@atsuki raczej się nie zdziwię, bo o ile zbiornik do spryskiwaczy jest niewidoczny i trudno jest dojrzeć czujnik, o tyle na zbiorniku wyrównawczy płynu chłodniczego nie zauważyłem takowego, a wiem jak wygląda, bo miałem już kilka aut z takowym. Łudziłem się tylko, ze może w najnowszych autach jest może coś nowszego. A czasy, że trzeba wozić wszystko ze sobą uważam, że już dawno przeminęły z komuną :)
@atsuki No i żeby nie być gołosłownym, sprawdziłem w Etce czy występuje coś takiego jak czujnik poziomu płynu chłodzącego, niestety ale nic takiego nie ma.
Nie sprawdzałem jak jest w R, ale baniak na różowy płyn wyglą tak samo od wielu lat. I od wielu lat ów czujnik był zintegrowany ze zbiornikiem i nie występuje jako część niezależna. I nie jest to czujnik pływakowy. @lukasz13 sprzedaj auto, tyle stresu i zmartwień..., martwię się o Ciebie, szkoda Twego zdrowia, chłopie!
Dawniej kierowca miał w obowiązku przed każdą jazdą (albo raz w tygodniu jak mało jeździł) sprawdzić poziom płynu hamulcowego i poziom płynu chłodzącego (+ światła, opony, ...) Dzisiaj na forum jest wielkie larmo w sprawie braku czujników niskiego poziomu płynu w spryskiwaczu czy płynu chłodzącego. Sam też ich nie mam i jakoś sobie radzę ... Nawet nie muszę wozić ze sobą zapasów tych płynów, bo czekają w garażu. Wystarczy raz na 2 - 3 miesiące dolać trochę płynu do zbiornika spryskiwacza. A jak sprawdzam olej - to przy okazji poziom płynu hamulcowego, poziom płynu chłodniczego, oglądam czy nie miałem czworonożnych gości i ewentualnie szczelność przewodów. Ale chyba piszę już o pierdołach, które każdy z nas chyba sam robi. Więc w czym rzecz? Mam takie a nie inne auto, wiem co trzeba wokół niego i jak często robić. Dlatego jak na razie jeżdżę i mam raczej powód do zadowolenia z mojego R. Pozdrawiam
Jeżeli ten czujnik od poziomu płynu chodzącego w ogóle jest, to lepiej żeby reagował jak faktycznie jest znaczny spadek płynu w zbiorniczku. W O1 miałem tak, że kontrolka zapalała się od razu jak płyn znajdował się poniżej minimum w zbiorniczku. I w zimę było to denerwujące, bo przy nawet lekkich mrozach po nocy płyn spadał lekko poniżej minimum i od razu brzęczał, że płynu za mało, a płynu było dobrze. Strasznie to było upierdliwe.
Rapid LB / 1.6 TDI CAYC mod 135KM / MY14 / Ambition Komfort / Czarna Perła / 142.500km / Warszawa
@kros jeżeli jesteś zadowolony, że Cie robią w bambuko to się ciesz, ja nie lubię. Czujnika pływakowego nie ma są dwa druciki które przewodzą sygnał, jak spadnie poziom sygnał jest przerwany i zapala się kontrolka. Tak miałem w golfie, także pewnie w każdym aucie z VAG. @jercen dlaczego ty ciągle piszesz, że kiedyś tam nie było i dobrze. Mamy XXI wiek i niektóre samochody nawet same parkują, a tu nawet zwykłych czujników nie ma, cofamy się do lat 60-tych.
To kupcie sobie te inne samochody!!!! Czy admin może zakończyć ta bezsensowna dyskusje...!!?? Z natury sprawdzam co jakiś czas co się dzieje pod maską... Płyn chłodzący jest dość łatwy do kontroli...
Warto przypomnieć, że siadając za kierownicą odpowiadamy nie tylko za siebie i swój pojazd, ale poruszamy się na ogólnodostępnych drogach, gdzie jeżdżą inni. I przynajmniej sprawdzając stan opon, płyny czy ogólny stan pojazdu co jakiś czas - nie stwarzam zagrożenia dla innych użytkowników dróg. A że już mam takie przyzwyczajenie - to mi kilka razy pomogło, uniknąłem większych problemów. Mam taki a nie inny zakupiony pojazd - i może też nie zwróciłem uwagi na pewne minidrobiazgi, których nie mam. Ale nie narzekam, tylko sprawdzam jak dla siebie tak i dla innych użytkowników. Nie widzę w tym nic złego. Dla tych, którym moje wypociny nie odpowiadają - proszę je pomijać. Wielki plus dla marosława ! Pozdrawiam
@marosław sam ciągniesz tę bezsensowną dyskusje, a gdybym wiedział o tylu niedoróbkach w momencie zakupu co wiem teraz to bym tego auta nie kupił, a teraz jest już za późno. Dlatego tylko mam pretensję do producenta i dilera, że wprowadzał ludzi w błąd. A temat jest o wadach prawda, więc co mam piać z zachwytu ?
