiedzi na niektóre pytania można szukać w nieskończoność.