@Drash przezywalem to samo... równe 5m-cy ale od 2 tyg jestem szczęśliwym posiadaczem LB i jestem mega zadowolony,  morda się cieszy za każdym razem gdy wchodzę do garażu ;-)

Z tego artykułu wynika coś innego :)

http://www.motofakty.pl/artykul/jak-dlugo-trzeba-czekac-na-nowe-auto.html

No ogólnie jest burdel na kółkach, a non stop reklamują skody że numer 1 w Polsce itp
ja się smieję z reklamy " zamów już dziś nową skodę" z moim dopiskiem " i odbierz w czerwcu - wsam raz na wakacje" :D

czym ta wersja SE Sport sie charakteryzuje?

czyli taki pakiet Dynamic

Bo ludzie uwielbiają stereotypy i się nimi karmią: Skoda = VW dla biedoty, emerytów w kapeluszach, 60km/h na autostradzie itd. Do tego Czesi to "pepiczki" taki śmiesznie gadający narodzik na południu co tylko piwo potrafi zrobić. Do tego dochodzi nie najpiękniejszy design kilku ostanich modeli (zmieniło się radykalnie z powstaniem Rapida i nowszych). Więc się utarło, że Skoda to obciach... a jak już ktoś kupuje to należy mu współczuć, że nie stać go na "coś lepszego". U nas ciągle jest "kult Niemca"

A że rzeczywistość jest inna...

Po prostu taka jest polska mentalność...
Ja, np. wolę kupić nową Skodę i pojeździć nią bezpiecznie kilka dobrych lat niż kupić "mega wypasioną, bezwypadkową igłę" sprowadzoną z zagranicy z licznikiem cofniętym o conajmniej 100k. Poza tym Czesi oddali swoje fabryki samochodów w dobre ręce i są tego efekty, natomiast my z Koreańcami doprowadziliśmy wszystko do ruiny i upadłości. I pewnie ta sytuacja też ma duży wpływ na powszechne stereotypy, ponieważ wielu troli internetowych piszących że Skody by nie kupili wie że my już żadnego samochodu nie wyprodukujemy, natomiast Czesi idą do przodu.

 Nie wiem czy komuś się będzie to chciało czytać ale zainteresowanych, może. Ja takie mam samo zdanie :) - pojeżdżę z 6 - 7 lat od początku "Nową Skodą" a później zobaczymy od sytuacji może kupię Skodę Octavię 5 generacji :) - Skody to naprawdę dobre samochody, ile znajomych jeździ tymi samochodami i są zadowoleni (i nawet nie dlatego że już nie mają wyjścia bo już zakupili) nawet znam 3 osoby które jeżdżą Rapidem i są zachwyceni, że tak niskobudżetowe auto jeździ może nie jak Lexus ale naprawdę znośnie ( a o to przecież chodzi), oczywiście zdarzają się jakieś mankamenty ale to tylko rzeczy martwe. Przykład. Klient który jeździ do biura rachunkowego, w którym pracuje moja żona (gość nadziany, handluje wozami, mógłby mieć co chce), postanowił że odstawi starą wysłużoną "KIE motors" i kupił mercedesa )nie wiem jaki model dokładnie, ale napewno jakiś "premium"- powiedział że podjął najgorszą decyzję w życiu (po za oczywiście ślubem z jego obecną żoną - to żart oczywiście by się nie załamać ) skrzynie padały non stop (automat), to coś z zaworami, to coś ze sprzęgłem (domyślacie się ile się kłócił z dilerem, by to wszystko usunąć a jak się skończyła gwarancja to już faktury po 5, 7 ,8 tyś pln.) oczywiście nie wszystko na raz tylko w jakimś odstępie czasu może roku - powiedział że sprzedaje tego złoma i nie chce znać  mercedesa ( oczywiście mógł tak trafić ktoś napisze- nie ma - nowy samochód to nowy samochód) a ile będą wynosić naprawy skody Rapid? :) facet powiedział dilerowi mercedesa że jego 13 letnia kia nie robiła mu takich psikusów jak ich niemiecka technologia, i przynajmniej powinni zadbać o faktyczną jakość tego samochodu, jak już wyceniają ten samochód na 280 000 pln. (no ale to nie wina pana sprzedającego przecież ). także nie narzekajmy na to co mamy bo nie jest tragicznie. (pamiętacie czasy DAEWOO? tu można było podyskutować nad jakością ( chociaż sąsiad ma TICO z 98 roku i zadowolony) :) skończyło się to tak że klient od mercedesa pojechał i kupił Hyunday'a
i30 5d za 65 tyś pln. ( tydzień temu odebrał ). A sorki to nie do tego dzłau.

Jak zamawialem sb to w umowie mialem 3 miesiace, a auto bylo juz do odbioru po 2 wiec bądź dobrej mysli :)

Odesla cię do dilera...:-( juz tak miałem...