@lukasz13 - sam dałem się "nabrać" - i teraz ponoszę tego niejako konsekwencje. Ale przecież autko mi śmiga, służy, nie mam zasadniczych zastrzeżeń. A skoro jesteśmy w kraju nad Wisłą - to każdy po bitwie jest generałem. Dla mnie brak jakiegoś wskaźnika czy czujnika nie jest wadą. Najwyżej przy eksploatacji potrzeba coś dodatkowo sprawdzić. Btw. - nie miałem wskaźnika temperatury płynu. Dorobiłem sobie cyfrowy. Nie miałem haka - dołożyłem i sam podłączyłem elektronikę. I tak jeszcze trochę :) Nawet nie patrzę na to, że mam go jeszcze na gwarancji. Dla mnie samochód - to ma być przyjemność z korzystania - a nie jazda ze świadomością, że jadę jakim "niedorobionym" autem. Nie należę do tych, co widzą tylko negatywy. Trochę optymizmu! Pozdrawiam
Niestety wyszedłem na tego który strasznie nie lubi R, a tak na prawdę do końca nie jest. Rapid ma również wiele zalet które doceniam i dla których kupiłem to auto, ale nie jestem też zaślepiony i jeżeli jakieś wady dostrzegam to je opisuje, żeby potencjalni nabywcy wiedzieli co kupują, czego ja niestety nie wiedziałem, chyba o to chodzi na forum prawda ?
Należałoby w takim razie rozróżnić wady w znaczeniu usterki oraz wady w znaczeniu "inni mają lepiej" bo to nie to samo
Ponadto nie należy wrzucać do jednego worka odpowiedzialności własnej za niezbadanie (niedopytanie/nieprzetestowanie) rozwiązań Rapida oraz odpowiedniości sprzedawców za opowiadanie nieprawdy i oszukiwanie klientów.
Nie zauważyłem żeby SAP w swoich materiałach przedstawiała nieprawdę, wiec za te Wasze rozczarowania winę panowie ponosicie albo Wy albo Wasz diler.
A na usterki macie gwarancję.
Ale co do uchronienia potencjalnych nabywców jestem jak najbardziej za tym aby publikować informację zarówno o usterkach jak i rozczarowaniach, jak i oszustwach dilerów, tylko nazwijmy to po imieniu
Dobrze radzisz @kros ;) Też miałem napisać o tym że nikt nas nie oszukiwał podczas kupna a jedynie my wykazaliśmy się ignorancją i brakiem zapobiegliwości by o wszystko spytać, sprawdzić, doczytać. Ja będę psioczył na R dopiero wtedy jak mi sie rozkraczy gdzieś w polu i zaczyna sie problemy z ASO (mam nadzieje ze tak sie nie stanie nigdy) a pewne małe braki przyjmuje z mniejszą czy większa aprobatą i ciesze sie z nowego auta ;)
Rapid LB |1,2 TSI 86KM | MY2015 | Elegance Max Wnętrze Beż | Biały Candy| 52000km | Szczecin
Mnie póki co nic nie zaskoczyło, a z kneflami od szyb pogodziłem się przed zakupem, bo o nich wiedziałem. Na "stanie w polu" jest GDM czy jak to się teraz nazywa. Laweta przyjeżdża ASAP i lądujesz w (najbliższym) ASO
Nie koniecznie. Wtedy u mnie była to cewka silnik przeszedł w tryb serwisowy daleko od domu. Nie chciałem go nadwyrężać. Zadzwoniłem przyjechali. Druga cewkę potem woziłem w zapasie. Nigdy już więcej nie była potrzebna. Teraz jeździ nas zapasie w rapciu bo to taka sama cewka tzn. Jest nowsza ale stara pasuje
Wszelkie znaki towarowe, zdjęcia użyte na stronie są własnością producenta i zostały użyte jedynie w celach informacyjnych. Informujemy, że publikowane treści są treściami własnymi użytkowników.