Odnoszę wrażenie, ze wiele z nas pewnych rzeczy nie zauważa - lub traktuje jako nowe zjawisko. Widocznie w naszym R - nie ma jakiś większych problemów - ale każdy tam coś "swojego" czy małego znajdzie. Jak popatrzymy na właścicieli dawnych Favoritek czy Felicii - to pomimo tego, że czas do czasu musieli coś przy autku porobić czy wymienić - to i tak byli zadowoleni. To dotyczy i nas - właścicieli R. Każdy na swój sposób chwali - albo i gani. Są modele "mniej" awaryjne - są egzemplarze wyjątkowo nieprzyjazne. Ale tak było - jest i będzie. I to nie tylko z Rapidami. Wchodzi nowa Fabia - i podejrzewam - będą podobne relacje na forach i w serwisach. Dlatego nie martwię się - tylko używam mojego R. Akceptuję go takim - jakim jest.
po co pisac ze nic sie nie dzieje w temacie o usterkach? Przecież to nic nie wnosi do dyskusji. Ogolnie wszystkim życzę zeby nic sie psulo, ale pisanie o tym wprowadza tylko zamęt.
Ps. Moj i inne post o braku usterek imo spokojnie moga byc przez moderatora usuniete :)
Ja próbowałem to uzyskać i nie widzę tego przygasania. W hali garażowej po ciemku z włączonymi światłami mijania kręciłem kierownicą od lewej do prawej i nic. Czy to objawia się tylko w czasie jazdy?
Panowie przecież to proste jak drut (elektryczny). Elektryczne wspomaganie, czy elektrohydrauliczne jak w fabii (i być może z pierwszego okresu produkcji R) pobiera sporo energii. Na wolnych obrotach ładowanie nie jest wysokie. Gdy pokręcimy kierą to zanim regulator napięcia ładowania zaareaguje na zwiększony pobór energii światła przygasną. Jak powłączacie grzane stolce, szyby lusterka itp itd, to przecież widać że zużycie chwilowe paliwa na biegu jałowym wzrośnie o 0,1, czasami nawet o 0,2 l/h Dlaczego, aby pokryć mocą silnika zwiększone zapotrzebowanie na energię na alternatorze, któa zaś potrzeban jest na zaspokojenie tych wszystkich odbiorników energii. Tak samo wspomaganie. Zanim elektronika alternatora i silnika zareaguje nagłe zapotrzebowanie na energię mamy przygasanie świateł. Nie ma się co stresować. Od wielu lat w autach akumulatory montuje się tylko takie żeby uruchomiły silnik, resztę roboty robi alternator. Nie mamy nadwyżki mocy w aku jak dawniej. stąd ta bezwładność.
Kiedyś wspomaganie było paskiem z wału silnika, nie miało z opisanym powyżej przypadkiem niczego wspólnego. Diesle też mogą mniej przygasać, bowiem mogą mają większe aku, gdyż na rozruch silnika potrzeba więcej energii, stąd dieslowskie aku być może mają tę nadwyżkę aby skompensować pobór od kierownicy i dlatgo nie wszystkim światła przygasają czy przygasały w innych autach.
Do tej pory jakoś z tym wytrzymałam, ale zaczyna mnie drażnić stukanie. U mnie pojawiło się już dawno. Zgłaszane w ASO już trzy razy (dwa razy przy okazji wody i raz na przeglądzie po 30tys.) tylko, że oni tego podobno nie słyszą. Rano jak samochód jest zimny stuka bardziej niż jak w południe. Na nierównościach przy niewielkiej prędkości słyszę takie kołatanie. Teraz słychać na każdej dziurze. W ASO go sprawdzali i wszystko jest niby ok. No to jeżdżę dalej. Ale to jest coraz głośniejsze i coraz bardziej mnie wkurza. To może być ta poduszka o której pisaliście? Już sobie wyobrażam jak na mnie będą patrzeć jak pojadę po raz kolejny (bo już długo nie wytrzymam) i będę im przedstawiać swoje teorie na temat: "chyba wiem co dolega mojemu rapidkowi". Dodam, że jestem babą i mam jeszcze niewiele wiosen. Chyba mnie śmiechem zabiją... A mój mężczyzna słyszy to ale olewa.
Witam, u mnie rapid w automacie już w serwisie jest 10 dni. stuka przy zmianie biegów z 2 na 3 i z 4 na 3. Serwis nie potrafi naprawić. Ciągły kontakt z siedzibą w Poznaniu i nikt niewie o co chodzi ... :( Oczywiście w między czasie padł pedał gazu i to drażniące stukanie na wybojach...
ten stukot pojawia sie tylko przy zmianie z 2 na 3 i z 4 na 3. Serwis coś mi wciskał o jakiejś mechatronice czy jakoś tak ale efekt taki że dalej bez auta jestem. Daje im jeszcze tydzień. Jak nie naprawią i złoże pismo o wymianę auta na wolne od wad.
albo TVN Turbo - "Turbo kamera" - oczywiście już w drastycznych przypadkach gdzie diler nie chce porządnie naprawić samochodu lub wymienić na nowe jeżeli stwierdzi że się naprawić nie da. Rozgłos powinien zadziałać :) - ale mam nadzieję że są mądrzejsi i stosują zasadę " dla klienta wszystko " ;)
@Drash na bank stosują ta zasade ;) Osobiście mam nadzieje ze naprawą koledze @Lodowa auto ale nie chce krakać ze będzie miał z nimi niezłą przeprawę niestety
Rapid LB |1,2 TSI 86KM | MY2015 | Elegance Max Wnętrze Beż | Biały Candy| 52000km | Szczecin
@karolajner zmień mężczyznę, auto da się naprawić :) A tak serio to duś serwis, powiedz im, że jest wiele tak zdiagnozowanych Rapidków (poduszka pod skrzynią biegów), sam jestem tego przykładem. Gdybym im nie powiedział gdzie mają szukać to też by pewnie powiedzieli, że ten typ tak ma.
1,2 mpi+lpg wymiana zaworu przy butli.Podczas tankowania zawór słabo przepuszczał gaz oraz wcześniej zamykał dopływ gazu.Wymienili na nowy przy obsłudze.
Mam na razie 1200km i jestem zadowolony. Spalanie po dwóch tankowaniach ok 7 litrów gazu.Dokładne spalanie podam po dwóch-trzech tankowaniach do pełna.
Wszelkie znaki towarowe, zdjęcia użyte na stronie są własnością producenta i zostały użyte jedynie w celach informacyjnych. Informujemy, że publikowane treści są treściami własnymi użytkowników.