Moc swoją drogą a inna sprawa to to, że 4 i 5 bieg w wersji 105 KM ma inne przełożenia i do tego inne przełożenie ma przekładnia główna, więc dlatego może zbierać się szybciej. Mam dylemat bo fajnie mieć tą wersję 105 KM ale właśnie czy to wykorzystam. Większość czasu robię stosunkowo krótkie odcinki. Najczęstsze "długie" odcinki to około 50 km. Coś dalszego to maks 6 - 10 razy do roku (w tym roku np. miałem raptem 3 wyjazdy powyżej 180 km).
Jeździłem trochę tym 85 KM i nie narzekałem ale większość czasu jazda była w 2 osoby. Przejażdżka wersją 105 KM była fajna i spodobał mi się 6 bieg ale pytanie czy te 2500 zł i zaoszczędzone pieniądze na tym mniejszym spalaniu o parę kropel paliwa nie przeznaczyć na jakieś dodatkowe wyposażenie np. automatyczna klimatyzacja czy coś innego :).

W internecie jest też porównanie kilku wersji silnikowych Rapida (niestety po czesku) i jak dobrze zrozumiałem autora to pod względem rozsądku wygrywa 1.2 TSI 85 KM a później 105 KM właśnie z tego względu, że średnio potrafi spalić więcej i jest trochę droższa.
Poniżej link do artykułu:
http://www.skoda-auto.cz/SiteCollectionDocuments/skoda-auto/modely/rapid/skoda-rapid-auto-7.pdf

Pozdrawiam

1.2 TSI 105 KM wykorzystywana głównie na krótkich dystansach w mieście (10-12 km) ma spalanie 7,1 l/100 km - policzone na piechotę, odczyt z komputera 7,2 l/100 km. Frajda z jazdy 6 biegowym rapidkiem ogromna. Na trasie przy średniej prędkości 90 km dystans ok. 40 km spalanie 4,6l/100 km.

Cóż, grzesk nie podał, czy jeździ w mieście, czy poza miastem. A to jest jednak różnica. Ja przyjąłem opcje optymalna - z miasta do miasta, gdzie można się bujnąć stówkę.

Do jazdy w korkach polecam rower :-)

Jeżdżę i w mieście i poza miastem. Na chwilę obecną mogę przyjąć że w ciągu roku około 60% to miasto a reszta to trasy z czego głównie między miastami gdzie przepisowo jest 90 km/h. Tylko u mnie w mieście jest mało korków i np. teraz swoją F1 1.2 HTP bez problemu włączam IV i V bieg. Do większych zakorkowanych miast też zaglądam powiedzmy z 3 - 4 razy w miesiącu.

Dla tego zastanawiam się czy brać 85 KM czy 105 KM. Rozważam jeszcze zakup O3 ale dylemat silników pozostaje ten sam choć ponoć ten z O3 zaskakująco dobrze jeździ.
Jakbym wziął wersję słabszą to bym trochę zaoszczędził na zakupie lub w to miejsce dokupił wyposażenia no i miałbym mniejsze spalanie.

Troszkę temat chyba zbłądził - miało być o spalaniu.
Moje pierwsze 300 km mieszanej trasy miasto/trasa średnie spalanie wg MFA to 6,6l/100km Zważywszy na to, że samochód był naprawdę delikatnie traktowany, to moim zdaniem wynik trochę za duży. Boje się pomyśleć co będzie jak troszkę mu pocisnę. A może po tzw. dotarciu spalanie trochę spadnie? Tak w ramach anegdoty to moje drugie autko - 10 letnie Toledo 1.9 TDI na pompowtryskach z programem na 172km/382Nm przy jeździe na pełnym ogniu nigdy nie spaliło więcej jak 6,5l/100km

Ja zszedłem do 5,4 na 40 km odcinku, ale fakt, że zbytnio nie szalałem

12950 km średnie spalanie 7.39 jazda 60% Warszawa reszta głównie A2, A1 i "gierkówka". Jazda przeważnie dynamiczna, na autostradach ok. 150km/h, miasto jak ruch i fotoradary pozwalają.

W granicach płynnej jazdy ok 80 km/h naprawdę można sporo zaoszczędzić paliwa, kosztem czasu, a czas to tez pieniądz :-)

Auto nadaje się i do szybkiej i do oszczędnej jazdy - zależy kto jaki ma w danej podróży priorytet

nail77 coś duże wyszło Ci to spalanie. Albo masz ciężką nogę, albo Twoje miasto to stanie w korkach. Ja mam 85 KM, ale w mieście (90% mojej jazdy to Kraków) nie przekraczam 7,2l/100km
Więc 105KM nie może spalać aż 1,3 litra więcej .

Przejechane 1200km z czego trasa 400km reszta miasto. Średnie spalanie 6,3l/100km