Kontrolka silnika, błąd P2000 NOX coś tam ( sprawdzane Torque), dodatkowo lekkie szarpanie przy utrzymywaniu stałej prędkości, rano smród spalin za autem przez pierwsze minuty pracy. Zobaczymy jak będzie po wymianie.
Trochę mnie to wszystko przeraża jak czytam wasz wpisy. Ja póki co po 8500km przebiegu zero usterek, oprócz... - płyn chłodzący już musiałem dolać bo spadł na min/podobno to jakaś przypadłość Skody, kolega ma nową Octavię i też po 5000km już robił dolewkę. W moim poprzednim samochodzie Astra G latami jazda bez dolewania. - tarcze z tyłu jakoś "brzydko" się ścierają wyglądają jakby miały już z 50tys przejechane. Tak po za tym jest OK, ale to dopiero 8500km, nie wyobrażam sobie żeby w nowym samochodzie było tyle usterek jak opisujecie.
Spokojnie. Wszytko przed Tobą (oby nie, ale ..). To zdecydowanie najbardziej awaryjna skoda jaką miałem i najtandetniej zrobiona, a "kilka" ich miałem. A mam dopiero 12 tyś przebiegu natomiast awarii chyba tyle co łącznie w poprzednich. Do tego dochodzi spychologiczne podejście serwisów w czasie gwarancji.
U mnie nie koroduja, choc prz 3000km tył słabo wyglądał, wystarczy mocniej hamowac a nie delikatnie i czasami.mocniej ze 100km/h i przy 6000km wyglądają jak nowe. Teraz samochody produkuje sie na 100-150 tyś km i ta skoda taka jest. Przy 80 tyś km sprzedać aby jeszcze za dużo nie stracic- takie mam plan. Choć pod względem awaryjnosci bije wcześniejsze moje auto Ceeda które po 90 tyś km w CRDI nadawali sie wg mnie na złom, lub technicznie było gorsze niż tdi po 350 tyś km.
Skoda Rapid LB/ 1.2TSI chip150KM/ 249Nm /MY 2017/ Style Max / Blue Race/ 11.000km/ Szczecin
Ok lekko zgłupiałem, auto w sumie stało przed zaświeceniem kontrolki epc 3 tygodnie. Po zaświeceniu kontrolki i poszperaniu w necie poruszałem cięgnem aktuatora bo możliwe było jego uszkodzenie ale chodził lekko. Podłączyłem obd2 i pokazało błąd p334b i p334c czyli właśnie aktuator. Nie kasowałem błędu ale kontrolka i tak zgasła. Możliwe że błąd wynikał z tego że cięgno się zapiekło a teraz jak rozruszałem jest ok ?
Rapid SB | 1.2 TSI 105 | 2013 | Ambition Max | Biała | 33kkm i ciągle rośnie | Klimontów sandomierski
Raz na jakiś czas z premedytacją mocniej hamuję, tarcze z tyłu są min. bardziej porysowany ale w miarę czyste i wyglądają ok. Za to dzisiaj bez jeżdżenia powiedziałem mechanikowi, że stuka puka prawy tył, pokiwał głową zrobił minę ..... znowu ;) i wyregulował zamek w drzwiach i mechanizm rygla oparcia tylnej kanapy, pierwszy raz pomogło choć nie wróżę, że na długo.
Czepiacie się tych hamulców. U mnie oryginały wytrzymały 100 tys., teraz na drugich mam 72 tys. przejechane... Chodzi Wam o walory estetyczne czy użytkowe?
Rapid SEDAN nie moge otworzyc/odchylic wycieraczki od strony kierowcy haczy mi o maske a od pasazera ledwo sie da na styk przechodzi czy tylko ja tak mam czy wszystkie rapidy tak maja ??
Takie rozwiązanie z wycieraczkami przednimi to nie feler a tylko firmowe rozwiązanie. Zabezpiecza ono m.in. przed kradzieżą ramion. Demontaż można prosto przeprowadzić po wyłączeniu stacyjki i chwilowym przyciśnięciu dźwigni wycieraczki. W tym układzie wycieraczki przesuną się o pewien kąt w górę, umożliwiając demontaż ramion czy wymianę piór. Powrót ramion odbędzie się automatycznie przy ponownym załączeniu staczyjki.
Ja ostatnio zaczynam słyszeć niepokojące dźwięki z okolic przedniego lewego koła, jeździłem dzisiaj po mieście i przy przyciszonym radiu, że na nierownosciach i progach zwalniajacych słysząc jak by się odzywał sworzeń wachacza. A do tego jak się szybę kierowcy otworzy czy to lekko czy mocniej słychać z prawej strony swist a na odwrot nie słychać tego.
Wszelkie znaki towarowe, zdjęcia użyte na stronie są własnością producenta i zostały użyte jedynie w celach informacyjnych. Informujemy, że publikowane treści są treściami własnymi użytkowników.