no to bardzo dobre spalanie - ja dotychczasowym autem robie 80% w trasie (ale to dłuższe trasy powyżej 100km gdzie przyda sie 6 bieg i tempomat), pozostale 20% to krotkie odcinki miasto (sporadyczny dojazd zony do pracy i weekendowo na zakupy)
wiec licze ze taka lub podona wartosc osiagne w swoim Rapidku :) (btw bylo by to mniej wiecej tyle samo co teraz spalam dieselem 1.4 90KM)

przejechane 500km srednie spalanie 6,5l
trasa 300km spalanie 5,9l
reszta to miasto wiec kolo 7l
ze spalania jestem bardzo zadowolony przesiadlem sie z focusa 1,8benzynka
tam mialem miasto 12l a trasa 8-9l
wiec na tysiacu km przynajmniej 100zl w kieszeni

@johnl Jak byś chciał to mogę Ci policzyć na podstawie przełożeń skrzyni biegów i głównej przekładni przy jakich obrotach na konkretnym biegu z jaką prędkością byś jechał z tym silnikiem. 

Musiałbyś mi podać jakie prędkości Cię interesują, na jakich biegach i przy jakich obrotach.

A tak na szybko jest na internecie filmik z testów, gdzie widać jak szybko Rapid z tym silnikiem się rozpędza, jaką ma elastyczność a przy okazji widać jakie ma prędkości przy konkretnych obrotach od biegu 3 do 6. Np. widać, że na 6 biegu 90 km/h jest poniżej 2000 obr/min.

Dzięki @atsuki, miałem go zamieścić w swoim poście ale mnie zagadali i puściłem wiadomość bez sznurka :)

http://www.motostat.pl/vehicle-stats/67496 spalanie, 90% jazda po zakorkowanym Krakowie. Nie jest źle :)

OK mogę to sprawdzić ale jaka to jest prędkość dopuszczalna na każdym biegu na dotarciu?
Prościej powiedz mi jakie prędkości i na jakich biegach chcesz sprawdzić i powiem Ci jakie będą obroty. Ewentualnie powiedz mi jakie obroty silnika Cię interesują to powiem Ci jaka jest prędkość na poszczególnych biegach przy wskazanych obrotach.

Choć przyznam z tego filmiku powyżej dużo widać.
W każdym razie podaj dane i policzymy :)

Nowy  - to swoją drogą. Ale najważniejszym elementem w wielkości zużycia jesteś Ty sam. Wiadomo, że w mieście spalanie jest większe. Ale i tak można je zmniejszyć. Wiadomo, że w mieście nie możesz jeździć "za wolno", jak przy ruszaniu ze świateł kilka pojazdów "wisi" ci na ogonie. Wtedy trzeba depnąć. Ale przecież do rozpędzenia potrzebujesz chwilę, potem wystarczy, że silnik podaje 30 - 40 % mocy. I to trzeba wykorzystać. Bo większą część jazdy to sama jazda (podtrzymywanie prędkości) a nie rozpędzanie.
Rozumiem, że w mieście nie korzystasz z tempomatu. Dlatego po zdecydowanym rozpędzeniu silnik TSI może pracować na dużo uboższej mieszance. Wystarczy delikatnie zdjąć nogę z gazu, silnik nie straci obrotów, dalej poruszasz się z taką samą prędkością. Ale to trzeba samemu sprawdzić. A wskażnik zużycia idzie w dół. To tak jak dawniej, niektórzy kierowcy stosowali ekonomizer - wskaźnik podciśnienia w układzie dolotowym silnika gaźnikowego. Ten pokazywał wprawdzie wielkość podciśnienia - ale to praktycznie przekładało się na zużycie paliwa.
U mnie wraz z ilością przejechanych kilometrów zużycie spadało. Raz - że pojazd się docierał a dwa - nauczyłem się korzystać z jego możliwości (szybki rozjazd - i spokojne trzymanie prędkości).
Jest jeszcze kwestia pozostałych czynników - właściwe ciśnienie w oponach, wykorzystywanie bezwładności pojazdu, jazda z góry na włączonym biegu (hamowanie silnikiem), itd. Te wszystkie dalsze zasady są opisane w wielu miejscach na necie. Są one już nie tak znaczące jak sposób samej jazdy.
Życzę dalszych kilometrów przy spadającym zużyciu  :)
Pozdrawiam

Jeszcze nie ma takich niskich temperatur, by zużycie tak poszło w górę, jak podajesz. Ja też teraz codziennie jeżdżę - i nie zauważyłem zasadniczej zmiany w moim zużyciu. Sprawdzałeś samochód? Jak tam ciśnienie w oponach? A może robisz krótkie odcinki?
Pozdrawiam

9 litrów to dużo, ale zależy jak eksploatujesz auto:

• robisz krótkie odcinki, czy długie
  
• auto na starcie jest zmrożone, czy z garażu 
• klima też ma wpływ
  
• jak sterujesz nawiewem
• jazda 100% po mieście czy mieszana
• stosujesz ekodriving czy nie
• benzyna 98 czy 95
• światła dzienne czy mijania
  
• czy auto pracuje na postoju
• prawidłowe ciśnienie w kołach, etc.

Ogólnie jak pamiętam spalanie unormowało się po pierwszych 2 bakach paliwa... nie wiem czemu pierwszy bak była benzyna 98, chciałem dobrze, a spalił więcej... Przykładowo, ostatnio robię w 100% krótkie odcinki po mieście... auto zmrożone, rozgrzewa się pod koniec trasy... powrót analogicznie... a jak jeszcze włączę silnik na kilka minut przed startem, aby odmrozić szyby... no to przy takiej zimowej eksploatacji musi palić więcej... ps. tak, tak wiem, że jest to genialne dla silnika... ps2. śr.zużycie paliwa 6,93l/100km przy 14,2kkm

Dzięki za rozwinięcie tematu. Przejadę 1000 km to podzielę się wnioskami. 
Baunty ja tak samo miałem spalanie jak Ty przy zimnym silniku i na podobnym odcinku przy 85 -konnym  silniku, teraz najmniejsze jakie zanotowałem to 8.5 przy temp +5. 
Zobaczymy jak się potoczy dalej :) w piętek jadę w trasę to zobaczymy co pokaże mój rapidek.